reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

SZTUCZNE MLEKO

zuza_ch no to zawsze nas bedziesz pamietac i miło ze " Cos " ze sobą zabrałas:-D
ja mieszkałam kupe czasu ponizej maja na os. robotniczym a atrapa kiedys lokal nie do przebicia i fajnie ze takim go pamietasz.
 
reklama
Siaśka,moja Oliwka pije mleczko albo z Żywcem albo Kroplą Beskidu,kranówki jeszcze nie dajemy,bo to różnie może być.Ale za jakiś miesiąc można będzie ją do tego przyswyczaić,tym bardziej,że u nas woda nie jest aż tak brudna jak w dużych miastach,no i nie ma w niej tyle chloru co np. w Warszawie (nigdy nie zapomnę,jak byłam u rodzinki w Warszawie i chciałam się wykąpać-czułam się jak na basenie...).
A co do herbatki to moje Maleństwo pije tylko rumiankową.Ale to chyba od dzieciaczka zależy :-) .Próbowaliśmy też koperkowej,ale ta w ogóle nie przeszła, a feeee...:baffled: ( a mi smakuje ;-) )
 
Jeśłi chodzi o oswajanie to nie wiem czy to dobry pomysł.... Ja tez nieraz robię na kranówie chociaż staram się na żywcu, ale nigdy bym tego nie uzasadniała w ten sposob że dizecko musi się przyzwyczaić. W jakiejś gazecie ostatnio przeczytalam (trochę na inny temat ale blisko), ze właśnie to nonsens żeby dzieciom dawać "chemiczne" warzywa ze sklepu po to "żeby się przyzwyczajały"Przyzwyczaić się jeszcze zdążą podobno a tak może się rozwinąć alergia albo zaszkodzić może.
Poza tym nie iwem jak Wy, ale ja piję mineralną, tylko herbatę robię sobie na kranówce, wiadomo. Czemu miałabym skąpić mineralnej mojemu dizecku?

Agnieszka
 
a ja tak jak pisalam wczesniej ze mam filtr, podaje tylko i wylacznie swojemu dziecku taka wode, sama tez ja pije i tylko na niej gotuje. Fakt, ze wydatek spory bo zalozenie i sprzet kosztowal 750 zl, ale oplacalo sie. Filtry wymienia sie raz na pol roku co kosztuje 100 zl. Ale w przeliczeniu wychodzi taniej niz woda z butelki. Poza tym moj tata sie tym kiedys zajmowal i robil testy wod, rowniez tych butelkowych i nie wypadalay dobrze. Zwykla elektroliza wody butelkowej wykazala ogromny osad (cos okropnego, wychodzila czarno-zielona piana bleee). Najgorzej wypadla Naleczowianka, Zywiec tez byl nienajlepszy, ale najlepszy wsrod wod butelkowych. A po przerowadzeniu elektrolizy tej filtrowanej wychodzila czysta.

Przepraszam, ze troszke "chemicznie" to opisalam...


Pozdrawiam
 
A ja przygotowóje na kranówce, lub mineralce.......u nas jest woda w kranie bardzo dobra...(u nas był kokes od filtrów i badał...zdziwił sie troszke, powiedziała, ze w tym rejonie nie ma czego szukac..)

ale przez ponad 10 mc Michalina dostawała tylko mineralna, jakos to ostatnio sie zmieniło z powodu pogody, mieszkam na wsi, i mam do sklepu 4 km, auto padło, a ja nie zawsze mogłam wyjść, i tak wyszło, chodz wolałabym na mineralnej robic do teraz.....:-)
 
No właśnie, tak do końca tez nie wiadomo co w tych firmowych wodach jest naprawde. Może czasem warto dac zwykła z kranu, kolezanka miała problem dlatego że gdy jej dzidzius trafił niestety do szpitala, to tam nie cackali sie i nikt nie bawił sie w wode mineralna, podali malcowi kranówkę, a że dzidzius nie przyzwyczajony, to podobno załapał jakąś bakterię.Ale tak naprawde czy to od wody czy od czegos innego,kto to wie...

Michas właśnie spi u tatusia na brzuszku, ciężko go uśpis w dzień

Dziewczyny, czy wy teraz wychodzicie z malcami na spacer, jak jest mrozik?
 
Dziewczyny, czy wy teraz wychodzicie z malcami na spacer, jak jest mrozik?[/quote]
Ja bylam dzisiaj ale doslownie na 10-15 minut bo skoro mi w tylek zimno to corke pewnie tez :laugh2: jak jest tak zimno na moment wychodze i myk do domu
 
A ja wlasnie wrocilam z Oliwka z 2godzinnego spacerku :-) Pogoda jest przepiekna, mrozek i sloneczko :tak: A nasza pani doktor powiedziala ze z takim maluchem mozna wychodzic na spacer do -10 stopni, o ile nie ma wiatru. NO to chodzimy.
 
żgadzam sie z Luczyka...mi tez tak mówiona michalina chodzi na spacerki w mrozik......ciepłe wdzianko, kocyk i kremik na zime i ruszamy.............tak jak mówi Luczynka do ok -10 stopni...mróz jest lepszy niż niska temperatura powyzej zera, bo wtedy powietrze jest wilgotne, a to inealne środowisko do rozwoju bakterii.........:-)

Na spacerek kobitki, pogoda świetna u mnie był dzisiaj mrozik , zero wiatru.....po 16 zaczęło padac i wiać:-(
 
reklama
Ja z moja Oliwcią też byłam dzisiaj na spacerze, było 4 stopnie mrozu. 40 minut z nią chodziłam, a ona od razu jak tylko wychodzimy to zasypia. Pewnie jeszcze chciałaby zostac na spacerze, ale ja tak zmarzłam, że już odechciało mi się spaceru.
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://lilypie.com/pic/070119/pDkM.jpg" alt="Lilypie 1st Birthday Pic" width="100" height="80" border="0" /><img src="http://b1.lilypie.com/1gMop1.png" alt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
 
Do góry