Dla dziecka nic nie trzeba, tylko w dniu wypisu niech świeży tatuś przywiezie ubranka i fotelik do samochodu
Pampersy, chusteczki, ubranka, ręczniki, pieluchy tetrowe, rogale do karmienia są.
Dziękuję ślicznie
Dziękuję ślicznie
reklama
Pyszczek28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2011
- Postów
- 559
Bardzo nie polecam tego szpitala jeśli dziecko jest z ciąży zagrożonej! Wypuścili mi dziecko w 3-ciej dobie po zrealizowanym konflikcie serologicznym, wcześniak z 37tc z masą urodzeniową 2400. Efektem fuszerki były 2 tygodnie w innym szpitalu bo dziecko miało żółtaczkę (90% wcześniaków ją ma, 99% dzieci z konfliktu ją ma). Dziecko miało żółtaczkę wiec dużo spało wiec nie jadło wiec spadało na wadze i odwadniało się. Nie zrobili dziecku żadnych badań oprócz bilirubiny w dniu narodzin! Potrzebowali miejsc na długi weekend i w D***ie mieli to ze dziecko z takiej ciąży było. Pediatra rejonowy wprost powiedział że powinniśmy tam pojechać i im powiedzieć jakimi są patałachami.
Pani laktacyjna powiedziała ze tymi piersiami nie nakarmię dziecka i mam karmić sztucznym.
Jak przyjechałam mój M miał mój dowód wiec pielęgniara na IP się pyta gdzie mam dowód, mówię że maż ma – to mnie wyśmiała ze mam czelność wejść bez dowodu, dopiero jak zobaczyła na karcie ciąży nazwisko lekarza prowadzącego zrobiła się mila.
Nie rozumiem jak oni mogą mieć najlepsza neonatologie w Malopolsce.
Pani laktacyjna powiedziała ze tymi piersiami nie nakarmię dziecka i mam karmić sztucznym.
Jak przyjechałam mój M miał mój dowód wiec pielęgniara na IP się pyta gdzie mam dowód, mówię że maż ma – to mnie wyśmiała ze mam czelność wejść bez dowodu, dopiero jak zobaczyła na karcie ciąży nazwisko lekarza prowadzącego zrobiła się mila.
Nie rozumiem jak oni mogą mieć najlepsza neonatologie w Malopolsce.
latte with cinnamon
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2015
- Postów
- 124
Ja miałam skończony 39.
Nie sądzicie że 39 tydzień to trochę późno... ??? do tego czasu mogą wystąpić różne poważne powikłania (np. może dojść do przedwczesnego starzenia się łożyska lub niewydolności łożyska), tak było w przypadku mojej koleżanki...
W większości szpitali robią cesarki w 38 tygodniu... a napiszcie proszę czy jak będę miała skierowanie od lekarza z regionu (bo z Krakowa nie jestem) i na tym skierowaniu będzie pisało cc w 38 tygodniu... to czy zrobią mi w 38 wtedy??? czy sztywno się trzymają tych 39 tygodni....
W większości szpitali robią cesarki w 38 tygodniu... a napiszcie proszę czy jak będę miała skierowanie od lekarza z regionu (bo z Krakowa nie jestem) i na tym skierowaniu będzie pisało cc w 38 tygodniu... to czy zrobią mi w 38 wtedy??? czy sztywno się trzymają tych 39 tygodni....
latte with cinnamon
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2015
- Postów
- 124
Wydaje mi się, że jeśli masz regularne i częste wizyty u lekarza, to on jest w stanie przewidzieć/zauważyć, że nie wytrzymasz do 39
u mnie jak by cos wcześniej się zadziało, to miałabym operacje wcześniej. Jak trafiasz do ambulatorium, to jesteś badana. Później jesteś tez badana na oddziale i tam mogą podjąć całkiem inna decyzję, jeśli chodzi o datę operacji.I nie ma jakiś sztywnych reguł. Wszystko zależy od wskazania do cc, stanu pacjentki i decyzji lekarza.
czerwcówka2016
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2016
- Postów
- 34
Hej dziewczyny wg OM termin mam na 15.07 ale 3lata temu córkę urodziłam ponad 2 tyg.przed czasem w Narutowiczu.
Ta ciąża zupełnie inna niby nie zagrożona, ale duphaston brałam jak w II trym. mialam krwawienia i skurcze mocniejsze niż w 1ciąży zakończonej wywołanie po pęknięciu pęcherza. Teraz już sączyły mi się wody(31tydz.6dn ) ale na szcęście wszystko ok. w zw. z ogromnymobłożeniem w RYDYGIERZE wypisałam sie po aluzji lek. na własną prośbę. a teraz znów po 2 dniach od wizyty u gin. czyli 5 miałam kolejne sączenie w 33tydz.
dzisiaj pojutrze kończę 34tydz. ale mam ciągle surcze...w razie czego będę jechać na KOPERNIKA ale boję się żeby mnie nie kierowali gdzie indziej - pewnie na ujastek.
Dziewczyny może wiecie co zrobić żeby mnie nie odesłali w razie czego?
Zwłaszcza, że jeszcze tak wcześnie.
No i co w momencie jak nie mam wyniku GBS a w poprzedniej ciąży miałam dodatni?
Wiem że w Koperniku głównie cesarki no i ciąże zagrożone, ale poród przedwczesny chyba też jest traktowany jako wysokiego ryzyka zwłaszcza, że nie w każdym szpitalu (pomijając porodówkę na któręj mi zależy) nie mają tak dobrego sprzetu w razie "w".
Podpowiedzcie co zrobić ???
Poza tym mój gin ma urlop do 21 czerwca i gdzie iść sprawdzić czy w razie czego szyjka się nie skraca? może macie jakiegoś dr z Kopernika? Może to dodatkowo pomogłoby by mnie nie odeslali gdyby przed 37 tyg mnie złapało?
z góry dzięki za odpowiedzi.
Aha no i czy obecnie dalej takie obłożenie?
Pozdrawiam
Ta ciąża zupełnie inna niby nie zagrożona, ale duphaston brałam jak w II trym. mialam krwawienia i skurcze mocniejsze niż w 1ciąży zakończonej wywołanie po pęknięciu pęcherza. Teraz już sączyły mi się wody(31tydz.6dn ) ale na szcęście wszystko ok. w zw. z ogromnymobłożeniem w RYDYGIERZE wypisałam sie po aluzji lek. na własną prośbę. a teraz znów po 2 dniach od wizyty u gin. czyli 5 miałam kolejne sączenie w 33tydz.
dzisiaj pojutrze kończę 34tydz. ale mam ciągle surcze...w razie czego będę jechać na KOPERNIKA ale boję się żeby mnie nie kierowali gdzie indziej - pewnie na ujastek.
Dziewczyny może wiecie co zrobić żeby mnie nie odesłali w razie czego?
Zwłaszcza, że jeszcze tak wcześnie.
No i co w momencie jak nie mam wyniku GBS a w poprzedniej ciąży miałam dodatni?
Wiem że w Koperniku głównie cesarki no i ciąże zagrożone, ale poród przedwczesny chyba też jest traktowany jako wysokiego ryzyka zwłaszcza, że nie w każdym szpitalu (pomijając porodówkę na któręj mi zależy) nie mają tak dobrego sprzetu w razie "w".
Podpowiedzcie co zrobić ???
Poza tym mój gin ma urlop do 21 czerwca i gdzie iść sprawdzić czy w razie czego szyjka się nie skraca? może macie jakiegoś dr z Kopernika? Może to dodatkowo pomogłoby by mnie nie odeslali gdyby przed 37 tyg mnie złapało?
z góry dzięki za odpowiedzi.
Aha no i czy obecnie dalej takie obłożenie?
Pozdrawiam
latte with cinnamon
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2015
- Postów
- 124
Hej dziewczyny wg OM termin mam na 15.07 ale 3lata temu córkę urodziłam ponad 2 tyg.przed czasem w Narutowiczu.
Ta ciąża zupełnie inna niby nie zagrożona, ale duphaston brałam jak w II trym. mialam krwawienia i skurcze mocniejsze niż w 1ciąży zakończonej wywołanie po pęknięciu pęcherza. Teraz już sączyły mi się wody(31tydz.6dn ) ale na szcęście wszystko ok. w zw. z ogromnymobłożeniem w RYDYGIERZE wypisałam sie po aluzji lek. na własną prośbę. a teraz znów po 2 dniach od wizyty u gin. czyli 5 miałam kolejne sączenie w 33tydz.
dzisiaj pojutrze kończę 34tydz. ale mam ciągle surcze...w razie czego będę jechać na KOPERNIKA ale boję się żeby mnie nie kierowali gdzie indziej - pewnie na ujastek.
Dziewczyny może wiecie co zrobić żeby mnie nie odesłali w razie czego?
Zwłaszcza, że jeszcze tak wcześnie.
No i co w momencie jak nie mam wyniku GBS a w poprzedniej ciąży miałam dodatni?
Wiem że w Koperniku głównie cesarki no i ciąże zagrożone, ale poród przedwczesny chyba też jest traktowany jako wysokiego ryzyka zwłaszcza, że nie w każdym szpitalu (pomijając porodówkę na któręj mi zależy) nie mają tak dobrego sprzetu w razie "w".
Podpowiedzcie co zrobić ???
Poza tym mój gin ma urlop do 21 czerwca i gdzie iść sprawdzić czy w razie czego szyjka się nie skraca? może macie jakiegoś dr z Kopernika? Może to dodatkowo pomogłoby by mnie nie odeslali gdyby przed 37 tyg mnie złapało?
z góry dzięki za odpowiedzi.
Aha no i czy obecnie dalej takie obłożenie?
Pozdrawiam
Najlepiej idź do ordynatora (dr Huras). Nigdy nie ma gwarancji, że nie odesla, ale wizyta u ordynatora na pewno nie zaszkodzi, a może wręcz pomoże zwłaszcza, że saczenie się wód normalne nie jest. Zrób tego gbs, to chyba nie problem dla Ciebie? Tylko z drugiej strony skoro jest pozytywny, a nie leczyłas, to pewnie nadal będzie dodatni, tak sobie gdybam, bo nie znam się
Ostatnia edycja:
czerwcówka2016
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2016
- Postów
- 34
Dzięki latte
GBS zrobiłam ale czekam najwcześniej w piatek wyniki i ponoć jak był w poprzedniej nie musi być choć najczęściej jest.
Wczoraj modliłam się żeby nie urodzić bo coraz twardszy brzuch i coraz częstsze skurcze..no ale na szczęście nie na tyle częste.poszukam info gdzie przyjmuje dr i spróbuje może zdąże na wizytę jeszcze bo dziś rano robiłam test i znów niewielkie sączenie wód..także pewnie lada dzień mnie złapie. mam nadzieję że się do Kopernika dostanę.
I prośba do innych dziewczyn:
czy dalej takie obleganie porodówki czy trochę mniejsze?
Pozdrawiam
GBS zrobiłam ale czekam najwcześniej w piatek wyniki i ponoć jak był w poprzedniej nie musi być choć najczęściej jest.
Wczoraj modliłam się żeby nie urodzić bo coraz twardszy brzuch i coraz częstsze skurcze..no ale na szczęście nie na tyle częste.poszukam info gdzie przyjmuje dr i spróbuje może zdąże na wizytę jeszcze bo dziś rano robiłam test i znów niewielkie sączenie wód..także pewnie lada dzień mnie złapie. mam nadzieję że się do Kopernika dostanę.
I prośba do innych dziewczyn:
czy dalej takie obleganie porodówki czy trochę mniejsze?
Pozdrawiam
reklama
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2016
- Postów
- 7
Kurczę dziewczyny, wybaczcie, że pytam, ale jak można odesłać przyjętą już do szpitala pacjentkę? To, że Kopernik odsyła czasem w przypadku porodu w normie to słyszałam, ale w razie w? I oco chodzi z tym Rydygierem, planuję tam rodzić w połowie czerwca, stąd niepokój