reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpitale i ginekolodzy WROCŁAW

Dzieki, pewnie okaze sie ze jest wiecej takich opinii
...szczegolnie nieprzyjemne wspominam szanowna pania doktor..moj maluszek ma krecz i owa pani zapytana o to co mam dalej robic i czy wybrac sie do neurologa spojrzala na mnie i rzucila ze wzgarda- "jakiego neurologa"....jakby moja niewiedza byla nienormalna....zreszta okazalo sie ze rzeczywiscie musze udac sie do neurologa w pierwszej kolejnosci....
 
reklama
A jaka lekarka była przy Twoim porodzie? Nie pytam o tą od dzieciaczków, bo nie znam tam żadnej. A ginekologów kilku kojarzę...​
 
Bara82 wielkie dzięki z opinie. już sie zdecydowałam:) na Kliniki, tylko teraz jest taka masakra z Mamami - bo jest ich tak dużo, że nie ma gdzie kłaść. Ponoć zagospodarowali już cała patologie:)
Ale dzieciaczków sie teraz rodzi:):):)

ja właśnie wróciłam w piatek z klinik .Załadowane na maxa. Lezałam tydzień na patologi .połozne rewelka ! wesołe usmiechniete i życzliwe :tak:
JA na bank tam bede rodzić .
Ale teraz porodówka zamknieta na 2 tyg. ---dezynfekcja.
 
przy porodzie byla polozna w okularach (polecam) i lekarka ktora byla na izbie przyjec, niska w ciemnych wlosach z podkrazonymi oczami ( w ogole na izbie badajac mnie zahaczyla mi wziernikiem o szyjke ... )
 
Kobitki- jak to jest z tymi przenosinami Dyrekcyjnej na Borowską? To juz jest aktualne czy jeszcze nie? Szukam w necie i masa sprzecznych informacji:confused:. Moze któraś z Was wie co i jak?

Przenosiny latem, ale nie wiadomo kiedy, za tydzień idę do kontroli do swojej lekarki, która tam pracuje, to postaram się dowiedzieć dokładniej - jestem żywotnie zainteresowana, bo termin porodu na sam środek lata :/
 
Czesc

Mam pytanko czy ktoras z Was w ostatnim czasie rodzila na Dyrekcyjnej? Czy prawada jest to co pisza o fatalnych warunkach? Czy "posiadanie" wlasnego lekarza zmienia podejscie personelu? Prosze o opinie.
 
No więc.....przenosiny Dyrekcyjnej na Borowską będą dopiero pod koniec roku, albo i na początku następnego; dodatkowo Dyrekcyjna będzie zamknięta w lipcu na 2-3 tygodnie: te wiadomości pochodzą od mojej lekarki, która tam pracuje, więc sądzę, że są wiarygodne:)
W związku z powyższym, jako że termin mam na lipiec muszę zmienić plany: lekarka poleca mi Brochów, ale po przeczytanych tu opiniach nie jestem przekonana i bardziej skłaniam się ku klinikom......czy jak przyjdę tam z ulicy, to mogę liczyć na równe fajne traktowanie, jak opisują tu dziewczyny które na Klinikach rodziły? I jak z ew. porodem rodzinnym - duże problemy?
 
Apropos jeszcze warunków na Dyrekcyjnej: moja lekarka też mówi, że nawet jakby szpital był otwarty, to ze względu na fatalne warunki nie poleca......więc coś chyba w tym jest :/
 
Dzieki wielkie za informacje. Ja mam niestety termin na maj wiec przenosin sie nie doczekam ;( a zaluje bo mam tam fajnego lekarza i chcialabym zeby byl przy porodze ale jak czytam o tych warunkach to nie jestem taka znowu pewna ze chce tam rodzic. Jesli chodzi o Chubinskiego niestety mam tam za daleko i jesli juz skaniam sie ku Kaminskiemu. Szkoda ze Dyrekcyjna tak zwleka z tymi przenosinami.
 
reklama
survivor26- dzieki za info ale rychło w czas. Pojechałam osobiscie i sie wsyztskiego dowiedziałam. Zaklepali mi termin przyjęcia do kliniki na 5 maja.
Co do warunków- są rzeczywiście nie najlepsze. Wiem bo rodziłam tam w 2006r więc nie łudzę sie że cos sie zmieniło na lepsze. Najbardziej uciażliwy dla mnie byl brak przewijaków w pokojach i zeby "legalnie" przewinąć maluszka trzba było zaiwaniac przec cały oddział do pokoju pielegniarek gdzie takowy sie znajdował. Wiekszosć kobiet i tak wybierała wersję "nielegalną" czyli przewijanie dzieci na wlasnych łóżkach za co mozna bylo dostac opiernicz. Jeśli chodzi o opiekę to pielegniarki od niemowląt były beznadziejne natomiast lekarze od niemowląt- super. Odnośnie opieki nad mamami- połozne naprawde zyczliwe i pomocne (jedna tylko jakas taka do dupy była) na lekarzy tez zlego słowa nie moge powiedziec. Musze zaznaczyc ze nie mialam tam "swojego" lekarza i nikt mnie z tego powodu nie traktował gorzej. Ja dyrekcyjną polecam tylko tym dziewczynom ktore ze względów zdrowotnych nie mogą rodzic gdzie indziej bo opieka medyczna jest naprawde profesjonalna. Poza tym ja mam takie podejscie ze to jest tylko kilka dni. Ja spedzilam tam w sumie 13 (3 dni przed cc i 10 po) ale nie jest tak zeby nie dało sie przezyc. Czym jest tych kilka dni w porownaniu z następnymi spędzonymi ze swoim maluszkiem juz w domu? Oczywiscie gdybym miala rodzic naturalnie i nie w ciazy "wysokiego ryzyka" nigdy w zyciu nie pojechałabym tam rodzic tylko zaplacilabym pareset zł i urodziła w świetnych warunkach w Lubinie w feminie. No ale nie mam większego wyboru wiec jak sie nie ma co siue lubi..... No to pozdrowienia dla wszystkich przyszlych mamuś :-)
 
Do góry