My już chwilę jesteśmy po pierwszej serii 6w1, rotawirusowej i pneumokokowej tej 13-walentnej. Maluch zniósł wszystkie szczepienia dobrze, po pierwszej wizycie, gdzie podawane miał 6w1 i rota następnego dnia był tylko mocno śpiący, potem wszystko wróciło do normy. Po żadnej szczepionce nie było gorączki ani innych przebojów. Zależy to też od organizmu na pewno. Dobrze jest słuchać się swojego pediatry, o ile się mu ufa [emoji6] co do dylematu między wyborem szczepionki skojarzonej i tych na NFZ to powiem tylko tyle, że w tych skojarzonych nie ma wirusów żywych jako takich, tylko ich fragmenty - białka, wszelkie jakieś problemy po szczepieniu powinny być więc mniejsze, niż po tych szczepionkach na nfz. Tak nam pediatra to mniej więcej przedstawił [emoji846]