Ironia może i byś się zdziwiła, ale nie czerpię swojej wiedzy dotyczącej ważnych dla mnie spraw z "pani domu". Zdrowie mojej córci jest dla mnie sprawą priorytetową. Skoro masz dostęp do fachowej literatury to doskonale wiesz, co mówią badania odnośnie szczepień i że też do końca nie są jednoznaczne, to po pierwsze. Po drugie, skoro czytujesz to może poszukaj dobrze, bo wyśmiewany przykład alergi w krajach trzeciego świata jest równiez przedmiotewm wielu badań. Na wsi sprawy wyglądaja podobnie.
Wracając do szczepień to wszystko jest sprawą bardzo indywidualną, dlatego każdy z nas sam wybiera najlepsze jego zdaniem rozwiązanie dla swojego dziecka i całe szczęście. Nie ma dostępu to wiarygodnych danych, co występuje cześciej czy groźne odczyny poszczepienne czy powikłania po przebytej chorobie. Też chorowaliśmy na ospę wietrzną i ile osób miało groźne powikłania? To naprawdę ogromny i trudny temat.
Jak pisała Aestima na pewno szczepionki skojarzone są neurologicznie bezpieczniejsze niż te proponowane przez nfz, że o pełnokomórkowym krztuścu nie wspomnę.
Mrsmoon u nas po pierwszym szczepieniu nie działo się zupełnie nic. Natomiast po drugiej dawce infanrixu w drugiej dobie pojawiła się podwyższona temperatura (37,6) i utrzymywała się przez 3 doby, do tego Natalia była marudna, złośnikowała i była płaczliwa. Pamiętajcie, że objawy moga wystąpic nawet dopiero w 10-tej dobie po szczepieniu. Często jest tak, że po kolejnych dawkach objawy moga się nasilać, bo silniejsza jest odpowiedź układu odpornościowego. Organizm mocniej walczy.
To chyba tyle co chciałam jeszcze napisać.
Wracając do szczepień to wszystko jest sprawą bardzo indywidualną, dlatego każdy z nas sam wybiera najlepsze jego zdaniem rozwiązanie dla swojego dziecka i całe szczęście. Nie ma dostępu to wiarygodnych danych, co występuje cześciej czy groźne odczyny poszczepienne czy powikłania po przebytej chorobie. Też chorowaliśmy na ospę wietrzną i ile osób miało groźne powikłania? To naprawdę ogromny i trudny temat.
Jak pisała Aestima na pewno szczepionki skojarzone są neurologicznie bezpieczniejsze niż te proponowane przez nfz, że o pełnokomórkowym krztuścu nie wspomnę.
Mrsmoon u nas po pierwszym szczepieniu nie działo się zupełnie nic. Natomiast po drugiej dawce infanrixu w drugiej dobie pojawiła się podwyższona temperatura (37,6) i utrzymywała się przez 3 doby, do tego Natalia była marudna, złośnikowała i była płaczliwa. Pamiętajcie, że objawy moga wystąpic nawet dopiero w 10-tej dobie po szczepieniu. Często jest tak, że po kolejnych dawkach objawy moga się nasilać, bo silniejsza jest odpowiedź układu odpornościowego. Organizm mocniej walczy.
To chyba tyle co chciałam jeszcze napisać.