reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

szczepić czy nie?

Ja też myślalam żeby małą zaszczepić p. grypie, (szczepimy się również p. Hib), ale pielęgniarka szczepiąca powiedziła mi, że takich małych dzieci do 3 roku życia p. grypie się nie szczepi, a jak my szczepimy się tymi szczepionkami + hib to - to jest jeszcze lepsze od szczepionki p. grypie. A zaszczepić możemy się w 4 roku życia p. grypie. Ciekawa jestem jak to naprawdę jest (Matylda ma 6 miesięcy), bo czytam tu że niewiele starsze dzieci zostały zaszczepione???? ::)
 
reklama
Ta pielęgniarka, z którą rozmawialaś miała złe informacje. Dzieci w wieku od 6 do 24 miesięcy są w grupie podwyższonego ryzyka i WHO zaleca szczepić je przeciwko grypie. Ja jednak sceptycznie podchodzę do szczepionek, bo rozwalają cały układ immunologiczny człowieka i słyszalam, że jeśli ktoś raz zaszczepił się przeciwko grypie to musi to szczepienie powtarzać co roku. W przeciwnym razie łapie wszystko co się da i ciągle choruje (tak powiedzial mi lekarz).
 
Dokładnie tak jak Ewcik pisała.....pielęgniarki czasami zachowują sie jakby były mądrzejsze od lekarzy.....szczepionki są przeznaczone od 6 miesiąca zycia. Nawet na ulotkach tak pisze. Fakt, że jest gro lekarzy którzy uważają że powinno sie je podawać dopiero po ukończeniu roku przez dziecko...ale często bywa że w jakies kwesti lekarze sie nie zgadzają. Ja zaszczepiłam córcie końcem tego miesiąca idziemy na drugą dawkę.
 
Ja też ciągle martwie sie o swoją córke i uważam, że lepiej zapobiegać niż leczyc...ostatnio dowiedziałam sie o szczepionce przeciw pneumokokom. Bakterie te podonbno sa dośc groźne dla dzieci do 5 roku życia...wywołują zapalenie opon mozgowo rdzeniowych, zapalenie płuc, posocznice, zapalenie ucha. Czy ktoras z was szczepiła już na to swoje dziecko? Jakie sa wasze odczucia?
 
Słowiczek-ja szczepiłam Julcię tą szczepionką.Wyobraż sobie, że z jednej aptece pytałam się, to kobita powiedziała mi , że kosztuje ok. 100 zł, a w innej kupiłam za 74-szok, duża róznica, więc spróbuj pochodzić po różnych aptekach.
Powodzenia,pa.
 
Hanusia a czy ta szczepionka nie powinna być w 3 dawkach??? tak gdzieś słyszałam .....ja też mam manie zapobiegania i chce zaszczepic córcie
 
Ja uważam, że przed wszystkim dziecko nie da się uchronić, niestety. Niepotrzebnie więc rozwalamy układ imunologiczny naszych dzieciaczków jakimiś szczepionkami. Szczepionka na zapalenie opon mózgowych zawiera tylko kilka bakterii wywołujących tę chorobę i ewentualnie przed nimi później chroni, a zapalenie opon mózgowych może wywołać milion różnych bakterii. Więc gdzie tu sens... Każą nam szczepić dzieci, bo ktoś czerpie wielkie zyski z tych szczepionek. Same mówicie jak słono to kosztuje. Uważam, że nie warto...
 
Aż trudno w to uwierzyć. Myślę, że to jednak prawda, ale warto byłoby poznać wersję drugiej strony. Ogólnie jestem za używaniem narządów i komórek od osób zmarłych w wypadkach itd., sama nie miałabym nic przeciwko temu, żeby moje ciało przysłużyło się nauce, no ale pochodzenie tych komórek jest... aż trudno to nazwać. Niemoralne. Z drugiej strony wszystko ma jednak taki wydźwięk, jakby firma farmaceutyczna celowo usunęła te ciąże, aby pozyskać komórki, a to już nadużycie. Dodatkowo, ponieważ wiadomość jest podawana za agencją watykańską, a ona jest przeciwna wszelkiej aborcji, to także nie znamy całej prawdy o tych aborcjach - dlaczego faktycznie zostały dokonane. Powody są przedstawione stronniczo, choć niewykluczone, że prawdziwie. W końcu wielu ludzi nie uważa wczesnej aborcji za zbrodnię. Cóż to znaczy "powody psychiatryczne" - być może chodzi o ciężkie uszkodzenie mózgu tego płodu, uniemożliwiające jakikolwiek rozwój?
Nie chodzi mi o to, żeby bronić koncernu, bynajmniej, jest to wszystko bardzo przykre, ale tak jak mówię - artykuł o wyraźnej opcji światopoglądowej.
A ogólnie postęp w medycynie dokonuje się także na rózne ohydne i niehumanitarne sposoby. Eksperymenty na zwierzętach, na ubezwłasnowolnionych osobach (wcale nie taka żadkość nawet dziś), w obozach zagłady. To jest mroczna strona postepu. I na pewno nie można się z tym pogodzić i powiedzieć, że cel uświęca środki.
 
reklama
Do góry