SZCZEPIENIA- szczepić nie szczepić oto jest pytanie

[oceanica]

Albo lekarz który mówi, że jest taki związek musiałby go udowodnić prowadząc badania potwierdzajace domyslam sie ze nie prowadzil...
Jestem lekarzem, stary jest zajmuje się rehabilitacją. My szczepimy. Ile bym nie szukała nie znalazlam zadnych dowodow na zwiazek , zadnych badan o tym swiadczacych.

 

[krupka]

Albo lekarz który mówi, że jest taki związek musiałby go udowodnić prowadząc badania potwierdzajace domyslam sie ze nie prowadzil...
Jestem lekarzem, stary jest zajmuje się rehabilitacją. My szczepimy. Ile bym nie szukała nie znalazlam zadnych dowodow na zwiazek , zadnych badan o tym swiadczacych.

a powiedz kto chciałby takie badania sfinansowac?

Kiedyś był lekarz, który się tym zajął (z USA) - gdy tylko zaczął zbierać dowody potwierdzające słuszność tez RODZICÓW pacjentów chorych na autyzm, zabrano mu fundusze, potem go wyrzucono z uczelni - a dlaczego, chyba nie muszę mówić?

 

[oceanica]

Ale jeśli nie ma badań to nie można powiedzieć, że jest związek nie? Bo nie jest udowodniony

 

[krupka]

i lekarz tego nie powie (dziwie się więc, ze jest taki, który mówi, ze związku na 100% nie ma...) - moze tylko zastanowi sie którys skąd taki wysyp chorób typu autyzm czy ADHD w ciagu ostatnuch 20-30 lat
ale mówią o tym rodzice - podają FAKTY - a ze przy odnotowywaniu NOP nikt ich zdania nie bierze pod uwagę (co najwyzej łaskawie nie dreczą o kolejne szczepienia), to juz zupełnie inna sprawa;

dopóki nie przeczytacie choc jednej takiej historii, to bedziecie zyc w przekonaniu, ze ktos sobie cos wymyslił - ale moze to i lepiej, skoro własne dzieci szczepicie

 

[oceanica]

Ależ czy nie jest nadużyciem mówienie, że coś jest mimo, że nie jest udowodnione?

Każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Liczę się z działaniami niepożądanymi, mam nadzieję, że mi się nie trafią.Wolę żeby Kasia była markotna przez kilka dni, niż poroniła przez różyczkę. Jasne, że nie uchronię jej przed wirusowymi zapaleniami wątroby bo na HCV ona ma większy wpływ w późniejszym życiu niż ja. Ale jeśli mogę ją ochronić przed HBV robię to bez wahania.

 

[Anastazzja]

Oceanica zgadzam się z Tobą! siostra mojego P. jest doktorantem psychologii i mówi, że wielu rodziców zwala na szczepienia autyzm..bo wcześniej dziecko było "normalne", a ponoć prawda jest taka, że ok. 2 roku życia ujawnia się najwięcej chorych, bo to czas kiedy objawy są najbardziej widoczne..

Krupka...ja rozumiem Twój stres, ale tak jak Oceanica mówi...nie ma udowodnionego związku między szczepieniami i autyzmem, więc nie można jechać w zaparte, że autyzm to na pewno od szczepionek może i tak jest...ale przez 20-30 ostatnich lat WIELE rzeczy się zmieniło...więc ciężko określić przyczynę

 

[ewelina26k]

Krupka ja np nie wyobrażam sobie czytania historii z forum i na ich podstawie podejmowania tak waznej decyzji- bo to wirtualny świat, nie wiesz kto siedzi po 2 stronie, czy pisze prawdę. Skoro mama dziecka chorego na autyzm mówi, że to nie wina szczepień to jej wierzę bo nie jest wirtualna. Temat ten jest jej bliski nie tylko jako lekarzowi ale przede wszystkim jako mamie
Ja proponuję przed szczepieniami udac się do zaufanego pediatry, neurologa dziecięcego coby zbadał czy nie ma przeciwwskazań do szczepień
A po 2 wiemy, ze sa wypadki samochodowe a jeździmy samochodem;-)

 

[krupka]

Anastazja, ale jakie np. rzeczy się wydarzyły??
Oceanica, a zakładasz, że Twoja córka poroni w ciagu najbliższych 16 czy 18 lat??? Bo jeśli nie, to po co szczepić w wieku 1 czy 2 lat??

Nie podejmuję decyzji na podstawie 1 czy 2 internetowych opinii ewelina, ale tez nie ufam slepo ludziom, którzy wiedzą o szczepionkach TYLKO TYLE ile im powiedzą ich producenci - a wy, bez obrazy, właśnie to robicie dziewczyny.

Powiedzcie mi skąd do cholery epidemia gruźlicy w XXI wieku, skoro wyszczepialność na nią jest niemal 100%-owa? Chorują oczywiście dzieci zaszczepione. No skąd??

Takich FAKTÓW można by mnożyć.

 

[Anastazzja]

Krupka...moja mama jest mikrobiologiem ,a moja ciocia, która kończyła farmację i też mikrobiologię pracuje w dużej firmie zajmującej się między innymi szczepionkami i obie mówią, że szczepionka na gruźlice pobudza układ immunologiczny do działania..a co się wydarzyło...chyba tłumaczyć nie powinnam...jedzenie modyfikowane, nadmiernie pobudzające bodźce jak choćby telewizja..proszę Cię nie mów mi,że ja ślepo wierzę producentom, bo mnie nie znasz, nie wiesz czym zajmują się bliscy i życzliwi mi ludzie, którzy służą BEZINTERESOWNĄ pomocą..więc nie życzę sobie takich osądów..

 

[natalunia]

Ależ czy nie jest nadużyciem mówienie, że coś jest mimo, że nie jest udowodnione?

Każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Liczę się z działaniami niepożądanymi, mam nadzieję, że mi się nie trafią.Wolę żeby Kasia była markotna przez kilka dni, niż poroniła przez różyczkę. Jasne, że nie uchronię jej przed wirusowymi zapaleniami wątroby bo na HCV ona ma większy wpływ w późniejszym życiu niż ja. Ale jeśli mogę ją ochronić przed HBV robię to bez wahania.

Polecam statystyki VAERS - ludzie od lat przeprowadzają badania na temat szkodliwości szczepień. Nie biorą tego z sufitu. Polecam:
NIH study shows 32 million Americans have autoantibodies that target their own tissues, January 13, 2012 News Release - National Institutes of Health (NIH)
Refusers Newsroom | The Refusers
The spectrum of ASIA: ‘Autoimmune (Auto-inflammatory) Syndrome induced by Adjuvants’
New Study: Vaccinated Children Have More Than Twice the Diseases and Disorders Than Unvaccinated Children | Journal of Natural Food and Health

Oceanica zgadzam się z Tobą! siostra mojego P. jest doktorantem psychologii i mówi, że wielu rodziców zwala na szczepienia autyzm..bo wcześniej dziecko było "normalne", a ponoć prawda jest taka, że ok. 2 roku życia ujawnia się najwięcej chorych, bo to czas kiedy objawy są najbardziej widoczne..

Krupka...ja rozumiem Twój stres, ale tak jak Oceanica mówi...nie ma udowodnionego związku między szczepieniami i autyzmem, więc nie można jechać w zaparte, że autyzm to na pewno od szczepionek może i tak jest...ale przez 20-30 ostatnich lat WIELE rzeczy się zmieniło...więc ciężko określić przyczynę

Skoro ok 2 roku życia ujawnia się najwięcej chorób, to też w tym czasie ujawniają się przeciwwskazania do szczepień. Nie rozumiem jak mozna kłuć maleństwo, skoro nie wiadomo czy ma alergię, czy nie choruje na coś, co może spowodować opłakane skutki po podaniu szczepionki. nie wiem też jak można szczepić na WZW B przed przejściem żółtaczki fizjologicznej. To dodatkowo obciąża małą wątrobę. i o tym decydują ludzie w rządzie, którzy nie mają pojęcia o tym jaką krzywdę mogą wyrządzić milionom osób. Powikłania poszczepienne przecież nie występują od razu po szczepieniu. Powikłanie może się ujawnić dopiero po miesiacach lub latach. A któraś z mam dostała przed podaniem szczepionki do przeczytania ulotkę? Lekarze robią dokładny wywiad: pytają o choroby rodziców, dziadków, rodzeństwa, ciotek? Czy lekarz mówi o tym, co może wystąpić po szczepieniu oprócz zaczerwienienia, niepokoju, gorączki itp? Powiedział np o szoku anafilaktycznym albo o śpiączkach? To przecież jest udowodnione i zamieszczone na ulotkach. Nie słyszałam jeszcze o takim lekarzu.

Anastazja, ale jakie np. rzeczy się wydarzyły??
Oceanica, a zakładasz, że Twoja córka poroni w ciagu najbliższych 16 czy 18 lat??? Bo jeśli nie, to po co szczepić w wieku 1 czy 2 lat??

Nie podejmuję decyzji na podstawie 1 czy 2 internetowych opinii ewelina, ale tez nie ufam slepo ludziom, którzy wiedzą o szczepionkach TYLKO TYLE ile im powiedzą ich producenci - a wy, bez obrazy, właśnie to robicie dziewczyny.

Powiedzcie mi skąd do cholery epidemia gruźlicy w XXI wieku, skoro wyszczepialność na nią jest niemal 100%-owa? Chorują oczywiście dzieci zaszczepione. No skąd??

Takich FAKTÓW można by mnożyć.

Powiem Ci dlaczego - bo każda szczepionka jest "ważna" conajwyżej 7 lat i nie daje gwarancji nie zachorowania na całe życie.

Ja miałam różyczkę, a mimo że to już zagwarantowało mi odporność na całe życia, zaszczepiono mnie jako nastolatkę. Czy to nie powalone? czy to nie przesada?

Ciekawostka - w Japonii SIDS (śmierć łóżeczkowa) oraz ADHD i autyzm stały się epidemią. Specjaliści od wkacynologii i neurologii przesunęli szczepienia o 2 lata. SIDS spadło o 90%, ADHD o 70%, a autyzm o 80%. Dlaczego zatem Japonia, Rosja, USA mają JAWNE badania dotyczące skutków szczepień, a u nas wszystko się tuszuje? Dlaczego astmę po zaszczepieniu na pneumokoki mojej kuzynki lekarz uznał za przypadek, a nie za NOP? A no dlatego, że po pierwsze nie ma u nas kar za źle postawioną diagnozę i sanepid nie wymaga dokumentów świadczących o NOPach, a wymaga dokumentów dotyczących nie szczepiących rodziców. paranoja, co? A za tym stoi świat grubych portfeli, niesamowitych kłamstw i układów. To jest niestety smutna prawa.

i jeszcze jedno: da się uniknąć pestycydów, glutaminianu sodu i innych świństw. Są przecież dostawcy owoców i warzyw z ekologicznych upraw, są ekologicznie hodowane kurczaki (można też wykorzystać rodzinę na wsi i kupić im kurczaczki do hodowania i zainwestowac w paszę, co wychodzi taniej). Moim zdaniem życie bez konserwantów w dzisiejszych czasach wymaga może trochę więcej wysiłku, ale naprawdę warto. Warto czytać etykiety i wiedzieć co podajemy naszym rodzinom.