reklama
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Podobno na Karowej poród na leżąco! Tak słyszałam od mam i ostatnio moja położna z innego szpitala mówiła. Jeśli chodzi o warunki są świetne. Sprzęt dla maleństwa super.
malina1979
;)
Ja tam bez zmian. Żelazna i żaden inny:-) A termin się zbliża.. Karowej, nie wiedzieć czemu, nie brałam nawet pod uwagę..
Paulka90, przeczytaj ten wątek od początku Wiem, że tego sporo... Ale Bardzo Dużo postów dotyczy tych dwóch szpitali.
Paulka90, przeczytaj ten wątek od początku Wiem, że tego sporo... Ale Bardzo Dużo postów dotyczy tych dwóch szpitali.
M
magdul
Gość
Witam,
nie mogę nic znaleźć odnośnie szpitala na placu Starynkiewicza.
termin porodu mam na 21 marca2010, chodzę do lekarza z tego szpitala, więc myslałam żeby tam rodzić. Ale jestem nie zadowolona z tego Pana 'mruka', i zalezy mi na opini dotyczącej tego szpitala, bo jeżeli będą nieciekawe to ja chyba zmieniam obiekt zainteresowania w tych dwóch przypadkach.;-)
pozdrawiam i czekam na wieści odnośnie tego szpitala.Plissss
nie mogę nic znaleźć odnośnie szpitala na placu Starynkiewicza.
termin porodu mam na 21 marca2010, chodzę do lekarza z tego szpitala, więc myslałam żeby tam rodzić. Ale jestem nie zadowolona z tego Pana 'mruka', i zalezy mi na opini dotyczącej tego szpitala, bo jeżeli będą nieciekawe to ja chyba zmieniam obiekt zainteresowania w tych dwóch przypadkach.;-)
pozdrawiam i czekam na wieści odnośnie tego szpitala.Plissss
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Ja tam bez zmian. Żelazna i żaden inny:-) A termin się zbliża.. Karowej, nie wiedzieć czemu, nie brałam nawet pod uwagę..
Paulka90, przeczytaj ten wątek od początku Wiem, że tego sporo... Ale Bardzo Dużo postów dotyczy tych dwóch szpitali.
Malina1979 napisz proszę czy masz lekarza prowadzącego albo położną z Żelaznej? Ja też myślałam o Żelaznej, nawet tam skończyłam szkołę rodzenia ale z racji tego, że nie mam stamtąd lekarza, pod koniec ciąży byłam raz na wizycie u dr. Grzegorza Jędrzejewskiego-ale badanie ginekologiczne mnie odstraszyło, na położną do porodu już za późno nie będę ryzykować, że mnie odeślą. Zdecydowałam się na Bielański-tam też tłok, ale mam nadzieje, że położna pomoże. A jak u Ciebie?
J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 36 130
A ja pierwsze dziecko rodziłam na Karowej a drugie w IMiD. Warunki szpitalne nie do porównania (na korzyść karowej) ale poród dużo lepiej wspominam w IMiD.
Na Karowej kazali leżeć, bo się ktg odpinało, położne mało zainteresowane i mimo pięknej sali nie czułam się tam konfortowo.
W IMiD rodziłam na 3 osobowej, bo tylko jedno wolne łóżko było ale atmosfera na porodówce super, położne do rany przyłóż (mimo, że żadnej nie wykupowałam) i mimo odejścia wód nikt nie kazał mi się na leżąco do łóżka z ktg przykuć, wręcz położna zachęciła mnie do pionowej pozycji, żeby dziecku pomóc.
Co do żelaznej to ja teraz mam do niej uraz psychiczny, mimo, że nie rodziłam. Oni przyjmują tylko zdrowe przypadki. Ja teraz leżałam w IMiD na patologii pod koniec ciąży i poznałam dziewczynę, która miała lekarza z żelaznej i jak dostała gestozy to naturalnie że pojechała do szpitala w którym pracuje jej lekarz i została spławiona, bo oni takich przypadków nie prowadzą. Ale, żeby jej powiedzieli, że ma jechać na karową albo do IMiD to nie, tylko jej powiedzieli, że jej nie przyjmą i do widzenia i ona nie bardzo wiedziała co robić.
Trafiła na Wołoską a dopiero potem z wołoskiej na kasprzaka. Niestety cała ta historia zakończyła się tragicznie.
Żelazna jest fajna jak się nic nie dzieje złego i zdrowe dzieciątko jest.
Ja tam wolę gorsze warunki szpitalne ale mieć pod ręką sprzęt dla dzieciątka i doświadczonych lekarzy w razie czego.
Na Karowej kazali leżeć, bo się ktg odpinało, położne mało zainteresowane i mimo pięknej sali nie czułam się tam konfortowo.
W IMiD rodziłam na 3 osobowej, bo tylko jedno wolne łóżko było ale atmosfera na porodówce super, położne do rany przyłóż (mimo, że żadnej nie wykupowałam) i mimo odejścia wód nikt nie kazał mi się na leżąco do łóżka z ktg przykuć, wręcz położna zachęciła mnie do pionowej pozycji, żeby dziecku pomóc.
Co do żelaznej to ja teraz mam do niej uraz psychiczny, mimo, że nie rodziłam. Oni przyjmują tylko zdrowe przypadki. Ja teraz leżałam w IMiD na patologii pod koniec ciąży i poznałam dziewczynę, która miała lekarza z żelaznej i jak dostała gestozy to naturalnie że pojechała do szpitala w którym pracuje jej lekarz i została spławiona, bo oni takich przypadków nie prowadzą. Ale, żeby jej powiedzieli, że ma jechać na karową albo do IMiD to nie, tylko jej powiedzieli, że jej nie przyjmą i do widzenia i ona nie bardzo wiedziała co robić.
Trafiła na Wołoską a dopiero potem z wołoskiej na kasprzaka. Niestety cała ta historia zakończyła się tragicznie.
Żelazna jest fajna jak się nic nie dzieje złego i zdrowe dzieciątko jest.
Ja tam wolę gorsze warunki szpitalne ale mieć pod ręką sprzęt dla dzieciątka i doświadczonych lekarzy w razie czego.
Żelazna jest fajna jak się nic nie dzieje złego i zdrowe dzieciątko jest.
Ja tam wolę gorsze warunki szpitalne ale mieć pod ręką sprzęt dla dzieciątka i doświadczonych lekarzy w razie czego.
Na obronę Zelaznej powiem, że rodziłąm tam 2 razy, i za drugim razem zaraz po porodzie w wymazie pobranym z ucha (nie wiem czy standardowo tak robią)wykryli u mojej nowonarodznej córki paciorkowca streptococcus agalactiae, w kierunku którego nie miałąm robionego badania w ciąży. Trzymali nas tam przez tydzień, prowadząc antybiotykoterapię i pilnując aby u małej nie doszo do sepsy, albo zapalenia opon, co jest najczęstszym powikłaniem paciorkowca dającym objawy już w pierwszym tygodniu po porodzie.. mimo, że ze mną było wszystko ok, normalnie byłam w szpitalu z małą, miałam swoje łóżko na sali i dziecko przy sobie.
Jak później poczytałam o tym, do czego prowadzi niewykryty paciorkowiec, to lekarzy na żelaznej będę wychwalać do końca zycia, bo uratowali mi córkę.
Witam,
nie mogę nic znaleźć odnośnie szpitala na placu Starynkiewicza.
termin porodu mam na 21 marca2010, chodzę do lekarza z tego szpitala, więc myslałam żeby tam rodzić. Ale jestem nie zadowolona z tego Pana 'mruka', i zalezy mi na opini dotyczącej tego szpitala, bo jeżeli będą nieciekawe to ja chyba zmieniam obiekt zainteresowania w tych dwóch przypadkach.;-)
pozdrawiam i czekam na wieści odnośnie tego szpitala.Plissss
niedługo dam opinię, bo właśnie w tym szpitalu będę rodzić. Wybór miałam między Starynkiewicza a Karową ze względu na cukrzycę ciążową, a tylko te dwa szpitale jako kliniczne są w Wawie przygotowane na opiekę nad takimi rodzącymi i ich maluszkami. Jak na razie byłam tam na rekonesansie i podobało mi się
Witam..Jestem już po wizycie i rozmowie z lekarzem w tej klinice.Ogólnie jak narazie mam pozytywną opiniePersonel a szczególnie pan doktor bardzo miłyTermin mam na 4tego listopada i dopiero po porodzie bede mogła sie wypowiedzieć na temat porodu tam.Dodam ,ze jest to maoja pierwsza ciąża i nie mam doświadczenia w tych sprawach
reklama
M
magdul
Gość
czekam na info
pozdrawiam i wszystkiego najlepszego.
pozdrawiam i wszystkiego najlepszego.
Podziel się: