Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

[Moniczka2]

Rodziłam w Bielańskim prawie 4 lata temu pierwszego synka i jestem bardzo zadowolona. Ach rodziłam z mężem . Personel cudny pomagali jak potrafili gdy tego potrzebowałam .
Drugiego syna rodziłam w tym roku w styczniu na Karowej , wszystko ok. Wspaniała opieka . Ogromny sztab ludzi do pomocy . Polecam

 

[Uleńka_79]

J@god@ bardzo dziekuję za wyczerpującą odpowiedź. Faktycznie co rodząca to inna opinia, ale bardzo ważne jest to czy w szpitalu pozalają na aktywny poród. Ciekawe czym to się ma? Czy w jednym szpitalu jedna położna pozwoli chodzić a inna nie, czy ogólnie cały szpital ma jedną zasadę? Na szkole rodzenia mówiła nam położna, że w momencie, gdy będzie nam wygodniej rodzić na stojąco a położna nie pozwoli mąż ma zaprotestować! Jeżeli chodzi o pokarm i nasze cynie każda położna powinna nam pomóc w przystawieniu dzidziusia do cycka a położna laktacyjna jest od trudnych przypadków. Ale jak widać nie każda położna chce to zrobić. Nie rozumiem tych położnych, które robią wszystko z łaską! Jak nie odpowiada im taka praca niech do sklepu spożywczego się zatrudnią!

 

[Stopi69]

Moja taka mala rada dla przyszlych mam jak wybieracie szpital to kierujcie sie glownie tym , czy dan szpital ma odpowiednie zaplecze medyczne na noworodkach i odpowiedni sprzet. Ja z wlasnego doswiadczenia wiem, ze nie zawsze jest tak rozowo ze zdrowkiem dziecka I trudno -lepiej wbrac szpital brzydki, nieodnowiony, gdzie np. nie ma ladnych sal jedynek, ale za to ma fachowcow na nowordkach :-)


Dziewczyny juz wiem co na Inflanckiej jest jedynym plusem - p. Malgosia od laktacji. Kobitka zalatana, ale nie daje za wygrana i tak pomaga przy przystawieniu do piersi , albo tak jak w moim przypadku - w walce z zwiekszeniem ipodtrzymaniem laktacji. Szczerze moge powieziec, ze dziek niej jak mala trafila do inkubatora, a ja bylam zestresowana i zaryczana to tak mi do rozumu przemowila, ze moj pokarm jest dla corci teraz jedna rzecza jaka moge dla niej zrobic. Kazala mi reka!!! sciagac pokarm do kieliszeczka, zeby pobudzic laktacje. Widac stres tez moze pozytywnie wplac na laktacje ;-) :-) Potem jak mala wyszla z inkubatora siedziala ze mna ponad 1h i pomagala przystawic brzdaca do piersi :-) :-)
Ta kobieta jest naprawde tam z powolania!!!

 

[Uleńka_79]

Kochana napisz mi, czy szpital Bielański ma dobre zaplecze dla dzidziusiów. Ja mam paciorkowca i tak bardzi się boję, żeby mały sie nie zaraził, a jeśli coś się stanie, żeby były odpowiednie osoby na odpowiednim miejscu
Pewnie najlepsze zaplecze ma szpital na Kasprzaka bo tam blisko IMiDz, Żelazna także pewnie ma.

 

[kris1]

ja zdecydowanie odradzam esculap. Rodziłam w w styczniu 2009 i mój poród skończył się nieplanowaną cc. Teraz wiem, że decyzja o cc była pochopna. Oni są nastawieni na cesarki, nie podejmują się prowadzenia porodów trochę trudniejszych i dłuższych. Opieki przy porodzie sn nie ma żadnej, chodzi o pomoc ze strony położnej, nadzór i monitoring jest. Dobre opinie to tylko zasługa znieczulenia, które znosi ból i dodatkowo przyśpiesza rozwarcie szyjki. Ma być szybko. Jeśli przewidują, że poród się przeciągnie to proponują cc - czas to pieniądz zajmujesz miejsce. Teraz wiem, że w porodzie nie chodzi o znieczulenie, pomocna położna może zdziałać dużo więcej. Wiem co piszę ponieważ był to mój drugi poród. Pierwszy sn, w szpitalu i dopiero teraz, po porodzie w esculapie doceniłam jak mi w szpitalu pomagano urodzić. W esculapie odrazu cc.
pozdrawiam

 

[kris1]

aha dziewczyny jeszcze jedno - nie wierzcie, że cc to uniknięcie bólu. Jest dużo!!! większy niż przy sn i do tego strata emocji i odczuć związanych z porodem sn, nie dajcie sobie tego odebrać.
pozdrawiam

 

[aniam141]

Widziałam szpital w Nowym Dworze, brrr starocie. O znieczuleniu należy zapomnieć. Nie ma tam czegoś takiego. Ja w tym roku rodziłam w szpitalu Bródnowskim. Z tego co się zorientowałam nie odsyłają pacjentek i jak dla mnie wszystko było w porządku. I mogę go ze szczerego serca polecić.

I jak bródnowski jeśli chodzi o warunki ? Pytam z ciekawości bo moja lekarka tam pracuje Kolezanka z pracy tam rodziła i była zadowolona 4 miechy temu

 

[J@god@]

Porodówka na Kasprzaka to jest właśnie IMiD, znajduje się na terenie szpitala Wolskiego ale należy do Instytutu, tylko budynek należy do Wolskiego, dlatego jest taki brzydki bo oni IMiD nie ma prawa jako najemca go odnawiać, a Wolski nie ma ochoty
Ordynator mówił mi, że starają się o przejęcie budynków ale miasto póki co się nie spieszy, jakby budynki przeszły na własność IMiD od razu ruszają z remontami.
A póki co to jest jak jest. Za to zaplecze mają super, mają oddział neonatologii przy porodówce ale szczególnie trudne przypadki jeżdżą do specjalnego budynku na terenie IMiD.
Ja leżałam przed porodem na patologii u nich to się naoglądałam różnych przypadków.

 

[kilolek]

Porodówka na Kasprzaka to jest właśnie IMiD, znajduje się na terenie szpitala Wolskiego ale należy do Instytutu, tylko budynek należy do Wolskiego, dlatego jest taki brzydki bo oni IMiD nie ma prawa jako najemca go odnawiać, a Wolski nie ma ochoty
Ordynator mówił mi, że starają się o przejęcie budynków ale miasto póki co się nie spieszy, jakby budynki przeszły na własność IMiD od razu ruszają z remontami.
A póki co to jest jak jest. Za to zaplecze mają super, mają oddział neonatologii przy porodówce ale szczególnie trudne przypadki jeżdżą do specjalnego budynku na terenie IMiD.
Ja leżałam przed porodem na patologii u nich to się naoglądałam różnych przypadków.

o to ja nie wiedziałam,z e jest w osobnym budynku. ja bym do IMid uderzyła. Czyli gdyby mi sie wrazie tam zachcialo rodziić to trzeba minąć bramę IMiD i do Wolskiego iść czyli tam zaraz za ogrodzniem IMiD, tak? Czy gdzies indziej jest wejście na IP do porodu?

 

[J@god@]

kilolek mija się bramę IMiD i następna brama jest szpitala Wolskiego, pytasz jak do pawilonu 10 dojechać, strażnicy zresztą chętnie tłumaczą i strzałki są. W razie czego trzeba alejką jechać do końca (aż za kosze na śmieci i się prosto pod porodówkę zajedzie ;-)).