Ja jestem nastawiona pozytywnie. Boje sie to chyba oczywiste ale nie zamierzam raczej oplacac poloznej. W szitalu do ktorego pojade nie znam nikogo i mam nadzieje ze mnie nie odesla z braku miejsc. Jezdzilam tam juz jak cos sie dzialo i zawsze byli wobec mnie w porzadku,mam nadzieje ze i tym razem tak bedzie.
reklama
https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,5879.0.html
Aniam - jedna ze styczniówek opisała tu swój poród, na Solcu - może poprawi to trochę twoje zdanie o szpitalach i porodach
Aniam - jedna ze styczniówek opisała tu swój poród, na Solcu - może poprawi to trochę twoje zdanie o szpitalach i porodach
ivka76
Fanka BB :)
kasianka pisze:A ja chciałam zapytać czy planujecie zapłacić swojemu lekarzowi za obecność przy porodzie czy raczej położnej ??? Ja oczywiście na początku myślałam że nikomu nie będę płacić, bo jestem przeciwna łapówkom, no ale teraz im bliżej tym bardziej zaczynam wymiękać i się zastanawiam. I ile za taką " przyjemność" liczą sobie lekarze a ile położne????
Dla mojej pani dr jest oczywiste, że to ona zrobi mi cc i to w godzinach swojego dyżuru bez żadnych dodatkowych opłat i że to ona będzie się mną później zajmowała w szpitalu - też bez dodatkowych opłat. Co do położnej już w domu to chciałam wynająć kogoś na ok. miesiąc co by do nas przychodził, ułożył odpowiednią dietę dla mnie itd., ale kiedy byłam u swojej położnej środowiskowej to ona stwierdziła, że jest do mojej dyspozycji tyle razy ile będę chciała i nie ma mowy o żadnych dodatkowych pieniądzach - podobno taka opieka nam się należy z NFZ.
A
azik
Gość
połozna nie przychodzi codzinnie ale kilka razy, poza tym zawsze można dzwonić...
A
azik
Gość
ja zapiszesz dziecko do pediatry, to stamtad bedzie przychodzić do ciebie i do dziecka położna - neonatolog, u mnie byłą 3 razy w ciągu miesiaca - ale nie miałąm potrezby częsciej i przychodziłą pediatra do Piotrka.
do jest zagwarantowane przez NFZ
do jest zagwarantowane przez NFZ
reklama
to prawda prawo polskie zapewnia bezpłatny poród rodzinny tzn. w każdym porodzie bezpłatnie może uczestniczyć osoba wyznaczona przez rodzącą, szpitale przepis ten omijają w ten sposób, że np. tłumaczą że poród rodzinny musi odbyć się w sali o podwyższonym standardzie (jednoosobowej) i płaci się za salę i innymi podobnymi wymówkami, tak naprawdę osoba towarzysząca rodzącej wg przepisów może ponosić tylko koszty fartuch i ochraniaczy na buty ale to tylko teoria
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 710
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: