reklama
moon no i komu to na lepsze wyjdzie? tym skołowanym czy nieświadomym
popatrzcie na swoich rodzicow jakim syfem byli szczepieni czy cos im jest? ja mam takie zdanie ze szczepic trzeba bo to wg mnie nieodpowiedzialnosc narazac dziecko na choroby ktore wracaja wlasnie przez modne nieszczepienie... zadna szczepionka nie jest w 100 % bezpieczna bo tak juz jest...to nie cukierki ale wole zeby moje dziecko mialo biegunke czy goraczke nizby mialo umrzec na sepse, wypluc krwią płuca z gruźlicy, czy innego cholerstwa :-)
ja bym sie bardziej cieszyla ze nie szczepia nas tym syfem co kiedys.. no i odpowiedzcie sobie na pytanie : czy taka krzywde zrobili wam rodzice ze was zaszczepili?
ot moje zdanie AMEnT
moze to troche drastyczne i tych o slabych nerwach prosze nie klikac w link ale ja nie wyobrazam sobie zebym miala narazac dziecko na takie cos:
polio :
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/8a/Polio_sequelle.jpg/250px-Polio_sequelle.jpg
głupi wydawac by sie mogło tężec:
http://upload.wikimedia.org/wikiped...anus_6374.jpg/200px-Neonatal_tetanus_6374.jpg
popatrzcie na swoich rodzicow jakim syfem byli szczepieni czy cos im jest? ja mam takie zdanie ze szczepic trzeba bo to wg mnie nieodpowiedzialnosc narazac dziecko na choroby ktore wracaja wlasnie przez modne nieszczepienie... zadna szczepionka nie jest w 100 % bezpieczna bo tak juz jest...to nie cukierki ale wole zeby moje dziecko mialo biegunke czy goraczke nizby mialo umrzec na sepse, wypluc krwią płuca z gruźlicy, czy innego cholerstwa :-)
ja bym sie bardziej cieszyla ze nie szczepia nas tym syfem co kiedys.. no i odpowiedzcie sobie na pytanie : czy taka krzywde zrobili wam rodzice ze was zaszczepili?
ot moje zdanie AMEnT
moze to troche drastyczne i tych o slabych nerwach prosze nie klikac w link ale ja nie wyobrazam sobie zebym miala narazac dziecko na takie cos:
polio :
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/8a/Polio_sequelle.jpg/250px-Polio_sequelle.jpg
głupi wydawac by sie mogło tężec:
http://upload.wikimedia.org/wikiped...anus_6374.jpg/200px-Neonatal_tetanus_6374.jpg
Ostatnia edycja:
asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
Cieszę się, że żyję w błogiej nieświadomości. Wychodzę z założenia, że skoro Nasi rodzice szczepili Nas zwykłymi szczepionkami i nic Nam nie ma, to Naszym dzieciom też nic nie będzie. A nie sądzę, że wtedy były lepsze niż teraz...
ironia ja się nie boję gorączki czy biegunki. Ja boję się nop. Ja wiem, że to są marginalne przypadki, ale są...zaszczepię na pewno, ale usrana ze strachu po pachy będę pewnie przez tydzień. My się badamy w kier. cytomegalii(tzn. Maję badamy), bo w takim przypadku szczepienie jest cholernie niebezpieczne. Jak wyjdzie negat to szczepimy, pozostaje decyzja czym...
no tak moon ja rozumiem ze jesli jest dziecko z grupy ryzyka to rzeczywiscie trzeba zasiegnac opini fachowca i sie zastanowic...ale denerwuje mnie ta wszedobylska moda na nieszczepienie bo jestem eko modna hipsterka krw...alternatywna eh...
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
Ironia, tego komu na lepsze to wyjdzie- nie wiemy. Mówisz my szczepieni, nasi rodzice itd a powiem Ci babcia z dziadkiem (nieszczepieni, wojna była) w dużo lepszej kondycji niż moi szczepeini rodzice i ja ( a b i dz mają 71 i 77 lat!). a Czy nas nowotwory po 30, 40 nie dopadną nie wiesz. Argumenty rodziców " a moje dziecko było tym i tym szczepione i jest ok", " a moje dziecko używało choidzika i nic mu nie jest" do mnie nie trafiają, bo jak pytam ile lat ma to dziecko, to słyszę 2, 4, 8 a mnie interesuje jak wpłyną decyzje które podejmuję teraz na Mieszka kiedy będzie mieć lat 30, 40, bo co, liczy się tylko dziecińśtwo? Bo jak będzie miał lat 40 ,to jego zdrowie, to już nie moja sprawa?? Może nie ma dobrego wyjścia z sytuacji, ale ja będę miała czyste sumienie, że zgłębiłam temat i starałam się wybrać jak najlepiej dla mojego dziecka. że zrobiłam wszystko co mogłam w tej sprawie! NIkogo absolutnie tu nie krytykuję, tylko takie jest moje zdanie, każda mama musi postępować tak jak czuje, nie??;-)
i dobrze aestima - bo moda nie powinna tu decydowac...po prostu juz duzo czytalam artykulow i komentow na ten temat i niektore sa tak kretynskie ze aż boli...
chodzi mi o to ze np tak jak mowilismy kiedys o zanieczyszczeniach w jedzeniu :
dlaczego dziadkowie sa zdrowi i nieszczepieni czy np nie miala na to wpywu dieta bo na pewno nie jedli pizzy i innych fast foodow, anieczyszczenie powietrza itd itp byli na pewno lepiej zahartowani niz my i rodzice i na pewno wiecej sie ruszali a nie tylko samochodem
nikt nie wie czy nie padniemy na raka ale czy na pewno wiazac to ze szczepionka czy zaniczyszczeniem powietrza, czarnobylem, syfem w jedzeniu itd itp..
a szczepic tak jak ty uwazam ze sie powinno ale wiesz lepiej po prostu zapytac lekarza czym leiej i samemu nie kombinowac bo lekarz ma statystyki np jesli chodzi o powikłania i powie ci po czym jest ich najmniej...
no i najwazniejsze przeciez kazde dziecko inaczej reaguje i nie mozna generalizowac ze kazde bedzie mialo biegunke
chodzi mi o to ze np tak jak mowilismy kiedys o zanieczyszczeniach w jedzeniu :
dlaczego dziadkowie sa zdrowi i nieszczepieni czy np nie miala na to wpywu dieta bo na pewno nie jedli pizzy i innych fast foodow, anieczyszczenie powietrza itd itp byli na pewno lepiej zahartowani niz my i rodzice i na pewno wiecej sie ruszali a nie tylko samochodem
nikt nie wie czy nie padniemy na raka ale czy na pewno wiazac to ze szczepionka czy zaniczyszczeniem powietrza, czarnobylem, syfem w jedzeniu itd itp..
a szczepic tak jak ty uwazam ze sie powinno ale wiesz lepiej po prostu zapytac lekarza czym leiej i samemu nie kombinowac bo lekarz ma statystyki np jesli chodzi o powikłania i powie ci po czym jest ich najmniej...
no i najwazniejsze przeciez kazde dziecko inaczej reaguje i nie mozna generalizowac ze kazde bedzie mialo biegunke
Mrsmoon my jesteśmy po dwóch dawkach. Po lekturze wielu publikacji, rozmowach z pediatrami, kolegą lekarzem specjalizującym się w chorobach zakaźnych zdecydowaliśmy się na Infanrix 5w1 i Engerix (inne bezrtęciowe na wzw są aktualnie u nas niedostępne i nie wiadomo kiedy będą). Wbrew temu co pisze Lol i co dostępne jest na niektórych stronach, obecnie Engerix nie zawiera pochodnych rtęci. Jeśli ktoś chce mogę zeskanować ulotkę.
Szczepienia przesunęliśmy w czasie i pierwsze było jak Natalka miała 9 tyg. i był to własnie Engerix, tydzień później szczepiliśmy infanrixem. Nie chciałam i nie chcę szczepić jej jednego dnia na wzw i 5 w 1. Nie zdecydowałam się na hexe, bo właśnie chciałam rozdzielić szczepienia i uniknąć dodatkowego szczepienia na wzw skoro nie ma potrzeby przyjmowania tylu dawek. W szpitalu pozwoliłam szczepić tylko na gruźlicę w pierwszej dobie. Na wzw B jak pisałam szczepiliśmy pierwszą dawką jak Natalia miała 9 tyg. Infanrixem też szczepiłabym później ale pediatra tak nastraszyła mnie krztuścem, że odebrało mi rozum - strach zwycięzył i zaszczepiliśmy w 10 tygodniu, pierwotnie planowałam zaczepić pierwszą dawką po 12 tyg.
Wasze rozterki rozumiem doskonale, bo temat wałkowałam cała ciążę i zdanie zmieniałam wielokrotnie.
Z jednej strony nie szczepiłabym na nic, a z drugiej strony zaszczepiłabym na wszystko, by chronić jak kazda mama swojego malucha przed wszystkim co możliwe. Niestety tu nie ma idealnych rozwiązań... Każdy z nas musi podjac sam tą decyzją i szczepic jak podpowiada mu serce i rozsądek.
Szczepienia przesunęliśmy w czasie i pierwsze było jak Natalka miała 9 tyg. i był to własnie Engerix, tydzień później szczepiliśmy infanrixem. Nie chciałam i nie chcę szczepić jej jednego dnia na wzw i 5 w 1. Nie zdecydowałam się na hexe, bo właśnie chciałam rozdzielić szczepienia i uniknąć dodatkowego szczepienia na wzw skoro nie ma potrzeby przyjmowania tylu dawek. W szpitalu pozwoliłam szczepić tylko na gruźlicę w pierwszej dobie. Na wzw B jak pisałam szczepiliśmy pierwszą dawką jak Natalia miała 9 tyg. Infanrixem też szczepiłabym później ale pediatra tak nastraszyła mnie krztuścem, że odebrało mi rozum - strach zwycięzył i zaszczepiliśmy w 10 tygodniu, pierwotnie planowałam zaczepić pierwszą dawką po 12 tyg.
Wasze rozterki rozumiem doskonale, bo temat wałkowałam cała ciążę i zdanie zmieniałam wielokrotnie.
Z jednej strony nie szczepiłabym na nic, a z drugiej strony zaszczepiłabym na wszystko, by chronić jak kazda mama swojego malucha przed wszystkim co możliwe. Niestety tu nie ma idealnych rozwiązań... Każdy z nas musi podjac sam tą decyzją i szczepic jak podpowiada mu serce i rozsądek.
reklama
aha jeszcze tak z innej paki w ddtvn mowil iwczoraj ze chyba 9/10 osob czy jakos tak ma predyspozycje do raka nie za bardzo wiem jak oni to wyliczyli no ale tak patrzac na znjomych to rzeczywiscie:
- dziadkowie i staaarzy ludzie umieraja zazwyczaj naturalnie albo po dlugoletniej chorobie
- osoby po 50 albo zawał, rak, miazdzyca lub cukrzyca
- dziadkowie i staaarzy ludzie umieraja zazwyczaj naturalnie albo po dlugoletniej chorobie
- osoby po 50 albo zawał, rak, miazdzyca lub cukrzyca
Podziel się: