u mnie poród rodzinny jest bezpłatenie jeśli się uczęszcza do szkoły rodzenia, a ta kosztuje 200 zł ;D myślałam że się na nią zdecyduję, ale okazało się, że zajęcia są 4 razy w tygodniu po...45 min (przez 4 tygodnie). a ja w jedną stronę jadę tam 40 min wiem, że może ciężarówkom trudno usiedzieć, ale można było zrobić przerwę i 1.5- godzinne zajęcia...a tak to jest zupełnie bez sensu moim zdaniem.
reklama
czemu na Madalinskiego nie? ja wlasnie o nim mysle.iwosz pisze:Nie wiem czy w którymś szpitalu jest bezpłatny rodzinny. Często jest tak, że możesz mieć "bezpłatny" jak rodzisz na ogólnej sali i inne mamy się zgodzą na obecność twojego męża. Ale taki w pojedyńczej sali itd. - to nie wiem.
Ja myslę o Inflanckiej (tam pracuje mój lekarz prowadzący), ew. Wołoskiej lub o szp. Orłowskiego. W ogóle nie biore pod uwagę Żelaznej, Karowej, Bielańskiego...
Przez płot mam szp. na Madalińskiego ale wolałabym nie ...
któraś z was napisała że na karowej rodzi się przy studentach, prawda jest taka, że na obecność studentów musi się wyrazić pisemną zgode, także nie jest tak , że jest sie studentami uszczęśliwianą na siłę, a poza tym słuchająć opinii dziewczyn które rodziły przy studentach to nie wiem czy znowu jest to takie straszne, dziewczyny mówią, że studenci są bardzo pomocni, bardzo dbają o rodzącą , pomagają, i w końcu nie jest ich jakiś tabun, trudno odróżnić lekarza od studenta
zresztą każdy szpital ma swoje plusy i minusy, jak to mówi mój gin jak się rodzi zdrowe dziecko to każdy szpital będzie ok, ą jak są jakieś z dzidzią problemy, to żaden szpital nie będzie wspaniały
ja wybrałam karową ze względy na wysoki standard , a zastępczo solec
zresztą każdy szpital ma swoje plusy i minusy, jak to mówi mój gin jak się rodzi zdrowe dziecko to każdy szpital będzie ok, ą jak są jakieś z dzidzią problemy, to żaden szpital nie będzie wspaniały
ja wybrałam karową ze względy na wysoki standard , a zastępczo solec
fionka pisze:zresztą każdy szpital ma swoje plusy i minusy, jak to mówi mój gin jak się rodzi zdrowe dziecko to każdy szpital będzie ok, ą jak są jakieś z dzidzią problemy, to żaden szpital nie będzie wspaniały
zgadzam się; a z tymi studentami to jest tak, że trzeba się z nimi liczyć idąc do szpitala klinicznego
ja dalej myslę o Inflanckiej i o Orłowskim
ANIK78
Marzec 2006 i Luty 2009
Dziewczynki, ja rodziłam na Solcu, byłam i jestem zachwycona, spędziłam tam 5 dni. Dzisiaj wyszłam ze szpitala i nie mam za bardzo czasu, ale niedługo zdam relacje z porodu. Całuski . Miałam opłaconą położną i powiem, ze było warto!
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 708
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: