reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczepienia na COVID a ciąża !

Tak naprawdę chodzi o odpowiedź organizmu. Jeśli wytworzy się odpowiednio dużo przeciwciał, to pozostawia trwałą pamięć o infekcji. Po przechorowaniu poziom przeciwciał wynosi średnio ok 60, a po szczepieniu 2500.
Skąd informacja,że tylko tyle przeciwciał po przechorowaniu? Każdy je bada? Moja teściowa miała ponad 300 więc raczej nie mieści się w tych ramach.
 
reklama
Tak naprawdę chodzi o odpowiedź organizmu. Jeśli wytworzy się odpowiednio dużo przeciwciał, to pozostawia trwałą pamięć o infekcji. Po przechorowaniu poziom przeciwciał wynosi średnio ok 60, a po szczepieniu 2500.

Jeszcze jedno, ile czasu potrzebuje organizm na odpowiedz na szczepionkę? Przecież to nie jest proces jednakowo szybki u wszystkich.
 
@DarkAsterR Tak - podaje się szczepionkę osobom, co covid przeszły. Nie wiem jakie obecnie są wytyczne - albo jest to miesiąc albo 3 od pozytywnego testu.

edit. Doczytałam - 30 dni po otrzymaniu dodatniego testu, wcześniej było 90 dni.
A jak sądzisz,dlaczego wcześniej było 90 dni a teraz zmniejszyli do 30?
 
Ciekawe zjawisko że jak wystąpi groźny NOP lub choroba i dziwnym trafem zbiega sie to z jakimkolwiek szczepieniem to wszyscy wtedy krzyczą "udowodnij ze to szczepionka wpłynęła, udowodnij ze Twoje dziecko jest chore po szczepieniu" a dlaczego nikt nie krzyczy przed szczepieniem "udowodnij ze to nie wpłynie negatywnie na moje zdrowie czy dziecka". Dlaczego lekarz skoro tak ochoczo namawia do szczepien i mówi bezpodstawnie ze jest bezpieczna nie podpisze papieru ze ponosi odpowiedzialności za NOP ? Nikt nie bierze odpowiedzialności wszyscy maja Was w du**ie za przeproszeniem. Najbardziej bawią mnie mamy które walczą jak lwice o to jakie szczepionki sa cudowne a w ręku nie miały nawet chpl żadnej szczepionki baaa nawet nie wiedzą co to..... Ludzie mają niesamowicie sprane głowy. Przykre ale prawdziwe.
A argument typu choroba może być gorsza niz szczepienie jest śmieszy. Codziennie może wydarzyć sie jakis wypadek i co wszyscy siedzimy na tyłku nie wychodząc z domu? To by było mniej ryzykowne? Nie sądzę.
 
Tak naprawdę chodzi o odpowiedź organizmu. Jeśli wytworzy się odpowiednio dużo przeciwciał, to pozostawia trwałą pamięć o infekcji. Po przechorowaniu poziom przeciwciał wynosi średnio ok 60, a po szczepieniu 2500.
Nie jest to złośliwe pytanie, ale jak to możliwe, że szczepionka daje więcej przeciwciał, niż bezpośredni kontakt z wirusem? No i skąd to wiadomo? Przecież nie bada się ani ozdrowieńców, ani tych po szczepieniu?
 
Myslisz, ze ta szczepionka pojdzie ta sama droga co szczepionka na grypę? Co rok będzie potrzebne szczepienie bo będą wyłazić różne odmiany?
Myślę że tak, już mówi się o 3 dawce. Nie jestem antyszczepionkowcem, ale nigdy nie sięgnę po szczepionkę na grypę, człowiek musi w większości przypadków szczepić się już do końca życia, a i tak przychodzi lekką grypę.
Ja nie po to całe życie leczę się mlekiem i czosnkiem unikając antybiotyków, żeby teraz się zaszczepić, moim zdaniem całą odporność by mi to rozwaliło, a nigdy nie choruje, dopiero w ciąży miałam pierwszy raz od wielu wielu lat gorączkę i też lecząc się naturalnie wszystko przeszło po kilku dniach.
W styczniu urodziłam, pytałam lekarza o szczepienia na covid, mówił że absolutnie nie wolno w ciąży, serio w badaniach tak wiele się zmieniło w cztery miesiące ? Ani trochę w to nie wierzę.
 
A co z ludźmi, którzy pomimo szczepienia nie wytworzą przeciwciał? Są takie przypadki. Nie każdy reaguje na szczepionkę tak samo.
Z tego co sie orientuje nie ma zakrojonego na szeroka skale programu badania poziomu przeciwciał.
Producent AstryZ twierdzi, ze szczepionka daje 60% skuteczności. Nie wdawajmy się w odmiany bo tutaj to już pewnie wolna amerykanka ale 60%..?
Myslisz, ze ta szczepionka pojdzie ta sama droga co szczepionka na grypę? Co rok będzie potrzebne szczepienie bo będą wyłazić różne odmiany?

Skąd te dane? Bo prawda jest zupełnie inna, po 2 dawce Astry szczepionka daje 81% skuteczności.
Polecam sprawdzone źródła informacji :)))
 
Czytam statystyki polskie i światowe. To mi wystarczyło żeby się zaswieciła czerwona lampka. Sporo zgonów lub nopów w postaci zapalenia mięśnia sercowego u młodych ludzi. Są tez badania naukowe i obawy naukowców że białko kolczaste wytwarzane przez te szczepionki jest szkodliwe i przechodzi przez barierę krew-mózg (stąd smiertelne zakrzepy w mózgu) i krew-łożysko. Właśnie zmarła 34 letnia dziennikarka Kalina M. Parę dni po szczepionce. Sama pisała że bardzo źle znosi i nagle trafiła do szpitala. Dlatego wolę nie ryzykować. Nie rozumiem ataków. W przekonywanie się już nie bawię. Chce tylko akceptacji dla wlasnego wyboru.
Mam do tego prawo. Mam prawo do obaw.Tymbardziej że Ministerstwo zdrowia podało że 7,4 miliona zaszczepionych, 84 000 zakażonych i 3500 zmarłych po „szczepionce”
Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ciekawe zjawisko że jak wystąpi groźny NOP lub choroba i dziwnym trafem zbiega sie to z jakimkolwiek szczepieniem to wszyscy wtedy krzyczą "udowodnij ze to szczepionka wpłynęła, udowodnij ze Twoje dziecko jest chore po szczepieniu" a dlaczego nikt nie krzyczy przed szczepieniem "udowodnij ze to nie wpłynie negatywnie na moje zdrowie czy dziecka". Dlaczego lekarz skoro tak ochoczo namawia do szczepien i mówi bezpodstawnie ze jest bezpieczna nie podpisze papieru ze ponosi odpowiedzialności za NOP ? Nikt nie bierze odpowiedzialności wszyscy maja Was w du**ie za przeproszeniem. Najbardziej bawią mnie mamy które walczą jak lwice o to jakie szczepionki sa cudowne a w ręku nie miały nawet chpl żadnej szczepionki baaa nawet nie wiedzą co to..... Ludzie mają niesamowicie sprane głowy. Przykre ale prawdziwe.
A argument typu choroba może być gorsza niz szczepienie jest śmieszy. Codziennie może wydarzyć sie jakis wypadek i co wszyscy siedzimy na tyłku nie wychodząc z domu? To by było mniej ryzykowne? Nie sądzę.
To jest właśnie argument teistyczny „udowodnij, że bóg nie istnieje”. Oczywiście, że codziennie może się wydarzyć wypadek a nawet zbrodnia - dlatego mamy przepisy ruchu drogowego i kodeks karny, kontrolę żywności opiekę zdrowotną i inne mechanizmy. Uważasz, że jak ktoś słucha lekarzy albo jest naukowcem i czyta to ma spraną głowę? Bo nie każdy czerpie informacje o szczepionkach z TV jak insynuujesz ani z nieweryfikowalnych źródeł w Internecie jak Ty.
 
Do góry