Od Kaja.m: "Poszłam rano do internisty z tymi bólami żeber po prawej stronie, więc mnie wysłała n patologię. Myslałam, że konsultacja, podadzą coś przeciwbólowego i puszczą, ale niestety zostaje na oddziale. Szyjka długa, więc nie wygląda żebym urodziła do poniedziałku."
reklama
Ok Kaja.m "Cześć wczoraj miałam w żebrach tak straszne bóle, że nawet oddychanie było problemem pomógł dopiero zastrzyk z ketanolu 50, a teraz ból znośny nic nie zwiastuje, że terminowo jutro urodzę , więc ciekawe czy jutro mnie wyślą do domu. A jak nasze mamy, jakiś maluszek się pojawił? Pozdrowienia dla dziewczyn."
Napisał kto urodził. i Kaja składa gratulacje.
Napisał kto urodził. i Kaja składa gratulacje.
:-):-)cieszę się, że mogę to napisać Przed 5 (w Polsce przed 4) urodziła nasza Gosia :-) Chłopczyk nadal bez imienia. Jak coś więcej się dowiem to dam znać
dopisek:
Gosia poród miała długi tak samo jak za pierwszym razem. Nie śpi od 26 godzin więc jest wykończona. Niech odpoczywa Bidula.
dopisek:
Gosia poród miała długi tak samo jak za pierwszym razem. Nie śpi od 26 godzin więc jest wykończona. Niech odpoczywa Bidula.
Ostatnia edycja:
Z ostatniej chwili!!!
Annaroksana w szpitalu, bo maleństwo przestało sie ruszać i nic na nią nie działało, w nocy też kiedy wcześniej Ania co chwilę do ubikacji chodziła, tak tej nocy kompletnie nic. Po przyjeździe do szpitala i podłączeniu KTG córeczka zaczęła szaleć. Jakies tam skurcze ma, ale że już jest 5 dni po terminie i zaczynają się cuda dziać podjęli decyzję o przebiciu wód. Obecnie czeka aż się zwolni miejsce na porodówce, także zapowiada nam się kolejny lutowy maluszek :-) czyli z irlandek zostałam ja sama :-(
Annaroksana w szpitalu, bo maleństwo przestało sie ruszać i nic na nią nie działało, w nocy też kiedy wcześniej Ania co chwilę do ubikacji chodziła, tak tej nocy kompletnie nic. Po przyjeździe do szpitala i podłączeniu KTG córeczka zaczęła szaleć. Jakies tam skurcze ma, ale że już jest 5 dni po terminie i zaczynają się cuda dziać podjęli decyzję o przebiciu wód. Obecnie czeka aż się zwolni miejsce na porodówce, także zapowiada nam się kolejny lutowy maluszek :-) czyli z irlandek zostałam ja sama :-(
[h=5]Wieści od Martiki : Hej dziewczynki. Dzisiaj o 4.09 po 20godzinnym porodzie przyszedl na swiat Szymon. 3640 waga , 53 cm, 10 punktow)) Kluska czuje sie super, mama troche gorzej. Buziaki dla wszystkich BB cioteczek))
[/h]
[/h]
Od Kaji.m. "Trzymajcie kciuki w nocy zaczęł się skurcze bolesne co 10 min. Rano trochę krwawiłam, ale wejście tylko na dwa palce jest problem z moją szyjką. W dzień miałam tak przeplatane od 5 do 10 min. pani doktor powiedziała, że do niedzieli powinnam urodzić. Mam nadzieję, bo z ulą bolesne skurcze do porodu trwały 2 doby."
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: