reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szpital co zabrać dla mamy i maleństwa :-)

dagmar cudowna lista ,dziękuję :) nie będę się musiała męczyć sama i może uda mi się nie zapomnieć o niczym :p

patuśka ja kupiłam staniki w mothercare, są bardzo ładne nawet dwa z koronką znalazłam a są mięciutkie, bawełniane, szerokie ramiączka i udało mi się upolować jeszcze na wyprzedaży dwupaki za 75zł więc w cztery staniki się zaopatrzyłam za 150 zł :D mają też fajne koszulki do karmienia.
 
reklama
Co ułatwia pakowanie :-D

znacznie :)

dagmar cudowna lista ,dziękuję :) nie będę się musiała męczyć sama i może uda mi się nie zapomnieć o niczym :p

patuśka ja kupiłam staniki w mothercare, są bardzo ładne nawet dwa z koronką znalazłam a są mięciutkie, bawełniane, szerokie ramiączka i udało mi się upolować jeszcze na wyprzedaży dwupaki za 75zł więc w cztery staniki się zaopatrzyłam za 150 zł :D mają też fajne koszulki do karmienia.

a proszę bardzo :)
 
dziewczyny a jak jest u Was w szpitalu, czy M z dzieckiem będzie mógł wejść na salę? Bo z tego co pamiętam to jak rodziłam pierwszy raz to wisiala kartka że dzieciom bodajże do 10 lat nie wolno wchodzic na oddział noworodkowy.
Nie wyobrażam sobie że mój synek nie bedzie mógł mnie i braciszka odwiedzić:no:
 
wow Dagmar widzę że już zwarta i gotowA jesteś. brawo teraz kanapa nogi do góry i spokojnie czekamy do marca

Madziolina- ja też nie cierpię tych staników do karmienia, mam kilka po pierwszej ciąży takich zwykłych i nie zamierzam dokupować. myślę że ponoszę je z 3 miechy a potem przejdę na zwykłe, niewyobrażam sobie noszenia takich stanioli pod letnie bluzki:no:

Ancona- u mnie podobna historia z mężem. jak bedzie w domu to wszystko idzie jak po maśle. a jak będzie w trasie to d...pa blada chyba sama zajadę na porodówkę po drodze Alan do dziadków:baffled: hmm ciekawe czy ogarnę temat. a to taki psychol jestem że nie cierpię prosić nikogo o pomoc, więc wolę sama jechać niż kogoś po nocach budzić że rodzę:confused:porąbane

Dagmar - a popłac sobie czemu nie jak ma ći ulżyć.

Mnie przeraża właśnie ta fala odwiedzających w szpitalu, nie moich bo jasno dałam do zrozumienia że jeśli bedę 3 doby to sobie nie życzę gości poza mężem i może moją mamą. kilka razy leżałam z Alanem na zakażnym i te tłumy ludzi odwiedzających:no: babcie ciocie wujkowie ludzie kochani litości.

Moje torby wietrzą się od wczoraj na balkonie. opcje mam dwie: albo 2 mniejsze albo jedna mała walizka na kółkach. ciuszków nie trzeba więc myślę że dam radę.
 
Olu no to w razie czego jedziemy same na porodówkę, u mnie to tylko 80km :-D jakoś damy radę.
A torbę pewnie w poniedziałek zamówię jak już mąż w trasę pojedzie, niech go głowa nie boli jak kurier przyjedzie :-p i zacznę pakowanie.

Biustonosze do karmienia są rzeczywiście okropne ale na lato o ile młody będzie na cycu to zamówię sobie taki ładny, usztywniany jest tego mnóstwo na allegro ;-)
 
Ja nie wiem co wy chcecie od tych staników do karmienia. Te nieusztywniane to rzeczywiście są do d... więc tym razem takiego nie kupię. Ale takie na fiżbinie są całkiem w porządku i nawet wzory można całkiem całkiem znaleźć. Ja muszę sobie ze dwa dokupić w tym na pewno jeden czarny, bo poprzednio mi brakowało takiego i jak potrzebowałam założyć pod coś pod czym widać to zakładałam normalny czarny, ale mi niewygodnie było. Ja tym razem będę patrzyła na to jak się miseczka odpina i co pod nią zostaje po odpięciu, bo są dwa rodzaje i jeden mi nie odpowiada. Później wam pokaże o co mi chodzi, bo teraz czytam, odpisuje i jem :-) a Tymek śpi już godzinę więc zaraz nie będę miała spokoju.
 
Ancona-:szok: 80 km. nieeee to nie ma mowy żebyś sama jechała. Ja to mam z 5 min. może 10 i dlatego taki chojrak ze mnie.

Marcia- no ja właśnie mam takie te nieusztywniane białe. i szczerze mówiąc nie rozglądałam się za czymś ładniejszym. Pewnie zrobię tak jak Acona- na lato kupię coś ładniejszego.
 
wow Dagmar widzę że już zwarta i gotowA jesteś. brawo teraz kanapa nogi do góry i spokojnie czekamy do marca

Madziolina- ja też nie cierpię tych staników do karmienia, mam kilka po pierwszej ciąży takich zwykłych i nie zamierzam dokupować. myślę że ponoszę je z 3 miechy a potem przejdę na zwykłe, niewyobrażam sobie noszenia takich stanioli pod letnie bluzki:no:

Ancona- u mnie podobna historia z mężem. jak bedzie w domu to wszystko idzie jak po maśle. a jak będzie w trasie to d...pa blada chyba sama zajadę na porodówkę po drodze Alan do dziadków:baffled: hmm ciekawe czy ogarnę temat. a to taki psychol jestem że nie cierpię prosić nikogo o pomoc, więc wolę sama jechać niż kogoś po nocach budzić że rodzę:confused:porąbane

Dagmar - a popłac sobie czemu nie jak ma ći ulżyć.

Mnie przeraża właśnie ta fala odwiedzających w szpitalu, nie moich bo jasno dałam do zrozumienia że jeśli bedę 3 doby to sobie nie życzę gości poza mężem i może moją mamą. kilka razy leżałam z Alanem na zakażnym i te tłumy ludzi odwiedzających:no: babcie ciocie wujkowie ludzie kochani litości.

Moje torby wietrzą się od wczoraj na balkonie. opcje mam dwie: albo 2 mniejsze albo jedna mała walizka na kółkach. ciuszków nie trzeba więc myślę że dam radę.


To jednak ciuszki są tylko szpitalne???????
 
reklama
Truskawkowa to zależy od szpitala, w niektórych trzeba mieć swoje ubranka a w innych dopiero na wyjście.

wiem, wiem, tylko my z Olą w tym samym szpitalu będziemy rodzić i mam sprzeczne informacje-jedni mówią, że swoje ciuszki, inni, że szpitalne. No a Ola pisze, że szpitalne, więc zapytałam czy wie na 100%.

4 lata temu były tylko szpitalne(okropne, brzydkie i meeega duże)miałam nadzieję, że teraz swoje, ale pewnie nic z tego.....
 
Do góry