reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

szczepienia i badania kontrolne

nam wstrzymał szczepienia neurolog i pediatra, więc nie przyjeła Hanka drugiej dawki, ma juz ponad 17 tygodni, a wg. kalendarza powinna być szczepiona w 12. Na razie nie zapowiada się na zmianę, moze z początkiem listopada się zgodzą :baffled:

Powodem u nas jest osłabiona morfologia, która póki co nie odbija w górę i problemy z napięciem u Małej. Generalnie jestem za szczepieniami, mimo że boje się strasznie powikłań, ale na nie szczepienie nie zdecydowałabym się z obawy o zarażenie i tym gorsze skutki.
 
reklama
no ja tak mysle jak aestima i icak... te poszczpienne marudzenia obrzęki biegunki i gorączka są wkurw... ale wole tydzien takiego marudzenia niz walczyc z powazną chorobą :-)

u nas np 3 dzien troche marudny jest mlody.. wiec korzystam poki spi i jak tylko tatus wraca ja uciekam z domu na samotny spacer na miasto ;)
 
Ja ostatnio widziałam w telewizji roczne dziecko bez nóżek- gdyby było zaszczepione na pneumokoki nie doszłoby do amputacji...

Icak, my też wstrzymani, w końcu dostaliśmy pozwolenie, ale katar znów uniemożliwił szczepienie:/ Teraz będziemy próbować w przyszłym tyg. Miesio był do tej pory tylko w szpitalu szczepiony po porodzie... Chcę to już mieć z głowy... Ale bać też się boję, nie marudzenia ale zespołu poszczepiennego (synka znajomych zaszczepili jak miał wysypkę i ma ten zespół, normalnie dziecko w rozwoju się cofnęło, straszne...). Trzeba szczepić ale z głową- nie pozwolić na szczepienie lekarzowi jeżeli z dzieckiem coś nie tak...

Icak, a jaką macie hemoglobinkę? U nas było 8 a teraz już 11. Ciągle podajemy ferrum
 
My dzisiaj po 2 serii szczepien, popłakał i usnoł dalej dzien w normie - zobaczymy jutro ale narazie spokojnie spi.

Waga 6500g
Wzrost 64 cm

I dostalismy pozwolenie na pierwsze smakowe podboje (rozszerzanie diety).
 
Mgordon ale twój Olek malutki :) moja kluska dokładnie miesiąc temu ważyła 6900 i miała 68cm a różnica wiekowa między nimi jest kilku dni :)
Kciuki zeby nie było żadnej reakcji poszczepiennej &&&&&&&&&&
 
a jak to jest z długością, u Was normalnie mierzą dzieci? bo u nas nie, podobno prostowanie nóżek szkodzi dziecku i mierzą ale tylko od główki po tyłek czyli bez nóżek i tak dokładnie nie wiem ile mój ma, sama go mierze w domku normalną miarka papierową to miał 63cm ale też uważałam na nóżki bo te babki mnie trochę nastrachały:shocked2: mój tydzień temu ważony to miał 6300g i tylko na piersi :tak:
 
reklama
Do góry