reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

Agusia, tak, urodzilam 29.01 i już od piątku jesteśmy w domu.
Polecam szpital na Starynkiewicza- cudowne położne (szczególnie Małgorzata Krucz), extra lekarze. Nie było przy mnie studentów, tylko 2 lekarzy i położna. Naprawdę czułam się ważna, mimo mojej histerii, bo z 1 cm szyjką i niepełnym rozwarciem zaczęły się parte, potrafili mnie uspokoić i szczęśliwie urodziłam syna 4080 g i 56 cm:-)
 
reklama
Selerowa gratuluję :) Rodziłaś siłami natury ? Był ktoś z rodziny z Tobą przy porodzie czy sama byłaś? Napisz mi wszystko bo umieram z ciekawości. A termin porodu mam na jutro tj.4 lutego. Aha mój gin 30 stycznia powiedział że moja szyjka skróciła się o 1 cm i jest miękka
 
Agusia, rodziłam sn. Przez większość czasu był ze mną mąż, wychodził tylko na badanie i już na samą końcówkę kiedy parłam, ale tylko dlatego, że tak chcieliśmy. Była ze mną położna, ginekolog, która prowadziła moją cukrzycę oraz cudowny lekarz-rezydent. Mogłam korzystać z prysznica, piłki, a przede wszystkim z mądrości tych trojga ludzi. Po porodzie zostałam umyta, na porodówce spędziłam jeszcze 2 godziny razem z mężem i synkiem, a potem przewieziono mnie na salę.
Wyszliśmy po 48 godzinach od porodu, wszystko jest w porządku. Czuję się o niebo lepiej niż po pierwszym porodzie, choć ten był cięższy.
Gdybym-a nie zamierzam- miała jeszcze rodzić, to tylko tam:-)
Tak więc głowa do góry i na porodówkę:-) aaaaaa, mogłam sama zdecydować czy chcę zzo, opiaty czy też rodzę na żywca:-) ja rodziłam na dolarganie z obawy, że zzo wstrzyma akcję.

O właśnie mówią o Jasiu i Dawidzie, blizniakach syjamskich, które urodziły się następnego dnia po moim Mikołajku:-)
 
hmm ja do tej pory rozważałam inflancką (sporo dobrych opinii + moja koleżanka tam rodziła i była zadowolona) lub madalińskiego, ale może faktycznie warto pomyśleć nad starynkiewicza
 
Hej ja polecam starynkiewicza :) Jestem po drugim porodzie przez cc, ale rozmawiałam z dziewczynami które tam miały pierwszą cesarkę i były zadowolone. Nawet te dziewczyny co najpierw rodziły siłami natury ale nic nie wyszło i brali jej na cc.
Aha ja pierwszą cesarkę niezbyt miło wspominam bo miałam zakażenie wewnątrz maciczne i trochę się wszystko ciągnęło ( leczenie antybiotykiem, nie mogłam schudnąć i problem z laktacją), a po tym porodzie całkiem inaczej :)
 
Św.Zofia-super lekarze i szpital
Mówisz? Ale maja niesłychaną politykę wobec pacjentek, szczególnie przychodnia. :baffled:
Myślałam o szpitalu Św. Zofii i tamtejszych lekarzach, ale potwornie zniechęciła mnie ich przychodnia. 150zł za wizytę, na której będąc w ciązy nie zrobia mi nawet USG połozniczego. Żeby zrobic USG muszę się zapisać na oddzielną wizytę za jedyne 200zł
Jakiś koszmar! Za patrzenie na mnie nie bede nikomu placic takich niebotycznych kwot. Ja rozumiem, że warszawa to samo przez się oznacza "drożej", ale tego podejścia nie potrafię zrozumieć.???

Byłam tam na wizycie u dr Boryczko - chciałam potwierdzic ciążę ( to był 7 tydz ) ale wyszłam bez potwierdzenia. Zapłaciłam 150zł za to, że lekarz na mnie popatrzył, po czym stwierdziła że musze jak najszybciej zrobić USG i to bedzie kolejna wizyta 200zł u dr Kajdy. Myslałam, że to nie mozliwe, by iśc na wizytę prywatną i lekarz nie miał mozliwości wykonania podczas wizyty USG...

Chciałam umówić się z ta dr Kajdy na wizytę w prywatnej przychodni, bo tam jak się dowiedziałam, maja juz bardziej ludzkie warunki, czyli normalnie podczas badania jest robione USG położnicze. Wizyta 150zł a USG połoznicze dodatkowo 50zł. Jeszcze te 200zł za wizytę, na takich zasadach jak miałam prowadzona ciążę do tej pory jestem w stanie przecierpieć. To dwa razy tyle co płaciłam u dotychczasowego lekarza, no ale Stolica...

Z tym, że dr Kajdy przyjmyje w tym prywatnym ośrodku raz w tyg., poza tym nowe pacjentki na pierwszą wizytę zaprasza do przychodni na żelaznej - żenujące.

I ręce mi juz opadają... nie wiem sama czy jest sens rozglądać się po innych lekarzach ze szpitala św zofii. Jeśli cały szpital ma taką chorą politykę, to boję się, że jak przyjdzie dzień porodu, to mimo pieknych ścian będą ze mnie doić kasę jak pijawki. A jak kasy nie wydoja ile by chcieli to będę źle traktowana :(
 
reklama
zgłoś się na inflancką, do programu zdrowie mama i ja.. tak przynajmniej się nazywał dwa lata temu :)
opieka lekarza, badania krwi i usg w ramach programu. ja jeszcze dla świętego spokoju chodziłam do swojego lekarza prywatnie, ale od początku miałam lekarza właśnie z inflanckiej.
 
Do góry