reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szpitalne S.O.S. lutówek 2013

Wieści od domikcw z godz. 8.58:

"Ja zaliczam kurs po korytarzu...Szyjka skrócona, rozwarcie na opuszek. Brzuch boli i okropnie twardnieje, dziś mam dobrze bo jest moja położna, zbadała mnie wiec może coś ruszy. Buziaki"

Domikcw pytała jeszcze o kwasie czy urodziła i przesyła gratulacje sylwii:-)
 
reklama
Pisałam do domikcw, pytałam co u niej...odpisała: "Czuję się w miarę. Brzuch pobolewa i się strasznie spina. Chodzę ale chyba nic się nie rusza:( nic ze mną nie robią. Weekend i nikogo nie ma. Noc ma moja połozna. Możę się coś dowiem. A co tam na forum?" Ze ja nie na bieżąco to napisałam, że kwasia wróciła do domu i Angy84 urodziła. Potem mi jeszcze pisała, że łapie doła w tym szpitalu, przesyła nam buziaki i uściski, i trzyma kciuki za nierozpakowane!
 
Melduję się po amnioskopii, której nawet nie czułam,wody ok, ktg ok jakieś tam skurcze się pisały.

Jak o 8 weszłam na oddział tak o 9 byłam po badaniach ale na usg na 11-12 musiałam czekać .

Po 12 wysłali wszystkie babeczki z oddziału do pracowni usg, gdzie jakiś profesor robił te usg.

Najpierw najpilniejsze przypadki ciąż zagrożonych potem babki z miasta, które choodzą do profesora prywatnie a jak zostałam ja i jeszcze jedna babka z oddziału to profesor podziękował i kazał przyjść jutro.

Masakra bo babki z OCP musza tydzień na usg czekać :szok:

Mi kazali się pokazać w środę i znów ktg, amnioskopia i jak się załapię to usg, ale pierdzielę idę prywatnie do gina w czwartek machnie mi usg i tyle.

Nie mam zamiaru znów pól dnia spędzić na korytarzu oddziału OCP czekając na usg, którego mi nie zrobią.

Po amnioskopii miałam skurcze co 10 minut dość bolesne ale z tych nerwów, że usg nie zrobili mimo mojego czekania 4 godziny wsio mi przeszło.:wściekła/y:



Wkurzyłam się
 
Smsik od domikcw z 10:08
"Melduje że u mnie bez zmian:p dalej takie samo rozwarcie ale czuje się dobrze. Zrobili mi usg z przepływami. Wszystko jest ok w miare. Mówił że nie ma bardzo do czego się doczepić. Łożysko 3 stopnia. Serduszko zdrowe. Zapomniałam zapytać ile waży z wrażenia:p ja mam tylko lekki zastój na nerkach" pytałam czy będą wywoływać , domikcw odpisała: " Nie. Na razie czekam z położną na rozwój akcji. Ona nie chce mnie męczyć kroplówkami. Jestem przed terminem i ja i mała mamy się dobrze. Licze że wszystko się rozkręci"
 
Info od klowee:
"Hej zostałam dziś po ktg w spa bo mam wysokie ciśnienie, jutro powinna byc decyzja o porodzie. Na razie cisza w skurczach."

Odezwie się jak już coś będzie wiedziała i pozdrawia :tak:
 
Ostatnia edycja:
Info od Ania1973
jej cora wolala zostac marcowka, akcja z wczoraj stanela a dzis od rana ruszyla od nowa, rozwarcie na 5 cm i skurcze co 5 min.
Ania pozdrawia wszystkie, i pyta czy ktoras sie na luty zalapala?
 
reklama
info od klowee: " Ja już na porodówce dostaje oksy dam znać jak urodze..Chociaż to może potrwać"
z kolei Na_cik zatrzymali na patologii z powodu przeterminowania, wisi pod ktg, welflon boli, nie lubi tego dziadostwa, obie pozdrawiają:-)
 
Do góry