reklama
ewa72
Mama Maciusia
No to mamcia-szczesliwej i szerokiej drogi.Gdydys jednak miala mozliwosc,to daj znak ze dojechalas!dla calej reszty milego dnia!Bo ja wstalam lewa noga.
witajcie babeczki..
jolka tutaj tez potrzeba pozwolenia noa lowienie,moj jak byl tu pierwszy rok,to nie jezdzil,bo nie wiedzial,gdzie i za ile kupuje sie linencje..teraz juz orientuje sie w temacie..on bez lowienia ryb za dlugo nie wytrzyma..ale juz lepiej ,ze lubi siedzied nad woda i kija moczyc,niz mialby mi lazic z kumplami po barach..
ewka to poloz sie na chwile do lozka i wstan prawa noga..i prosze o piekny usmiech dla mnie
mamcia jak pakowanie??oj jak ja tego nie lubie.zawsze zabieram tyle rzeczy,bo sie boje,ze czegos mi zabraknie,a potem okazuje sie,ze polowa wzieta niepotrzebnie.dobrze,ze nie musisz liczyc kg.tylko wkladasz do torby i finito,bo ja to zawsze przepakowuje sie 20razy..a i tak jeszcze na lotnisku,okazuje sie,ze nadbagaz..czasami przepuszcza,ale jak siedzi jakas wiedzma,to nie ma zmiluj sie,albo 'placisz albo cos wyrzuc'..
jolka tutaj tez potrzeba pozwolenia noa lowienie,moj jak byl tu pierwszy rok,to nie jezdzil,bo nie wiedzial,gdzie i za ile kupuje sie linencje..teraz juz orientuje sie w temacie..on bez lowienia ryb za dlugo nie wytrzyma..ale juz lepiej ,ze lubi siedzied nad woda i kija moczyc,niz mialby mi lazic z kumplami po barach..
ewka to poloz sie na chwile do lozka i wstan prawa noga..i prosze o piekny usmiech dla mnie
mamcia jak pakowanie??oj jak ja tego nie lubie.zawsze zabieram tyle rzeczy,bo sie boje,ze czegos mi zabraknie,a potem okazuje sie,ze polowa wzieta niepotrzebnie.dobrze,ze nie musisz liczyc kg.tylko wkladasz do torby i finito,bo ja to zawsze przepakowuje sie 20razy..a i tak jeszcze na lotnisku,okazuje sie,ze nadbagaz..czasami przepuszcza,ale jak siedzi jakas wiedzma,to nie ma zmiluj sie,albo 'placisz albo cos wyrzuc'..
Edysiek
odkrywca
mamcia to i ja ci życzę szczęśliwej i bezstresowej podróży.
U nas dzisiaj pogoda mniej kapryśna, nawet pranie mi wyschło, jedno to z niedzieli jeszcze było. Ale co jak teraz nie ma jak suszyć, w domu nie schnie bo nawet jak się rozpali to tylko na 2 godzinki, a na dworze pada:-(.
Dzisiaj na obiadek spagetti, a jutro będzie fasolka po bretońsku ( fasola już się moczy). Tyle, że muszę ugotować z samego rana, bo o 9:30 idę na Dzień Matki do szkoły.:-)
U nas dzisiaj pogoda mniej kapryśna, nawet pranie mi wyschło, jedno to z niedzieli jeszcze było. Ale co jak teraz nie ma jak suszyć, w domu nie schnie bo nawet jak się rozpali to tylko na 2 godzinki, a na dworze pada:-(.
Dzisiaj na obiadek spagetti, a jutro będzie fasolka po bretońsku ( fasola już się moczy). Tyle, że muszę ugotować z samego rana, bo o 9:30 idę na Dzień Matki do szkoły.:-)
ewa72
Mama Maciusia
Edysiek-no tak,jutro beda akademie na dzien mamy!Pewnie Angela cos zaprezentuje?Zawsze wzruszaly mnie te wystepy malych artystow.A swoja droga ciekawe czy moje starsze dziecie,bedzie jutro pamietalo?Tu ten dzien byl juz w lutym,zaraz po walentynkach.
madlen79-gdyby to dzialalo...kladlabym sie zawsze i wstawala odmieniona,a tak...lipa.
mamcia-bardzo zorganizowana jestes,skoro zmiesciliscie sie oboje do jednej walizki!Ja podobnie jak madlen,wiecznie nabiore a potem ten diabelski nadbagaz trzeba bulic.Ale od kiedy kg.nadbagazu kosztuje w Ryanair 20eu.juz nigdy nic nie wezme wiecej!
madlen79-gdyby to dzialalo...kladlabym sie zawsze i wstawala odmieniona,a tak...lipa.
mamcia-bardzo zorganizowana jestes,skoro zmiesciliscie sie oboje do jednej walizki!Ja podobnie jak madlen,wiecznie nabiore a potem ten diabelski nadbagaz trzeba bulic.Ale od kiedy kg.nadbagazu kosztuje w Ryanair 20eu.juz nigdy nic nie wezme wiecej!
Ostatnia edycja:
Pamietam jak wracalismy w tamtym roku z polski na lotnisku sie okazalo ze mamy 5 kg nadbagazu a za 1 kg. 50 zl. wolali
prawie wszystkie jedzenie co kupilismy musielismy oddac pamietam ze ja nawet balsamy i buty mamie dawalam
masakra


to tylko zalezy na kogo sie trafi na lotnisku..mnie raz w bydgoszczy taka zolaza nie przepuscila a mialam tylko okolo 1,5 kg wkazdej torbie,ale poszlam gdzie indziej i wzieli bagaze..no a raz to mialam na sobie 2 bluzy i kurtke,,chociaz wcale nie bylo zimno..a pod spodem jeszcze gruby golf..zgrzalam sie jak biala na swieta..ledwo zaczolgalam sie do samolotu, a w dublinie to myslalam,ze umre jak szlam ze samolotu..dwie torby po 10kg,napchany plecak i ja jeszcze ubrana na cebulke..a tam korytarz sie ciagnie i ciagnie i konca nie widac..czuje sie jakbym szlam bialym tunelem tylko swiatelka brak..
dzisiaj wkoncu kupilam moim dzieciom arbuza,jedza az im sie uszy trzesom
) nawet ich nie slychac.
dzisiaj wkoncu kupilam moim dzieciom arbuza,jedza az im sie uszy trzesom
reklama
to tylko zalezy na kogo sie trafi na lotnisku..mnie raz w bydgoszczy taka zolaza nie przepuscila a mialam tylko okolo 1,5 kg wkazdej torbie,ale poszlam gdzie indziej i wzieli bagaze..no a raz to mialam na sobie 2 bluzy i kurtke,,chociaz wcale nie bylo zimno..a pod spodem jeszcze gruby golf..zgrzalam sie jak biala na swieta..ledwo zaczolgalam sie do samolotu, a w dublinie to myslalam,ze umre jak szlam ze samolotu..dwie torby po 10kg,napchany plecak i ja jeszcze ubrana na cebulke..a tam korytarz sie ciagnie i ciagnie i konca nie widac..czuje sie jakbym szlam bialym tunelem tylko swiatelka brak..
dzisiaj wkoncu kupilam moim dzieciom arbuza,jedza az im sie uszy trzesom) nawet ich nie slychac.


Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: