reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szukam Mam z Niemiec

No to zdrowko-ja mam "jabola" wytrawnego :-D

No tescie mieszkaja w Braunschweigu... czyli niedaleko Ciebie :) Mysle ze we wakacje bede w Hannoverze bo chce kumpele odwiedzic...wiec moze wprosze sie na grilla do Ciebie na dzialeczke :-)

A mieszkanie powiem tak... niby 103m² ale widac ze cieklo po rogach i ktos zamalowal dla niepoznaki... pokoje male w sumie... salon tez maly... nie weszloby tak jak chcialabym ,zeby bylo..Jedynie taras byl mega duzy i praktycznie w okolo calego mieszkania... nawet bylo miejsce zeby basen mlodej rozlozyc bo kawalek ziemi z trawa bylo :-)
 
reklama
Hej dziewczynki

Nie imprezowalam.. Teraz sporo na dworzu z mlodym na rowerze i tak leci...

Dzis bylam na wizycie wszystko ok:) i prawdopodobnie bedzie coreczka:D no ale za 4 tyg da mi info takie pewne juz;)

Adasiek ok chodzi tak chetnie do przedszkola ze ja uwielbiam go tam zaprowadzac tylko rano wstac nie moge:p
W dniu urodzin wszystkim sie chealil ze ma urodziny..poszli zmieniac opony z mezem to jakiegos goscia zaczepil a ten dal mu 2 euro:D moj mezul chcial sie pod ziemie schowac:/

Pati trzymam kciukasy za mieszkanko:)
Unas tez byla tak wilgoc schowana ale o dziwo ja duuzo wietrze i odpukac nie wychodzi:/ ehh wszedzie oszusci

Owca ja to wziozlam sobie galaretki pl bo mnie tu chciala krew zalac jak co 2 ciasto nie wyszlo:/
 
hej mamusie...

A ja piszę z domowego szpitala..dostałam dzisiaj silnego ataku astmy, wylądowałam w szpitalu a teraz leże w domu...przez tydzien musze sie stawiac do lekarza codziennie na kontrole... wiec znow wyjazd przesunąć trzeba...widzę że wszystkie plagi egipskie nie chcą żebym wyjechała...:no: ale ja się nie dam:-)

kamilka cieszę się że na wizycie wszystko ok i że maleństwo zdrowe

I niewiem co jeszcze miałam napisać bo rozkojarzona jestem po dzisiejszym dniu:-) jutro sie odezwe...udanego wieczorku
 
Witam !!
ja kawke sacze ..bylam juz z m po zakupy wiec potem spokoj
yes2.gif

teraz on pojechal trawe skosic
yes2.gif

dzieciaki pospaly do 8 dzis az dziwne
wink2.gif

na 12 przychodza sasiedzi i idziemy na dzialke , zrobimy urodzinowego grilla dla dzieci
biggrin.gif

slonce swieci wiec jest ok
biggrin.gif


Pati jabola haha moze jeszcze z kartonika
:-D:-D
to wypasiony taras fiu fiu ;-)
a rzeczywiscie kiedys wspominalas ze tescie tu mieszkaja , ja to ciagle zapominam hehe :happy2:
jak chcesz to wpadaj ale najlepiej w sobote , odrazu jakiegos jabola zakupimy buhaha :-D

Kamilka to cwaniak maly z twojego synka hehe ale fajnie ze sie nie wstydzi obcych
:tak:
to widze ze te galaretki chyba nie teges sa...
ale juz mi zlosc przeszla
:-D

Martusia o cholipcia
:-D u ciebie znowu cos...
biedna jestes wspolczuje tego ataku a mialas juz wczesniej takie ataki astmy ?
mam nadzieje ze w koncu dojdzie do skutku ten twoj wyjazd
:tak::tak:

Musze zaraz odkurzyc bo kurka bulke swieza zjadlam i wszedzie pelno okruchow
nawet w cycki mi wpadlo haha
:-D

Milego dnia wszystkim !!
 
hejcia:-)

Tak owca miałam juz wcześniej takie ataki, ale teraz jak mi zmniejszyli dawkę leku to był mega silniejszy niż te co zawsze, akurat prowadziłam samochód i szczęście w nieszczęsciu że przeczułam to wcześniej i aby lusterko porysowałam...:sorry2:

oo też musze chyba kawke sobie zrobić, bo z nadmiaru emocji nie pospałam dzisiaj za bardzo:baffled:

o jabol:-) my kiedyś z koleżankami po szkole jak byłysmy młodsze z jabola robiliśmy karimuczo:-) troszkę jabola, troszkę piwa, troszkę wódki i cola...a jakie to dobre było hehe:-)
 
Hello :)
czytam o tej kawie...i az mi sie zachcialo-nie pilam jeszcze wiec ide uruchomic exspres :-D
I musze odkamienic go bo napisalam ,ze mi sie nie wyswietlao dawno tu Wam ostatanio i bach na drugi dzien wyswietlilo :-D

Owca -no mam nadzieje ,ze uda nam sie kiedys spotkac :-) i moze do tego czasu wycwiczysz sie w robieniu ptasiego mleczka z galaretka :-D

Martusia- a Ty w samochodzie dostalas tego ataku i wypadek mialas czy jak ? Wogole niezle Ci sie opoznia ten wyjazd... Mam nadzieje ze juz teraz nic nie stanie na przeszkodzie :-)

Ja ogarniete troche mam... tesciow jeszcze nie ma... i oby szybko sie nie zajwiali :-D Chociaz chyba tylko sama tesciowa wpadnie bo tesciu ma duzo spraw do zalatwienia i musi do polski skoczyc...

Jezuuu to wino mi sie do teraz odbija...czuje taki kwas w gardle... tak mi jakos ciezko... wytrawne bylo i chyba za ciezkie i za duzo :-D
 
no samochodem akurat od koleżanki jechałam, dobrze że jeżdże naprawdę mega ostrożnie, i skończyło się wszystko dobrze...śmieję się że mąż się jeszcze wolnością nie nacieszył, dlatego się tak wszystko przekłada:-)

oj patrycja po winku też tak zawsze miałam...na drugi dzień jest tragedia...żołądek wytwarza kwasy i jutro też może cię jeszcze potrzymać(tak na pocieszenie):sorry2:
 
hej kobietki,
nie mam nawet siły wejść do was na forum, choruje, tylko leżę albo śpie, to skoki temperatury, zawroty głowy... nie mam siły już, to od tej wysypki tak mam, zaatakowała mi prawy obszar około pachowy, na dodatek blisko piersi, gdzie teraz strasznie bolą.:-( Nie mogę wziąć antybiotyku, tylko środki przeciwbólowe i okłady zimne, na słońce nie mogę wychodzić, meczące... nie wiadomo kiedy minie. Boje się o małego, aby nic się nie stało.:-(
Będę miała więcej siły to zajrzę do Was Kobietki.

Martusia- Wracaj szybko do zdrowia i przyjeżdżaj do De.
Kamilko- cieszę się że z maluszkiem wszystko dobrze.

Teraz kładę się dalej odpoczywać, nie mam nawet siły pisać tą ręką.
 
Hello

neczka- zdrowka zycze... co to za wysypka az dziwne ze nie proboja zdiagnozowac... oni tu maja dziwne choroby .
w zeszlym roku tj wrzesniu tyle co sie dowiedzialam o chorobie Fuss Hende Mound to zaraz jak Adasiek zaczal przedszkole a juz wywieszka byla ze ta choroba szaleje:baffled: na szczescie adas nie zlapal...

martusia hmmm ciezko z tym wyjazdem ehhh:sorry2: ja tu do meza 960km sama z tesciowa przejechalam a teraz sie sama z adaskiem i tez tesciowa wybieram do Pl w lipcu w celu sprzedania auta i wakacji:sorry2: mam nadzieje ze nie bedzie problemu:tak:


u nas sie przejasnia pomalu ale normalnie caly dzien lalo normalnie depresja a ja bym juz wtedy mogla z wyra nie wylazic... no ale obiad trzeba bylo wiec zrobilam leniwe z gulaszem i zrobilam wiecej zeby na jutro bylo tez;-):-) za tydzien umowieni jestesmy do rodzinki na caly dzien bedzie grill i wszystko co nie zdrowe;-):-D

  • laugh.gif

 
reklama
dzięki dziewczyny za ciepłe słowa...mam nadzieję że teraz nic już nie stanie na drodze, bo już bardzo bym chciała byc tam z mężem i kompletować wyprawke dla synusia

neczka kochana zdrowiej zdrowiej... ta pogoda chyba tak działa na nas,

kamilka ja tez miałam sama jechać autem 900 km do niemiec ale mój maż boi się mnie samą puscić, najpierw kierowca zawalił, teraz ja zawaliłam...masakra
 
Do góry