reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczepionki

Mona na długo wyjeżdżacie? A czemu nie zostajecie w Pl?

A wracając do szczepionek to znacie jakiś prosty sposób, żeby ją przewieźć z apteki do osrodka (tak ok 20 min to zajmie) w odpowiedniej temperaturze?
 
reklama
E-lona wyjezdzamy tak mniej -wiecej na okolo 2 lata.
Ja niestety nie pomoge co do przewiezienia szczepionki:/ nie mam pojecia.
 
Dobranocka dziwna kobieta bo to ma być dokładnie pół dawki, czyli 0,5 ml w przypadku engerixu, cała ampułka ma 1 ml wiec nabrać pól ampułki to nie jest wiekszy problem, jak ma podać 0,5 ml innego leku to też nigdy nigdy nie nabierze? Dziwne no ale... dlatego warto pytać żeby kasy nie wywalać w błoto.

E-lona a w czym Wam apteka dała szczepionke? Bo oni nie powinni wydac szczepionki bez termoopakowania, jak wydali to ich błąd, nastepnym razem sie upominaj. Możesz zimna szczepionke taka z lodówki wsadzic do termoopakowania na butelki albo do termosu.

Teraz sie szczepi dzieci z katarem i przeziebione jesli nie goraczkuja powyżej 38 stopni. Taki trend :)
 
Lolisza szczepionki jeszcze nie mam, ale w najbliższych dniach kupię. To teraz będę wiedziała, że mają dać jakieś termoopakowanie. A za to się dodatkowo płaci?
 
E-lona nie płaci sie, apteka powinna wydać szczepionke w termoopakowaniu (oczywiście w aptekach też cuda sie dzieją...oni te opakowania czesto maja jako gratisy od firm pordukujacych szczepionki), takie są zasady przewożenia tego typu leków i powinni Ci powiedzieć że w domu masz wsadzić do lodówki a potem do przychodni znowu w tym opakowaniu zabrać. Ja mam już cała kolekcje tych torebek, M sie śmieje że bedziemy w to kanapki na wyjazdy pakować, będą świeżutkie :)
 
A mi w aptece kazali zapłacić za termoopakowanie 1,80zł... Następnym razem się upomnę, bo już wiem, że niepotrzebnie kasę wydawałam.
 
Dobranocka mi tez raz kazali zapłacić i mówie do kobiety, że nie rozumiem dlaczego bo przecież pszyszłam do nich w celu kupienia szczepionki a nie termoopakowania i rozumiem, ze jeśli kupuje u nich produkt który jest u nich w specjalnych warunkach (lodówka) przechowywany to ich zadaniem jest mi go zabezpieczyć na czas transportu i mi odpowiedziała kobieta że owszem tak powinno być ale ich szef = właściciel apteki każe im pobierać opłaty bo te termoopakowania robił on na na swój koszt jako i tu uwaga MATERIAŁ REKLAMOWY! Zgłupiałam totalnie i mówie, że rozumiem ze to tak jakbym ulotke kupowała, ona owszem ale tak muszą robić i nic nie poradzi.

Potem zmieniłam apteke i w tej w której kupuje tearz zawsze dostaje i albo sa to te od producentów szczepionek albo owszem torebki z logo apteki czyli jej reklama ale nigdy za to nie płaciłam.
 
LOLISZA no to faktycznie idiota z szefa apteki...
a co do termoopakowania to dzięki, bo jak ja kiedyś szczepionki na grypę kupowałam to nigdy nie dawali...
 
Teraz to jeszcze nie ma bólu z tymi opakowaniami bo chłodno ale ciekawe jak mają zamiar sprzedawać w lecie... ciekawe co na to sanepid...
 
reklama
Do góry