Szpitale i ginekolodzy WROCŁAW

[żyrafa79]

a.gatka1-dr.nazywa sie Jarosław Papiez w wieku koło 40lat.Przyjmuje w przychodni Practimed na ul.Pabianickiej25 .Moge podac ci jeszcze numer tel.(71)7983631.
Ja do niego chodze i jestem bardzo zadowolona a jest to na 100% ten o ktorym pisała ewa2500.

Pozdrawiam

 

[a.gatka1]

Dziękuję żyrafa79 za informacje

 

[a.gatka1]

Żyrafa79 mam jeszcze jedno pytanie. Czy polecany przez Ciebie dr Papież na pewno ma na imię Jarosław? Bo ja znalazłam dr Papieża, który ma na imię Janusz i leczy na Pabianickiej, a wcześniej leczył na 1 Maja? Czy to zbieg nazwisk? Pozdrawiam!

 

[a.gatka1]

Przepraszam za zamieszanie. Dzwoniłam do Przychodni i okazało się, że to przejęzyczenie Papatki.

 

[żyrafa79]

Widze ze sie wyjasniło-tak to jest Jarosław,sprawdziłam na pieczatce,myslałam ze może sie pomyliłam.;-):-)

 

[magdamaj]

mnie prowadził dr Papiez J. i w sumie był fajny złego słowa nie moge powiedziec

ale zaliczył taką wtopę ze mam mu za złe: w 38 tc poszłam do niego bo miałam " upławy" zbadał - powiedzial ze to grzybica

na drugi dzien poszlam do szpitala i mnie opieprzyli z góry na dół ze mi sie wody sączą i czemu tyle czekałam jak sie juz sacza 2 dni to bardzo zle!!!!!!!!!!

zatrzymali mnie w szpitalu i za 2 dni urodziłam - żadnej grzybicy nie stwierdzono bo to nie były upławy tylko wody płodowe... i co wy na to???

wielka wazna rada: ja chodziłam do dwóch lekarzy do papieza i do winiarskiej - i dobrze na tym wyszłam bo jedna osoba moze czasem cos przeoczyc

 

[żyrafa79]

Czesc Magdamaj!!!



Ja poki co nie narzekam na dr.Papieza jest zadowolona.

Kurcze normalnie jestem w szoku jak mógł przeoczyc cos tak powaznego,ale dobrze ze trafiłas do szpitala i wszystko sie dobrze zakonczyło.

Ja chodze do Papieża i do Jaworowskiego.
A w jakim szpitalu rodziłas?I jakie masz zdanie o nim

 

[magdamaj]

Rodziłam na KAmienskiego i jestem super zadowolona z opieki zwłaszcza na oddziale juz po porodzie - fajne sale 2 osobowe - nowe łazienki - czysciukto - panie pielegniarki same interesuja sie i przychodzily same z siebie jak Majusia płakała
oczywiscie nie wszystkie i czasem sie trzeba bylo dopytac o cos - czubek jezyka za przewodnika


na porodowce bylam sama tzn z mezem ale bez innych rodzacych tak sie jakos zlozylo
rodzilam naturalnie - umowilam sie wczesniej z polozna Tereska
doradzila mi po porodzie taki kapturek do karmienia bo mi sie sutki nie chcialy jakos wyciagnac i rewelacja potem mi sie karmiło

sam porod jak to porod wiem tylko ze next time nie pozwole aby mi skakali po brzuchu podczas parcia, o nacieciu krocza tez ponegocjuje

 

[madzik80]

magdama - a co to znaczy "skakali po brzuchu"? Mam termin na lipiec, to będzie moje pierwsze dziecko i wybacz za może banalne pytanie

Tez chcę rodzic na Kamieńskiego, także zbieram wszelkie opinie i porady na ten temat.

 

[magdamaj]

skakali czyli własciwie kładli mi się na brzuchu zeby wypchnąć dziecko podczas parcia. moje parcie trwało 50 min i pod koniec kladlimi sie na brzuchu - takdo konca nie jestem przekonana czy to było potrzebne, ale w takim momencie zwlaszcza jak to jest pierwszy porod to czlowiek jest jak ciele na tej porodowce.. wiec nie protestowalam no i ciecie krocza .. moja coreczka byla malutka 3100 wiec mysle zeby sie spokojnie sama wysliznela bez ciecia mamusi

gojenie sie krocza jest w sumie malo przyjemne, gdyby nie to - to po porodzie mozna by wstac otrzepac sie i pojsc do domu a nie potem chodzic przez 2 tyg zgieta w pół

ale kamienskiego nadal polecam rewelacyjna obsluga juz na oddziale noworodkowym !