reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

wiesz to ciekawe - ona tam pracowała i tam rodziła i nie poleca tego szpitala. To fajna babka i bardzo ją szanuję więc wzięłam jej słowa pod uwagę.
 
reklama
ja zdecydowałam się na szpital Bródnowski. Słyszałam i czytałam wiele dobrych opinii na jego temat. Opiekę podobnież mają dobrą i nie męczą rodzących. Znieczulenie i poród rodzinny za darmo bez problemu. Wiadomo warunki są średnie ale to przecież nie hotel.
 
Dziewczyny,

a czy któraś z Was była pod opieką dr Pawła Wypycha z Medicovera? Wiem, że pracuje on też właśnie w Szpitalu Bródnowskim.
 
Ja też myślę żeby urodzić na Inflanckiej, ale mam mętlik w głowie po przeczytaniu tak różnych opinii:baffled:
No cóż - zobaczymy... Na Inflanckiej podobno nie odsyłają po 36 tygodniu...
Rozważam jeszcze Madalińskiego i Karową...
 
Rodziłam w październiku 2008r. w szpitalu im Orłowskiego w Warszawie. Opieka miła i fachowa, położne życzliwe, delikatne, bardzo się starały (bez łapówek). Warunki higieniczno- sanitarne dobre, sale wyremontowane. Oddział neonatologii (noworodkowy) super.
Jeśli chodzi o mankamenty- wykonują rutynowo nacięcie krocza i nie można wybrać sobie pozycji do porodu- pozycja narzucona przez personel- półsiedząca na łóżku porodowym. Bardzo przeszkadzało mi też, że często podłączano mnie do ktg i zmuszano w tym czasie (ok. 20 minut) do leżenia co sprawiało mi nieznośny ból w czasie skurczy.
 
Dziewczyny, czy którejś z Was udało się trafić na dobrego gina w Warszawie, który specjalizuje się w leczeniu PCOS lub, jesli sie nie specjalizuje, to udalo mu sie je "pokonac" (czyt. doprowadzić do ciąży ;-))? Szukam w necie i strasznie ciężko cos mi tu znalezc :-( I jeszcze jedno pytanie, czy któraś z Was mogłaby mi polecić gabinet na białołęce, gdzie można zrobić samo USG jajników?
 
Gaguniu, niestety nie jestem z Bialoleki lecz ze Srodmiescia, ale jesli chodzi o badanie USG to mozna je zrobic praktycznie wszedzie. Dziwi mnie, ze nic nie znalazlas.Ja moge Ci polecic jedno miejsce w Centrum- na Warynskiego, robia tam przerozne badania, rentgeny, usg i uwazam, ze jest stosunkowo niedrogo.
 
Cześc dziewczyny, rodziłam w styczniu w szpitalu Bielańskim, mój poród wspominam z uśmiechem na ustach, chociaż nie był taki bezbolesny. Rodziałam ze znieczuleniem, ale musiałam czekac az 6 godzin, bo miałam za małe rozwarcie by je dostac, a skurcze co 5 min i bolesne. Położna sama mnie do niego namawiała, chociaż lekarz nie był zwolennikiem znieczulenia, bo zwalnia akcję porodową.No i pan anestezjolog znieczulił mnie, ale tak że zaczełam czuc ból z tyłu w plecach, jakby ktoś mnie kopał w kręgosłup, po 2 h położna zauważyła, że zamiast odpoczywac po znieczuleniu to marszczę się z bólu i poprosiła go by przyszedł i "poprawił" mi znieczulenia. No i dołożył i znów to samo-dalej bolało...więc dostałm coś innego i tak mnie nacpał, że leżałam na łóżku i było mi odlotowo:tak:. Niestety po 8 godzinach porodu miałam cały czas tylko 3 cm rozwarcia, o 8 rano podano mi oksytocynę, o 9 odeszły mi wody i pojawiły się bóle parte, ale wolę je sto razy niż wcześniejsze ból, o 10 mnie zbadano, a o 10.10 już urodziłam moją córcię:-). Moim zdaniem wszystko zależy na kogo się trafi z personelu, ja trafiłam na 2 zmiany położnych i każda miała inne podejście do pacjentki, jeśli macie już na coś wydawac kasę to chyba najlepiej zinwestowac w swoją położną. Opieka poporodwoa-KOSZMAR. Może tylko 2,3 piguły miłe reszta- tragedia, więcej pomagają koleżanki z sali niż pielęgniarki. Ze mną leżała dziewczyna, której mąz zapłacił połoznej do reki, że przyszła i pokazała jak karmic dziecko, skadal!!! A potrafią tylko strajkowac.
Następne dziecko też raczej będę tam rodzic, pozdrawiam ;-).
 
Ze mną leżała dziewczyna, której mąz zapłacił połoznej do reki, że przyszła i pokazała jak karmic dziecko, skadal!!! A potrafią tylko strajkowac.
.
Mówi się, ze to przez ludzi one takie są, bo ludzie im biorą kasę i one dlatego tej kasy oczekują, a nic za darmo nie zrobią, no ale weź nie zapłać! To by dzieciaczyna głodny był. No ale nic, nie jest jeszcze tak źle. Jak dziewczyny opisują porody w angli albo w irlandi to jest dopiero skandal, u nas pełen luxus i pełna opieka.
 
reklama
witam

wyszliśmy z juniorem ze szpitala i mamy spotkać się z pediatrą w ciągu trzech dni od wyjścia. niestety nie wiem gdzie w warszawie jest dobry pediatra u którego można zamówić wizytę domową (lekarza lub położnej) oczywiście z nfz. proszę o pomoc
 
Do góry