reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczecinianki ze swoimi Skarbami

reklama
witam
U NAS DZIS TROCHE LEPIEJ, BRZUCHY NAS TROCHE BOLĄ PO GRYPIE ALE DAJEMY RADE
STARSZA POSZLA DO PRZEDSZKOLA BO DZIS MAMY W PRZEDSZKOLU DZIEN MATKI,
MUSZE TROCHE MIESZKANIE OGARNĄĆ BO WCZORAJ NIC NIE MIALAM SILY ZROBIC, MARTA ZAJELA SIE ZABAWĄ W SWOIM POKOJU WIEC MUSZE TO WYKORZYSTAC:-):-):-):-)
CZARODZIEJKA BYŁABYM ZAINTERESOWANA ŁÓZECZKIEM, ALE FAJNIE BY BYLO GDYBY BYL Z MATERACYKIEM JUZ RAZEM
 
hejka

ale dzis pognilam do 10 hehe,upieklam ciasto,ogarnelam chate,i chbwilke posiedze i pojde do sklepu i na specerek.

fanta bidulek,zycze kubusiowi szybkiego powrotu do zdrowka.

batelfay korzystaj korzystaj hehe,ja mam chodzik w piwnicy jak bedziesz u mamy to podejdz:)

caroline to wszystkiego dobrego:)

kaoru bidulko ty moja,oby szybko ta jelitowka sie skonczyla.odrazu przyjezdzam:D

didi pewnie tuli sie do meza juz:)

polnocny wiatr moj kuba jak mial 2 lata i pojechalismy na lagune tez sie bal,bo nagle takie cieplo tylee basenow i halas i przez godz nie chcial wejsc do wody dopiero tam gdzie najmniej wody wlazl.nastepnym razem bedzie lepiej juz:)
 
po porodzie mi zaczęły nogi puchnąc- bez przyczyny, a od czasu jak na wakacjach skręciłam kostkę jest jeszcze gorzej- zwłaszcza ta jedna noga.

Czarodziejko, może przy dziecku po prostu ciągle jesteś na nogach i to dla Ciebie za dużo? Może trzeba udać się do rodzinnego po skierowanie do chirurga naczyniowego?
Poza tym warto ograniczyć ilość spożywanej soli - sól zbiera wodę w organiźmie. Nie dość, że wzmaga apetyt (problem dla tych co mają problem z nadmiarem ciałka), to jeszcze może powodować opuchlizny.
 
Ostatnia edycja:
myslalam,ze nie doszedl poprzedni post,ale jest:)

kurcze ale wieje,Damian to krzyczal,ze musimy uciekac bo burza bedzie hehe.zanudze sie bo pranie jedno zrobione,ogarnelam,obiad to sie rybka rozmraza.pierw zupke zjedza chlopaki,bo zostala z wczoraj.
 
Ale pogoda szybko się zmieniła. Razem z synkiem uciekaliśmy z działki że aż się kurzyło. Niestety chyba coś z ciśnieniem nie tak bo nie chce spać.... A jak sie chociaż 1h nie prześpi to po 17 będzie marudny.
My byliśmy na lagunie 3 razy. Ostatnio jakoś 3 miesiące temu i było najfajniej. Ale z dzieckiem wchodzimy tylko do tych dwóch małych basenów. Aha i pamiętajcie że jakuzzi ma stały opływ wody. Także z jednego jakuzzi wypływa do drugiego i trzeciego. Ja tam dziecka za chiny niewłoże.
 
fanta fajnie, że Kubuś mało choruje. Szymon odpukać tez ma niezłą odporność, jedynie co to raz po szczepieniu miał 3 dni gorączkę i stwierdziłam, że już do 5 roku życia go nie szczepię ;)

kaoru materaca nie mam

Północny Wiatr soli to ja już od dawna nie używam ;) lekarzy już tez zaliczyłam i nic ciekawego mi nie powiedzieli :)

Szymon zaraz pewnie wstanie to zjemy obiadek. Jestem już taaaka głodna, ale zawsze czekam aż mały wstanie i jemy razem :)
Pogoda coś dzisiaj mało zachęcająca do spacerów :/ mam nadzieje, że jutro będzie lepiej, bo w końcu będę miała wózek i zamierzam się wybrać na porządny spacer :D
 
Oto jestem
yes2.gif
laugh.gif
. Myślałam, że już dziś do Was nie zajrzę a jednak udało mi się ;-)
Teściu już skończył molestować łazienkę, traz mój T robi wykończeniówke, pomaluje jakieś rury i finito!! <hura,hura,hura! przez duże H
laugh.gif
>.
Kubulec już sobie smacznie śpi. Biedaczek zmęczony i trochę znów zaczoł gorączkować
unhappy.gif
. Strasznie szkoda mi go...najgorsze jest to jak nie można pomóc takiemu maluchowi <no oprócz próbowania zbicia temperatury>. Byliśmy z T na zakupach, a Kubulec został z teściową <jak go zaraziła, to niech się nim chociaż czasem zajmie
wink2.gif
> i zaplanowałam obiadek już na jutro. Mianowicie planuje zrobić zupkę pieczarkową i powiedziałam teściowej żeby drugiego też nie robiła bo mam zamiar mielone zrobić, a ona na to, że ona też kupiła i już teraz kotlety stoi i smaży
shocked.gif
. Ale za to ja zrobię sos tzaciki
biggrin.gif
mmm... normalnie zgłodniałam
laugh.gif
.
Ewon, dziękuję kochana, zdrówko jak najbardziej się przyda! Tym bardziej, jak mi mały już nie za bardzo chce jeść bo nie może łykać i z dawaniem obiadu było masakrycznie, bo non stop wyplówał i miał odruch wymiotny :-(. Normalnie podziwiam, że tyle do 10 zrobiłaś, czyżbyś o 5 wstała?;-)
Północny wiatr, nie wiedziłam, że sól wzmaga apetyt :baffled:, muszę jej jeść chyba więcej ;-).
Carolaine, nie wiedziałam, że tak jest w jacuzzy :szok:. Ja też jak będę, to napewno z niego nie skorzystam, tym bardziej z małym.
Czarodziejka, nie szczepienie dzieci jest ryzykowne, tak samo jak szczepienie. I tak źle i tak nie dobrze. Najbardziej bałam się szczepić małego tą szczepionką trój-składnikową, która niby to wywoływała autyzm. W sumie, to się dovzytałam, że jak ktoś genetycznie jest tą chorobą obciążony, to szczepionka może ją tylko uaktywnić :baffled:... Zaszczepiłam ale i tak miałam pietra i przez dobry miesiąc obserwowałam małego
 
reklama
ja to w ogóle brzydzę się basenów i ogólnodostępnych kąpielisk... nad jeziorem to ja mogę jedynie nogi zamoczyć hehe ale to takie moje małe zboczenie ;)

fanta ja też się trochę bałam tego szczepienia, ale na razie jest ok no ale u takiego malucha to i tak autyzmu się nie da zdiagnozować... Szymon odchorował ostatnią dawkę 6w1. Zastanawiałam się nad ospą i meningokokami, ale na razie rezygnujemy, zwłaszcza z ospy.

No i podziwiam wszystkie mieszkające z teściami/ rodzicami... zwłaszcza teściami. Podziwiam... Ja jak jadę na kilka dni do mamy to po kilku godzinach mam dosyć a co dopiero tak na stałe hehe
 
Do góry