Nooo pati to widze ze aktywnie spedzasz dni :-) Jak tam postepy w spalaniu? Mam nadzieje ze jednak znajdziesz kanape z opcja do spania bo taka bez nie jest zbytnio praktyczna.
Grupa na fb na pewno tajna wiec sie nie masz czego obawiac
A co do kolek to juz przeszly. Co prawda lefaks ktory kupilam jako ostatnia deska ratunku nic nie pomogl ale na szczescie z gazami samo ruszylo i jakos jest ok. Czasami ma gorsze nocki ale to juz maly pikus w porownaniu z tym co bylo. Wczoraj bylysmy na pierwszym szczepieniu. Mala dzielnie go zniosla i w ogole bez objawowo. Spala, jadla i zachowawala sie jak zawsze. No moze jak spala to czasami sobie pisnela tak jakby cos przezywala ale co tu sie dziwic. Dla niej to bylo dopiero przezycie
Grupa na fb na pewno tajna wiec sie nie masz czego obawiac
A co do kolek to juz przeszly. Co prawda lefaks ktory kupilam jako ostatnia deska ratunku nic nie pomogl ale na szczescie z gazami samo ruszylo i jakos jest ok. Czasami ma gorsze nocki ale to juz maly pikus w porownaniu z tym co bylo. Wczoraj bylysmy na pierwszym szczepieniu. Mala dzielnie go zniosla i w ogole bez objawowo. Spala, jadla i zachowawala sie jak zawsze. No moze jak spala to czasami sobie pisnela tak jakby cos przezywala ale co tu sie dziwic. Dla niej to bylo dopiero przezycie