My w sumie tez bez zabezpieczenia...ale ja to praktycznie cala kariere sexualna bez...tabletki bralam tylko przez kilka miesiecy po porodzie...i tak zawsze zapominalam bo na koniec miesiaca 3-5 tabletek w paczce zostawalo
Mi tam w sumie dobrze bez...tylko czasami strach lapie ze moze wpadka
Pati jak Ty to robisz,ze w ciaze nie zachodzisz??;-)
Chociaz ja tez jak przestalam tabsy brac(przed ciaza) to dopiero po poltora roku zaszlam...jakos trzymalam sie zasady,ze tydzien po okresie i tydzien przed nie zajade a w srodku cyklu to i owszem wiem to zadna metoda anty ale jakos sie sprawdzala-kiedy mala 'zrobilismy ' tez wiem
Ale teraz absolutnie nie mam zamaru byc w ciazy dlatego kombinuje z ta spirala...