Szczepienia na COVID a ciąża !

[jasani]

Zawsze śmieszy mnie jak ktoś zarzuca ateiście, że nie potrafi udowodnić, że bóg nie istnieje.
Szczepionki przeciwko Covid nie są pierwszymi szczepionkami w historii medycyny. Zbytni sceptycyzm nie jest uzasadniony. To tak powstają nowe modele samolotów, nowe rozwiązania architektoniczne, nowe technologie. Ulepszana jest metoda zapłodnienia pozaustrojowego, ale nie negujemy każdej nowej procedury w tym zakresie. Zmieniają się modele samochodów i o dziwo większość woli jeździć najnowszym modelem Golfa (mimo że ledwo wpuszczony na rynek) niż super sprawdzonym Golfem dwójką, który na rynku jest od dziesięcioleci i wypróbowało go parę pokoleń.

Ja raczej należę do tych co wolą Golfa 2. Sceptycyzm jak najbardziej jest uzasadniony. Ludzie mają prawo się wahać. Szczepionki mrna nie były wcześniej w ogóle testowane na ludziach. No więc chyba jest tutaj miejsce na wątpliwości.

 

[MiśZielinka]

Ja raczej należę do tych co wolą Golfa 2. Sceptycyzm jak najbardziej jest uzasadniony. Ludzie mają prawo się wahać. Szczepionki mrna nie były wcześniej w ogóle testowane na ludziach. No więc chyba jest tutaj miejsce na wątpliwości.

Ja uważam, że nikt nie powinien być atakowany za swoje poglądy i przekonywany na siłę. Bo jak wiadomo im bardziej chcesz przekonać o swojej racji - nawet jeśli faktycznie masz rację - tym bardziej ma to skutek odwrotny.

Tak jak pisałam wcześniej. Dla mnie najważniejsza w tej chwili jest obserwacja tego co się dzieje i danych.

 

[witch84]

Ja raczej należę do tych co wolą Golfa 2. Sceptycyzm jak najbardziej jest uzasadniony. Ludzie mają prawo się wahać. Szczepionki mrna nie były wcześniej w ogóle testowane na ludziach. No więc chyba jest tutaj miejsce na wątpliwości.

No i tutaj możesz się zdziwić, bo już dawno szczepionki mrna są testowane na ludziach - były testowane jako szczepienia na nowotwory złośliwe, choroby genetyczne i inne wirusy. Jak znajdę artykuł, to Ci podrzucę.
Jeśli się nie mylę - to mniej więcej w 2005 roku odkryto, że zmiana fragmentu mRNA powoduje, że układ immunologiczny człowieka go toleruje (przy czym nie wpływa to na samo działanie mRNA). A pierwsze wstrzyknięcie mRNA miało miejsce w 2009 lub 2010 roku.

 

[DarkAsterR]

Miałabym pytanie, czy w Polsce oferuje się szczepionkę covidowa osobom, które już covid przeszły czy nie?

 

[witch84]

@DarkAsterR Tak - podaje się szczepionkę osobom, co covid przeszły. Nie wiem jakie obecnie są wytyczne - albo jest to miesiąc albo 3 od pozytywnego testu.

edit. Doczytałam - 30 dni po otrzymaniu dodatniego testu, wcześniej było 90 dni.

 

[DarkAsterR]

@DarkAsterR Tak - podaje się szczepionkę osobom, co covid przeszły. Nie wiem jakie obecnie są wytyczne - albo jest to miesiąc albo 3 od pozytywnego testu.

edit. Doczytałam - 30 dni po otrzymaniu dodatniego testu, wcześniej było 90 dni.

Ale po co?

 

[witch84]

Po to, że po przechorowaniu organizm nie ma już przeciwciał nawet już po 3 miesiącach od przechorowania.

 

[DarkAsterR]

A po szczepionce jak długo ma te przeciwciała mieć?

 

[witch84]

Tak naprawdę chodzi o odpowiedź organizmu. Jeśli wytworzy się odpowiednio dużo przeciwciał, to pozostawia trwałą pamięć o infekcji. Po przechorowaniu poziom przeciwciał wynosi średnio ok 60, a po szczepieniu 2500.

 

[DarkAsterR]

A co z ludźmi, którzy pomimo szczepienia nie wytworzą przeciwciał? Są takie przypadki. Nie każdy reaguje na szczepionkę tak samo.
Z tego co sie orientuje nie ma zakrojonego na szeroka skale programu badania poziomu przeciwciał.
Producent AstryZ twierdzi, ze szczepionka daje 60% skuteczności. Nie wdawajmy się w odmiany bo tutaj to już pewnie wolna amerykanka ale 60%..?
Myslisz, ze ta szczepionka pojdzie ta sama droga co szczepionka na grypę? Co rok będzie potrzebne szczepienie bo będą wyłazić różne odmiany?