Hej,
ja karmie synka nestle sinlac, to jest rzeczywiscie racze cos w rodzaju kaszki, bo to posilek zbozowy, ale zapewniajacy tyle bialka co posilek mleczny i stworzony z mylsa, wlasnie o dziecicah , ktore nie moga pic mleka, ale nawet naopakowaniu polecaja podanie 5-miesiecznemu dziecku jeden posilek z sinlac, potem przejscie do 2, tylko na tym to chyba raczej nie da rady...
Karmie go tym od 5 m-ca zycia, daje jeden posilek w ciagu dnia, ale z polowy porcji zalecanej na opakowaniu, gdyz moj synek wiecej nie zjada na raz, je czesto a mniej, poza tym karmie go piersia i daje jabluszko i marchewke oraz soczek jablkowy
nestle sinlac bardzo mojemu dziecku smakuje, pierwsze lyzeczki polykane sa z taka radoscia, ze buzia smieje sie od ucha do ucha, a my z trudem powstrzymujemy sie od nakrecania tej atmosfery
Tez myslalam o przejsciu na sztuczne karmienie po powrocie do pracy, okazalo sie jednak ze moge nie rezygnowac z karmienia piersia, w czasie gdy mnie nie ma, babcia daje mu sinlac i reszte wymienionych przeze mnie tu specjalow, a ja wpadam na karmienie, i karmie w nocy... zamierzam tak do roku dociagnac, te mleka dla alergikow sa poprostu ohydne, jak dziecko nie jadlo nic innnego to je i mysli ze tak ma byc, a jak poznalo inne smaki, to zycze szczescia w przekonaniu go do tego swinstwa...
pozdr
mari