reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szukam Mam z Niemiec

Pati w sobote musialas do pracy??? w sobote to Ty w PL siedzialas i pilas do 5:30 :-D;-)

Ja szukalam dzisiaj kartki na chrzciny a tutaj to ciezko cos ladnego znalezc ...no ale znalazlam! :-) ostatnia byla taka sliczna,slodka...ale wypisujac ja podpisalam sie tylko ciocia Jola i wujek Michal a zapomnialam o ''CHRZESTNI''!!!! o jenyyy jaki ze mnie jest czop!! ale to w moim stylu :sorry: i teraz nie wiem co robic-leciec po nowa kartke czy tak to zostawic?? chyba zostawie.W koncu to moja siostra....wytlumaczy corce po latach,ze ciotka zakrecona i nie zaznaczyla,ze chrzestna byla...:-D
 
reklama
witam dziewczyny!!!!
nom troche sie obijalam tu ostatnio no ale to wina mojego mezia............
jestesmy tak soba zajeci ze nie mam czasu na komp....:)
Pati dobrze ze dojechalas cala no i jak to w pl bywa odwiedziny krotkie ale intensywne hihihih

jolcia pod podpisem ciocia i wujek napisz twoi rodzice chrzestni i nie gra roli ale pamietam na chrzcinach moich dzici zaden chrzestny sie jako chrzestny nie podpisal wiec nie ma tragedii:))

no dziopy hihihi ja pije kawke i posiedze tu troszke moze ktoras sie z was pojawi....
 
dzien dobry ja tylko na moment wpadlam sie przywitac...
i uciekam malego ubierac do przedszkola i zaraz idziemy...:tak::tak:

dzuma widze pochlonieta chlopem jestes hihi
moj tez jest teraz w domu i gra mi na nerwach :wściekła/y::wściekła/y:
ja to nie znosze jak m siedzi w domu :wściekła/y::wściekła/y: juz klotnia jedna wczoraj zaliczona..a to dopiero 3 dni razem..ech...

no nic zycze milego dnia laseczki !!!
 
madzia spokojnie z tym chlopem.... hihihi nie no u nas nie ma klotni my sie soba nacieszyc nie mozemy mezio na szmacie jezdzi i nic nie mowi hihihih musi m i pomoc tu do ladu dojsc..... my mamy malo czasu dla nas bo ja wraca z pracy idzie sie uczyc z mloda potem cos sprzatamy i dopiero po 20 mamy dla nas czas a tak mozemy cale dnie spedzic razem gadac smiac sie lezec no i sprzatac :) brakowalo mi tego bardzo.... teraz ja siedze i pisze po drugiej stronie laptopa mezio siedzi ze sniadaniem hihihihi.............

czas za szybko leci i szkoda czasu na klotnie i zwady wiec lepiej molej spedzac wspolnie czas....
 
No dzuma u was to sielanka,tylko pozazdroscic takiego malzenstwa :-)
A jak dlugo jestescie razem??
Ja z moim to prawie wcale czasu dla siebie nie mamy...ciesze sie,ze jedziemy do PL bo spedzimy te dni RAZEM.Maja tez sie tatusiem nacieszy...bo tak to go wiecznie nie ma.Ja siedze ciagle sama... i juz tak do tego przywyklam,ze gdy M jest w domu to mnie tylko wkurza,tak jak u Madzi ;-) ja sama mam swoj dzien po swojemu zaplanowany a on mi wtedy tylko wszystko rozreguluje.
Nie wiem co mam dzisiaj gotowac :confused2:moze jakies leczo zrobie z parowkami:confused: bo mam zamrozone a trzeba sie wszystkiego pozbyc przed przeprowadzka.
 
Ostatnia edycja:
hej jolcia!!!
my jestesmy ze soba dwa lata........ ale wydaje mi sie ze to kwestia umiejetnosci komunikacji wspolnej.... ja mialam dlugie malzenstwo w pl i prowadzilam go w systemie facet praca ja dom jak juz razem w domu sie zeszlismy nie bylo o czym gadac i kazdy swoje robil do tego stopnia ze dwa ostatnie lata malzenstwa ja spalam w pokoju dzieci a potem utwierdzilam ze mloda jestem zycie przedemna i chce czuc sie potrzebna i kochana a nie sprzataczka i niania bo dzieci warosna i mnie juz nie beda potrzebowac ale wtedy ja bede potrzebowac u mojego boku kogos kto nadal mimo lat jest dla mnie kims wyjatkowym i ze ja tez chce byc dla niego wyjatkowa....
wiec postanowilam sie rozwiesc....... na jednej sprawie poszlo 15 minut i po krzyku moj ex byl niby zalamany ale juz nastepnego dnia nowa pania do domu przyprowadzil nie mam mu za zle bo ma prawo zyc tak jak i ja nawet jej kawe zrobilam :) skupialam sie na dzieciach wyprowadzilam sie by moc sama zyc i nie chcialam sie wiazac bynajmniej do poki dzieci nie urosna.... ale przez to ze mialam tak bezuczuciowe malzenstwo mialam taki mocny brak uczuc ze nie dawalam rady panowac nad soba. poznawalam wielu facetow zadnego w roli mojego nie widzialam az poznalam daniela przez przypadek.... singel nie ma pojecia o dziciach a podejscie ma jakby wychowal ich juz 10 ciu. o domu i obowiazku tez nie mial pojecia powiedzial mi zebym mu pomogla sie tego nauczyc.... ja mu daje to czego on potrzebuje on daje mi to czego ja potrzebuje i moze dlatego ze mam za soba denny zwiazek gdzie nie pamietam kiedy mnie ktos przytulil bardziej walcze tu o cos dla mnie waznego....

mnie tez moj czasem wkurza norma natura faceta ma tylko jedna polkule rozwinieta brak czesci zamiennych i nie ma na niego gwarancji a wiec szrot ktory funkcjonuje tylko dzieki nam.... ale ja jasno opisalam moje zasady na poczatku zwiazku i moj meziu musi sie ich trzymac bo dla mnie nie jest problem otworzyc drzwi i wyjsc on to wie poznal mnie gdy mieszkalam sama po rozwodzie.... najwazniejsze ze nie czuje sie pewnie to doprowadza do tego ze sie ciagle stara
ale i ja widze ze mam inne podejscie do zwiazku staram sie ciagle byc w kontakcie byle nie stracic go.... to jest najgorsze ... podzial obowiazkow jest tez na dwoje i organizacja wspolnego czasu .... nawet o 21 idziemy czasem razem wkolo bloku na spacer ale sami i dla siebie.... dlatego wiem co znaczy pielegnowanie sobie zwiazku bo zylam kupe lat w czyms czego nie mozna nazwac nawet kolezenstwem bo sie kierowalam dobrem dzieci..... dlatego nie jest ze mam sielanke lub idealne malzenstwo nie ma czegos takiego ale chyba bardziej doceniam kazda sekunde z kims kto obok jest nawet jak nie ma ochoty gadac ja gadam a on musi mnie przytulic i kazda wolna chwile skupiamy na nas wiec teraz jak jest w domu dwa dni to na kanapie przelezelismy a teraz robimy co mamy robic porzadki, rozmawiamy o naszym dziecinstwie o przaszlosci zwiazkach pochlaniamy po prostu wszystko o nas........
o boziu jak sie rozpisalam hahahahah

nom ale czasem dobrze swoje psychologiczne podejscie wyjawnic :)

dlatego sprzeczki klotnie staramy sie omijac a jak sa on wychodzi i czeka az mi przejdzie jak jest ze mna ok wraca przytulanko i jest ok wtedy rozmawiamy............
 
Jolcia udanego wypadu do pl...:tak::tak: na dlugo jedziecie?
rozumiem cie mam to samo jak m jest w
domu hehe :-D:-D wspolczuje ze ciagle jestes sama ...

dzuma ty to masz fajnie poniekad ci zazdroszcze
choc mi kazdy mowi ze nie mam co narzekac...
ale ja wiem swoje rzadko sie klocimy ale jak juz to ostro...
i wtedy mam ochote sie spakowac i wyniesc tylko nie mam dokad...
ale pozniej znow zgoda :-):-):-) i tak w kolko.:tak:

no nic milego dnia !!!:happy2::happy2:
 
Guten Morgen :D

Jolka tak mialam na mysli poniedzialek :-D

Dzuma to Wy krotko ze soba... po takim czasie to my tez sobie ciagle w oczy patrzelismy :-D a potem przyszedl kryzys...i kilka roznych rzeczy sie wydarzylo...pozniej zas lepiej...pozniej gozej, a teraz jest super :-D
Ale oby u Was zawsze bylo tak fajnie :-)
Posiedze chwile na necie i za prace sie biore...posprzatane mam...pranie sie pierze...dzis robie sobie dzien bez kawy...za to mam juz dwie herbatki wypite :-) jedna na krazenie a druga z cytrynka ;-) potem bedzie mieta :-)
 
Dziewczyny a jak dbacie o wlosy? wypadaja Wam?
bo mi strasznie... i zaraz bede robila sobie termin w polsce na swieta na cos takiego bo mi sie wlosy pusza ;-) EFEKT - Salon Fryzjerski - Solarium - Tczew to tego farbowanie i cieniowanie... :-) i moze jeszcze na saune sie skusze na wlosy...jeli mozna dwa zabiegi na raz robic... tylko jak ja bede to chciala wszystko zrobic to kurde pol dnia tam spedze :-D
 
reklama
Ja po tym co zafundowalam wlosom pod koniec lipca nie moge z nimi do porozumienia dojsc...(dla tych co nie wiedza to sama w domu chcialam sie blondi zrobic ale nie wyszlo...mialam jajo na glowie,wiec trzebabylo sie zrobic na ciemno) a na poczatku wrzesnia w PL zrobilam blond pasemka i teraz w PL chcialam jeszcze raz ale chyba jednak zrezygnuje...bo moje wlosy sa w okropnym stanie.Pojde je tylko podciac bo mam popalone konce i siano w zwiazku z tym.
A dbam uzywajac dobrej maski,klade worek na wlosy,podgrzewam suszarka zawijam recznikiem i trzymam godzine.Nie susze suszarka,zostawiam by same wyschly,nie prostuje, nie krece-nie robie nic...daje im czas na regeneracje do tego biore vitapil-takie tabletki na wlosy.I czekam...;-)
 
Do góry