Karolina55
Mama Gabrysia
Widze, ze sa i tacy co rozumieja moje obawy .
Dzieki za zrozumienie i podpowiedzi. Powoli sie poddaje i jesli nic sie nie zmieni moj maluszek 7 marca dostanie pierwsza szczepionke .
Staralam sie dowiedziec na ten temat jak najwiecej by byc pewnym swej decyzji. Wasze wypowiedzi tez daly mi troche do myslenia, ale przede wszystkim znajoma pani doktor mojej mamy. Pocieszyla nas i powiedziala, ze rozumie nasze obawy. Podobno niektore dzieci maja w sobie jakies ukryte choroby, ktore potrafia sie uaktywnic po podaniu szczepionki. Dokladnie to tego nie rozumiem , ale powiedziala ze skoro moj synek jest donoszonym zdrowym niemowlakiem to nic zlego nie powinno sie wydazyc.
Mimo, ze nadal sie boje i nie do konca jestem przekonana, zaczynam uwazac, ze zaszczepienie Gabrysia bedzie mniejszym zlem niz zupelne jego nieszczepienie. Nie chce myslec co by sie stalo gdyby nagle zachorowal na ksztusiec czy inne paskudztwo .
To straszne do jakich ciezkich decyzji jestesmy zmuszani w zyciu... I ta odpowiedzialnosc za cudze zycie malej istotki, ktora tak bardzo kochamy...
pozdrawiam
Dzieki za zrozumienie i podpowiedzi. Powoli sie poddaje i jesli nic sie nie zmieni moj maluszek 7 marca dostanie pierwsza szczepionke .
Staralam sie dowiedziec na ten temat jak najwiecej by byc pewnym swej decyzji. Wasze wypowiedzi tez daly mi troche do myslenia, ale przede wszystkim znajoma pani doktor mojej mamy. Pocieszyla nas i powiedziala, ze rozumie nasze obawy. Podobno niektore dzieci maja w sobie jakies ukryte choroby, ktore potrafia sie uaktywnic po podaniu szczepionki. Dokladnie to tego nie rozumiem , ale powiedziala ze skoro moj synek jest donoszonym zdrowym niemowlakiem to nic zlego nie powinno sie wydazyc.
Mimo, ze nadal sie boje i nie do konca jestem przekonana, zaczynam uwazac, ze zaszczepienie Gabrysia bedzie mniejszym zlem niz zupelne jego nieszczepienie. Nie chce myslec co by sie stalo gdyby nagle zachorowal na ksztusiec czy inne paskudztwo .
To straszne do jakich ciezkich decyzji jestesmy zmuszani w zyciu... I ta odpowiedzialnosc za cudze zycie malej istotki, ktora tak bardzo kochamy...
pozdrawiam