reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szymon, 24tc-siłacz mój najdroższy.....

reklama
Hej Monia...nie mam stałego dostępu do neta, bo komp nawalił i tak z doskoku jestem.
U nas "po staremu", jeśli mozna tak powiedzieć.
Szymon na szczęście nie choruje (wypluć, odpukać), cały czas ćwiczenia i ćwiczenia i ćwiczenia...i spacery :):)

No i mały sukcesik...Szymon siedzi z podporem na rączkach :tak::-)...coś się ruszyło w końcu...może pójdzie trochę do przodu, bo ostatnie tygodnie, to nędza z rozwojem ruchowym małego...
Także jest powód do radości i czekamy na kolejne "takie powody" :):)

Cieszę się, ze z oczkami Kacperka ok...super...
 
Wiola ja za to mam dostęp do neta, ale brak czasu, aby siąść i coś napisać :sorry:

Ach nawet nie wiesz jak się cieszę. Super, że Szymonek już ma za sobą początki samodzielnego siedzenia :-) Ogromne brawa dla Niego!!! Ściskam mocno Was mocno
 
Od kilku dni mały zajada się chrupkami kukurydzianymi i nie ma odruchu wymiotnego!!!!!!!! :tak::-)!!!
Ale, ale z obiadami nie ma tak łatwo, konsystencja musi być na gładko, bo jak kawalątek marchewki znajdzie się na języku, to... ech..
Ale z chrupkami, to mistrz świata normalnie :-D.

No i z siedzeniem jest lepiej, już kilka chwil siedzi sam, gorzej jak za szybko głowę chce odwrócić...od razu równowagi brak :)

Dziewczyny, ale się cieszę...
 
super wiolu! cwicz z nim podpór przy michale siedziałam za nim z tyłu i bujałam go na boki kładac raczke rozłozona na podłoge a potem z drugiej strony. michał miałkiepskie raczkisłabe i zarył jak ich nie podozył....widze jak to wazne bo teraz juz wie co z nimi robic i juz nieraz wybronił sie z oprsesji
 
reklama
Minął m-c od ostatniego zapalenia gardła i już jest kolejne :wściekła/y:.
Gorączka + lipna saturacja + 2 nie przespane noce + umęczony Szymon = Ja...w wersji najgorszej z możliwych...

Neurologa dziś nie bedzie (znów trza przełozyć).

No to "imprezy" ciąg dalszy...:-(
 
Do góry