reklama
aguska24mir
mama Pawełka :)
dzwoniłam do nich kazali umowic sie jak bede w 30 tc
mavika a tobie kiedy kazli przyjsc na wizyte?
mavika a tobie kiedy kazli przyjsc na wizyte?
aguska24mir
mama Pawełka :)
mavika ja tez dzis sie dodzwoniłam i mam wizyte 7 maja to bedzie 36 tydzien
makunia napisz co tam na tej wstepnej wizycie jest i czy juz urodziłąs i jak było tam podczas porodu.
makunia napisz co tam na tej wstepnej wizycie jest i czy juz urodziłąs i jak było tam podczas porodu.
Aguska, na wizycie jet wywiad lekarski i badanie ginekologiczne. Lekarz powie Ci, kiedy masz się zgłosić do nich, da skierowanie na KTG od 39 tc, skierowanie na blok porodowy i na badanie krwi potrzebne anestezjologowi.
Dostaniesz też listę rzeczy potrzebnych dla Ciebie i dziecka, które powinnaś mieć ze sobą.
Ja już jestem 3 dni po terminie i nic się nie dzieje...nawet skurczy na KTG nie ma powyżej 30%... Co drugi dzień chodzę na KTG i wizytę kontrolną. Jutro mam się dowiedzieć, co dalej. Jeśli nie będzie żadnych postępów to myślę, że w poniedziałek położą mnie na wywołanie..
Położne są naprawdę bardzo sympatyczne. Lekarze też, ale te położne po prostu mnie kupują z każdą wizytą coraz bardziej.. A warunki - no cóż, niczym w Leśnej Górze.
Dostaniesz też listę rzeczy potrzebnych dla Ciebie i dziecka, które powinnaś mieć ze sobą.
Ja już jestem 3 dni po terminie i nic się nie dzieje...nawet skurczy na KTG nie ma powyżej 30%... Co drugi dzień chodzę na KTG i wizytę kontrolną. Jutro mam się dowiedzieć, co dalej. Jeśli nie będzie żadnych postępów to myślę, że w poniedziałek położą mnie na wywołanie..
Położne są naprawdę bardzo sympatyczne. Lekarze też, ale te położne po prostu mnie kupują z każdą wizytą coraz bardziej.. A warunki - no cóż, niczym w Leśnej Górze.
Mama Bloguje
Blogerka
Rodziłam w Madurewiczu - szpital dobry gdy nie ma komplikacji. Jednak ja osobiście nie polecam, brak profesjonalizmu i dziesiątki lekarzy z których każdy ma odmienne zdanie.
Rodziłam w Salve i byłam zadowolona. Jeśli uda mi się zajść w drugą ciążę, chciałabym również tam urodzić.
a rodziłaś tam prywatnie czy mają jakąś umowę z nfz?
reklama
rea_sylwia
Zaciekawiona BB
Ja rodziłam w Rydygierze pod koniec lipca zeszłego roku. Miałam cesarkę. Przed porodem i po porodzie (na sali pooperacyjnej) opieka była ok. Nie narzekałam. Jedyny minus to zmuszanie za wszelką cenę do karmienia piersią. Były może ze dwie młode położne, które starały się jakoś pomóc w tej kwestii. Reszta niestety tylko wydawała polecenia "karmić piersią". Mały wisiał mi 4 godziny na cycku i strasznie płakał a żadna nie chciała pomóc. Jak już nie wiedziałam co robić i szłam po pokarm w butelce. To dostawałam ochrzan i polecenie "karmić piersią". I tak przez kilka dni. Po trzech dniach czegoś takiego po prostu pękłam i się pobeczałam
Podziel się: