szukam osób z mutacją MTHFR C 677T

[0202oliwcia]

Ni_kusia tak z płomieniami ok ale głową mnie coraz bardziej zaczyna bolec no i mam takie mdłości ze mi co chwile nie dobrze wczesniej tak nie miałam :-( co do odstępów miedzy Acard a Clexan to slyszalam ze najlepiej jak się Acard bierze wieczorem Niz rano ale ja juz tak bralam od poczatku i nie chciałam kabinowac

 

[hajmal]

Nikusia to tak jak i ja przysnelam wczoraj i zastrzyka nie zrobilam zwlaszcza ze jestem strasznie zmeczona ostanio

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[ni_kusia]

Bidulki jesteście z tymi mdłosciami Ale to dobry znak dla Waszych fasolinek

Ja mam plamienia, ale okres nie chce mi sie rozkręcić. Juz mam wizję że bez farmakologii sie nie obejdzie Lekarz mowił dwa tygodnie max czekać, w środę bedzie dopiero tydzień od odstawienie lutki więc czekam dalej cierpliwie. Już bym chciała rozpocząć ten nowy cykl ;-)

 

[hajmal]

nikusi tak bardzo Ci współczuje, może spróbuj jakiegoś naturalnego sposobu, ja też tak czekałam ale nie tak długo jak Ty, piłam herbatę z liści malin, męczyłam męża, w końcu pojechaliśmy po meble 350km w jedna stronę trochę dźwignęłam trochę mnie wytłukło i po powrocie sie rozszalało. Spróbuj może herbaty, wiem jak to czekać, w listopadzie czekam najpierw 2 tygodnie na lekach ze jednak sie uda a potem chyba 4 czy 5 dni juz nie pamiętam żeby wreszcie@ przyszła

 

[ni_kusia]

Chyba zmolestuję dzisiaj męża - na pewno się ucieszy

A jak za te dwa tygodnie razem się nie rozkręci to powinnam pójść do swojego lekarza? Ale chyba się rozkręci jak już plamię....Tak to sie te zarodki nie trzymają i same sobie idą, ale jak pęcherzyk ma sobie pójść bo przyczepił się i nie chce puscić.....

 

[0202oliwcia]

Ni_kusia nie wróż już nie wróż jak sama napisałaś lekarz powiedział czekamy dwa tygodnie minął nie cały tydzień czekaj cierpliwie domyślam się że chciała byś żeby już było po wszystkim i żeby mógł się zacząć wreszcie kolejny cykl na twoim miejscu też bym się niecierpliwiła ..... U mnie jakoś tak szybko to wszystko przychodziło pomimo tego że cały czas brałam Duphaston trzymam kciuki żeby już to wszystko przyszło i żebyś mogła na spokojnie podjąć dalej walkę .

W sobotę mam wizytę już nie mogę się doczekać

 

[0202oliwcia]

Ni_kusia najlepiej by było jakby samo przyszło lepiej dla Ciebie i twojego organizmu bo jak niestety nie uda się samoistnie to musisz się zgłosić do lekarza i łyzeczkowanie a po tym świństwie z tego co wiem o trzeba trzy cykle odczekać

 

[hajmal]

mi sie zaczęło znienacka, skoro plamisz tz ze sie proces uruchomił chyba,

Oliwia Ty sie nie możesz doczekać a ja najchętniej jutrzejszą wizytę odłożyła bym za tydzień nawet dwa , tak sie strasznie boję. Ostatnim razem wszytko sie skończyło w 6,0 tygodniu a ja jutro mam 5,6. W takim tygodniu jeszcze nic pewnego sie nie wie. Wolała bym iść raz i usłyszeć to co mam usłyszeć zamiast przeżywać stres parę razy, jeszcze mąż miał ze mną jechać to sie okazało ze na szkolenie jedzie i jeszcze mi ciężej

 

[ni_kusia]

Dziewczyny na pewno bedzie dobrze u Was, czuję to. Lepiej pójść i skontrolować co i jak i wiedziec. U Was nie dzieje się chyba nic niepokojącego i to na tyle, zeby się obawiać....Bedzie dobrze dziewczyny

 

[0202oliwcia]

Hajmal właśnie dlatego ja nie chciałam wcześniej wizyty a jak byłam na pierwszej to było bardzo wcześnie i nie chciałam żeby mi tam co kolwiek grzebał bo nie chciałam ryzykować ....
U mnie w sobotę na wizycie będzie 7t5d więc mam nadzieje że wszystko jest tam dobrze
Co do wizyty i męża to mój chciał iść a ja mu to odradziłam namówiłam go żeby poszedł ze mną dopiero na to usg w 12 tygodniu , mój się strasznie stresuje tymi moimi poronieniami ta ciążą i w ogóle nie chce mu jeszcze dokładać i na wszelki wypadek wole iść sama na pierwsze usg .

Trzymam kciuki za Jutrzejszą wizytę będzie dobrze bo niema żadnej innej opcji Oczywiście daj znać jak będziesz już po wizycie