reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szkola Rodzenia

my idziemy pierwszy raz 21 sierpnia, bo na razie mają 2 tygodnie urlopu. Dostałam na razie tylko ulotkę z wykładami. Mam nadzieję, że zdążymy z całym kursem do przybycia Dzidzi.
 
reklama
Bardzo Wam dziewczyny zazdroszczę że uczestniczycie w szkołach rodzenia. Ja coraz bardziej się martwię że nie zdążę pochodzić na swój kurs, a już pewnie nie dam rady ćwiczyć skoro mój kurs dopiero 11 września się zaczyna ::)
Zatem bardzo chętnie czytam co u Was na tych kursach się dzieje ;)
 
Ja już mam 4 spotkania w szkole rodzenia za sobą :) Dużo ćwiczymy bo na każdych zajęciach ma 1,5 godziny ćwiczeń a potem 1,5 godziny wykłądów. Ostatnio oglądaliśmy filmy z różnych form porodów i rozmawialiśmy czym kierujemy się przy wyborze szpitali... W przyszłym tygodniu idę w środę i mamy spotkanie z pediatrą bo teraz zaczynamy więcej mówić o dzidziusiu.
A dziś byłam na spotkaniu z "moją" położną która będzie przy moim porodzie. Pogadałam sobie co mam wziąć do szpitala itp. Warunki w szpitalu rewelacyjne. Byłam pozytywnie bardzo zaskoczona. Zdziwiła mnie bardzo jedna rzecz - położna poradziła żebym wzięła sporo chusteczek do pielęgnacji dzidziusia bo teraz w szpitalu się dzieci nie kąpie w ogóle! Jakieś zarządzenie mają odgórne. Nie bardzo mi powiedziała dlaczego ::) Dowiedzcie się jak to jest w waszych szpitalach bo nie wiem czy dotyczy to tylko Karowej czy to jakiś szerszy zakaz kąpania noworodków...
 
witajcie, ja z listopadówek, Ines czytałam, że można wytrzeć z dciecka krew, ale nie powinno sie kąpać noworodków ponieważ rodzą się z naturalnymi substancjami ochoronnymi i odżywczymi na skórze, te mazie mają sie wchłonąć. kąpiąc dziecko pozbawiamy je tej bariery. jest też szkoła, która zabrania kobietom mycia przez kilka dni po porodzie. podobno w chinach kobiety po porodzie nie myły się przez parę tygodni. pozdrawiam.
 
Dziś byłam na pierwszych zajęciach, ale przyszło tak dużo par że mieliśmy tylko zajęcia 3 godziny, ale nie ćwiczyliśmy bo miejsca było za mało :(. Prawdziwe babyboom. Mają nas podzielić na dwie grupy. Ogónie było ok, ale nie dowiedziałam się wielu nowych rzeczy. No i jeszcze dostaliśmy gadżety od sponsorów.
 
Drogie Mamuśki, napiszę Wam jak bylo u mnie - "było" ponieważ moja Niusia urodziłą się 16/08/06 - w 31 tygodniu.
Nie wyobrażam sobie rodzić samej !!! Obecność męża, jego bliskość, możliwość porozmawiania i fakt, że jak coś się dzieje, niepokoi to on zawsze zdąży powiadomoć położną daje niesamity komfort psychiczny !!! Mój mąż był przy mnie od poczatku aż do samego końca. W pierweszej fasie siedział sobie przy mnie a w drugiej stanął za mną i jak i położna skupiałyśmy sie na parciu i oddechu on pamiętał i dociskał mi głowę do klatki piersiowej - dzieki temu następngo dnia nic mnie nie bolało. Nie przecinał pępowiny, nie zaglądał w krocze i kiedy ja rodziałam łożysko on robił pierwsze zdjęcia mojej Oleńki. I to chyba na tyle. Jeszcze coś o znieczuleniu - nie bójcie się znieczulenia, ja wziełam bez niego chyba nie dała bym rady urodzić.... Poza tym okazało się nawet, ze przy wcześniakach znieczulenie jest wskazane jeśli chodzi o bezpieczeństwo dziecka i nie kazano nam za mnie płacić.
Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki, abyście w spokoju donosiły ciążę do końca!!! sama zmykam do szpitala....
 
Lena*** serdeczne gratulacje dla Ciebie i męża!!!! Pisz na bieżąco co u Ciebie; a jak się czuje córunia??
To jak dziewczyny chyba czas założyć nowy wątek pt.: "Cudowne rozdwojenia" ?? ;D
 
ja tez zapisalam sie do szkoly rodzenia, mieszkam w Warszawie i jest ona refundowana przez NFZ i jest całkowicie darmowa jedyny warunek to pozwolenie na przystapienie do zajec przez swojego lekarza prowadzacego :) ogolnie to juz sie nie moge doczekac :) razem z mezem odliczamy dni do pierwszych zajec, zajecia odbywaja sie 2 razy w tygodniu po 4 godzinny dziennie , wyklady i praktyka oraz cwiczenia z pilka dla ciężarówek :)
Jestem zdania ze taka szkola rodzenia swietnie przygotowywuje do porodu jak i do dalszego macierzynstwa, jestem mloda mamą to bedzie nasze pierwsze dziecko i nie mam za duzego pojecia na temat pielegnacji itp , tylko to co wyczytam lub dowiem sie od mamy/tesciowej , a wiadomo ze teraz sa coraz to nowsze techniki postepowania z dzieckiem :)

Polecam wszystkich szkoly rodzenia jak juz ja zaczne (w nastepnym tyg. to na pewno napisze o swoich wrazeniach)

Pozdrawiam
 
Lena gratuluje.
Napisz nam cos wiecej o swojej coruni. Co u niej, czy wszystko w pozadku. Jaka duza sie urodzila ??
Moze wkleisz nam jej zdjecia.
Trzymajcie sie i powodzenia
 
reklama
Lena serdeczne gratulacje :) :) :) :) :) :) :)
Jak się czuję córeczka mam nadzieję że wszystko w porządku :-*
Napisz coś więcej
 
Do góry