reklama
Nie. Jak pytalismy co trzeba zrobic zeby przeniesc dokumenty do innej przychodni to powiedzieli mężowi, ze w obecnym ośrodku zdrowia trzeba to zglosic i oni wysla dokumenty.
Za drugim razem mowili tak, ze nic nie trzeba,bo sie osrodki miedzy soba tym zajmuja.
A wczoraj okazalo sie, ze jednak trzeba bylo samemu zawiadomic i tak kursowalismy miedzy jednym ośrodkiem, a drugim (ok 17km w 1 stronę).
Za drugim razem mowili tak, ze nic nie trzeba,bo sie osrodki miedzy soba tym zajmuja.
A wczoraj okazalo sie, ze jednak trzeba bylo samemu zawiadomic i tak kursowalismy miedzy jednym ośrodkiem, a drugim (ok 17km w 1 stronę).
Dziołchy poradźcie mi proszę...
Najpierw z powodów "różnych" opóźniło nam się szczepienie o tydzień, potem był tydzień choroby i pediatra powiedziała, że można szczepić po 10 dniach od wyzdrowienia. No i ok tylko, że u nas to już będą skończone 6 miesięcy. Nie mamy ostatniej dawki na rota, a je można teoretycznie właśnie do końca 6 miecha. No i co teraz ?
Zaszczepią go czy już po ptakach ?
Najpierw z powodów "różnych" opóźniło nam się szczepienie o tydzień, potem był tydzień choroby i pediatra powiedziała, że można szczepić po 10 dniach od wyzdrowienia. No i ok tylko, że u nas to już będą skończone 6 miesięcy. Nie mamy ostatniej dawki na rota, a je można teoretycznie właśnie do końca 6 miecha. No i co teraz ?
Zaszczepią go czy już po ptakach ?
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
my we wt. byliśmy w przychodni zgłosić w końcu ten NOP i zapytać co dalej. Babki się ze 30 min. konsultowały i w końcu zdecydowały, że w związku z tym, że szczepimy tymi bezpłatnymi szczepionkami od początku to nie będą ryzykować żeby nagle na te 3w1 zmieniać (czy więcej w 1) za to dostaniemy acellularny krztusiec (bezpłatnie) i to powinno wg. nich rozwiązać sprawę,(bo ponoć większość efektów poszczepiennych właśnie przez ten krztusiec komorkowy jest wywoływanych ) Swoją drogą dowiedziałam się, że 5cio latki są właśnie tymi nowszymi krztuścowymi szczepionkami szczepione a niemowlakom jeszcze te stare krztuśce pchają głupota jakaś....
aa i pytałam babki co robić jak znowu się NOP po szczepieniu pojawi a ona "próbować dziecko uspokoić i czekać". no to chyba ja więcej wiem a tych NOPach niż panie w przychodni z tego wniosek...
aa i pytałam babki co robić jak znowu się NOP po szczepieniu pojawi a ona "próbować dziecko uspokoić i czekać". no to chyba ja więcej wiem a tych NOPach niż panie w przychodni z tego wniosek...
reklama
Podziel się: