reklama
J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 894
\Hej Spokojna
Moja kumpela rodziła na Starynkiewicza i nie poleca tego szpitala ze wzgledu na to jak ją traktowali i jej dziecko nabawiło sie gronkowca.
Dookoła biegają studenci i patrzą ci w krocze choć pomagają jak mogą.
Ale co kobieta i poród to inne wrażenia i opinie na temat szpitali.
Spokojna to jest tak że jesli z tobą i z dzieckiem jest wszystko wpożądku to i szpital i lekarze również. Jesli nie to zawsze coś znajdziesz złego na dany szpital jak i lekarzy.
Ja pierwsze dziecko rodziłam w Zofii na Żelaznej i byłam bardzo zadowolona ale płacisz jak za zboże.
Tym razem chciałabym rodzić na Karowej, bo podoba mi się ich polityka że każda kobieta jest równa i nie płacisz za nic (tylko znieczulenie na życzenie-400 zł).W dodatku czysto i schludnie i lekarze mili-nie wiem jak ze studentami ale ponoć w nocy ich nie ma.
Ale jak będzie zobaczymy. Mam nadzieje że się uda )
a od kiedy jest ta równa polityka na Karowej
ja rodziłam 3 lata temu i wtedy za wszystko trzeba było płacić:
za pobyt męża przy porodzie 400zł, znieczulenie 400zł, osobną salę (nie pamiętam bo nie korzystałam), nawet
jak dziecko było na neonatologii z jakiś powodów a chciało się być
przy dziecku to 150zł za dobę jakby się ordynator zgodził (nam się nie zgodził i
zostawiałam przez 4 doby małego na noc w szpitalu).
Hej Jagoda
Od tego roku zniesli opłate za poród rodzinny i nie można wykupić położnej.
A jeśli chodzi o dodatkowe rzeczy takie jak sala po porodzie to już jest chyba płatna.
Znieczulenie kosztuje na życzenie 400 zł -więc tu sie nie zmieniło
Od tego roku zniesli opłate za poród rodzinny i nie można wykupić położnej.
A jeśli chodzi o dodatkowe rzeczy takie jak sala po porodzie to już jest chyba płatna.
Znieczulenie kosztuje na życzenie 400 zł -więc tu sie nie zmieniło
mm81
Majowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2007
- Postów
- 1 771
Spokojna ja rodzilam na Starynkiewicza 3 mce temu.Moja gin tam pracuje i cala ciaze zapewniala mnie,ze po prostu musza mnie przyjac.Ja sie stresowalam,ze moge tam nie rodzic bo jak trafilam tam 29 grudnia na drzwiach byla kartka ,ze do porodow nie przyjmuja.
Wiem ,ze to stary szpital ale jest w nim brudno.Ja rodzilam na parterze,pielegniarki na oddziale niezbyt chetne do pomocy i malo sie interesuja pacjentkami.Owszem nie wszystkie.
Przy porodzie byla ze mna super polozna.Przez 10 godzin tylko na kilka chwil wychodzila z sali.
Na szczescie dostalam zzo.Super sprawa.Polecam.
Studentow dosyc sporo,ale ja akurat uwazam,ze moga sie na mnie uczyc bo moze dzieki temu beda lepszymi lekarzami.Przy moim porodzie bylo 2,ale na obchodzie ok 5.Ogladali rane po szyciu,ugniatali brzuch zeby sprawdzic obkurczajaca sie macice,sprawdzali piersi czy sie nie robia zastoje.
Co do jedzenia to bylo koszmarne.A juz wogole biorac pod uwage,ze to jedza kobiety karmiace piersia to totalna pomylka.Np jakas kiszona kapusta mocno przyprawiona.Wersja wegetarianska to najczesciej chleb z maslem.
Moj opis raczej nie jest zbyt zachecajacy ale gdybym miala rodzic drugi raz to nie wykluczam Starynkiewicza.Naczytalam sie wielu negatywnych opinii o nim i innych szpitalach i wiem,ze nawet w tych bardzo polecanych tez czasem cos jest nie tak.A poza tym mieszkamy w Polsce i jaka jest panstwowa sluzba zdrowia kazdy wie.
W ciazy lezalam w innym starym szpitalu polozniczym i stad taka moja ocena.Tam salowa sprzatala kilka razy dziennie i to dokladnie.Jedzenie przywozila firma cateringowa i nawet nie jedzac miesa i zup mlecznych daloby sie przezyc kilka dni na takim jedzeniu.
Wiem ,ze to stary szpital ale jest w nim brudno.Ja rodzilam na parterze,pielegniarki na oddziale niezbyt chetne do pomocy i malo sie interesuja pacjentkami.Owszem nie wszystkie.
Przy porodzie byla ze mna super polozna.Przez 10 godzin tylko na kilka chwil wychodzila z sali.
Na szczescie dostalam zzo.Super sprawa.Polecam.
Studentow dosyc sporo,ale ja akurat uwazam,ze moga sie na mnie uczyc bo moze dzieki temu beda lepszymi lekarzami.Przy moim porodzie bylo 2,ale na obchodzie ok 5.Ogladali rane po szyciu,ugniatali brzuch zeby sprawdzic obkurczajaca sie macice,sprawdzali piersi czy sie nie robia zastoje.
Co do jedzenia to bylo koszmarne.A juz wogole biorac pod uwage,ze to jedza kobiety karmiace piersia to totalna pomylka.Np jakas kiszona kapusta mocno przyprawiona.Wersja wegetarianska to najczesciej chleb z maslem.
Moj opis raczej nie jest zbyt zachecajacy ale gdybym miala rodzic drugi raz to nie wykluczam Starynkiewicza.Naczytalam sie wielu negatywnych opinii o nim i innych szpitalach i wiem,ze nawet w tych bardzo polecanych tez czasem cos jest nie tak.A poza tym mieszkamy w Polsce i jaka jest panstwowa sluzba zdrowia kazdy wie.
W ciazy lezalam w innym starym szpitalu polozniczym i stad taka moja ocena.Tam salowa sprzatala kilka razy dziennie i to dokladnie.Jedzenie przywozila firma cateringowa i nawet nie jedzac miesa i zup mlecznych daloby sie przezyc kilka dni na takim jedzeniu.
dziękuje mm81
moją ciążę prowadzi pani dr Pietrzak ze starynkiewicza. zastanawiam się nad prywatnym szpitalem Damiana na wałbrzyskiej. jak myślicie- to dobry pomysł? jest tam bezpiecznie rodzić, znacie kogoś kto tam rodził i czy jest to warte tych pieniędzy?
moją ciążę prowadzi pani dr Pietrzak ze starynkiewicza. zastanawiam się nad prywatnym szpitalem Damiana na wałbrzyskiej. jak myślicie- to dobry pomysł? jest tam bezpiecznie rodzić, znacie kogoś kto tam rodził i czy jest to warte tych pieniędzy?
mm81
Majowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2007
- Postów
- 1 771
Spokojna dr Pietrzak to super lekarz :-)
Z tego co czytalam o damianie to milo ladnie itp ale w razie problemow z dzieckiem czy cos to odsylaja i tak do panstwowego.
Gdybym miala tyle kasy wydac na porod to juz chyba wybralabym sw.Zofie bo z tego co wiem tam mozna niemal wszystko oplacic i wtedy raczej nie ma problemu z przyjeciem.
A co do samego wygladu szpitala,sal porodowych itp to najlepiej isc osobiscie i ogladnac.
Z tego co czytalam o damianie to milo ladnie itp ale w razie problemow z dzieckiem czy cos to odsylaja i tak do panstwowego.
Gdybym miala tyle kasy wydac na porod to juz chyba wybralabym sw.Zofie bo z tego co wiem tam mozna niemal wszystko oplacic i wtedy raczej nie ma problemu z przyjeciem.
A co do samego wygladu szpitala,sal porodowych itp to najlepiej isc osobiscie i ogladnac.
Spokojna z tego co wiem w Damianie poród kosztuje 7000 zł a cesarka na życzenie kosztuje 10000-12000 zł i nie robią tam z tego zadnych problemów.
Lekarz przy tobie jak i położna non stop.
Pięknie, czysto, smacznie i jak na zachodzie)
Ale tak jak czytałaś wczesniej jak coś się dzieje to cie odsyłają do szpitala państwowego bo nie mają zaplecza medycznego.
Lekarz przy tobie jak i położna non stop.
Pięknie, czysto, smacznie i jak na zachodzie)
Ale tak jak czytałaś wczesniej jak coś się dzieje to cie odsyłają do szpitala państwowego bo nie mają zaplecza medycznego.
reklama
7ika jest w Złota Lista wątek Instytutu matki i dziecka.
Dobrze poszukaj. Z tego co wiem nie ma tam nowych postów.
Oto link
https://www.babyboom.pl/forum/zlota-lista-f51/instytut-matki-i-dziecka-na-kasprzaka-13774/
Dobrze poszukaj. Z tego co wiem nie ma tam nowych postów.
Oto link
https://www.babyboom.pl/forum/zlota-lista-f51/instytut-matki-i-dziecka-na-kasprzaka-13774/
Ostatnia edycja:
Podziel się: