reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczecinianki ze swoimi Skarbami

reklama
Witajcie)
jestem tu nowa.pisalam ale na innym forum.takze jestem ze Szczecina.jestem mama dwojki wspanialych rozrabiakow Kubsia(we 21.09.2005r.)i Damianka(17.03.2008r).Mieszkam w centrum szczecina. Mozna dolaczyc do waszego grona:) ?
 
matylda dziekuje:)a dokladnie skad jestes???
caly czas jestem takze na innym forum "maluchy".ale czas rozszerzyc znajomosci:D na tamtym forum malo osob pisze ze szczecina,a jednak fajniej poznac kogos ze swojego miasta:)

pvogt moja bratowa robi wloski(jezdzi do domku) :)
 
jestem ciałem i duchem szczecinianką, w szczecinie mam też meldunek ale mieszczam w Kołbaczu 25km od centrum.
raz w miesiącu jeżdżę na MIckiewicza się podpisać;-)
 
cisza to prawda, ale z małymi dziećmi z tym wolnym czasem na pisaninę różnie bywa. Niemniej jednak postanowiłam sobie skrobnąć żeby sobie ulżyć i żeby mnie szlag jasny nie trafił. Nie wiem co Wy na to ale odnoszę wrażenie na każdym kroku gloryfikowania karmienia piersią i krytykowania karmienia butelką. Ze mna jest tak, że z powodu bardzo marnej laktacji pierwsze dziecko karmiłam z wielkimi wyrzeczeniami cztery miesiące piersią, drugą natomiast tylko miesiąc mimo ciągłego przystawiania do piersi, herbatek laktacyjnych i mega frustracji bo mała się drze bo głodna, wisi przy cycku długi czas, starsz córka domaga się uwagi i w ogóle cyrk na kółkach. Pomijam wewnętrzne poczucie winy że nie jest się super matką karmiącą tylko tą wyrodną bo korzysta z butelki. Pediatra moich maluszków przyjęła to ze zrozumieniem ale kilka dni temu dostałam taki wykład że do tej pory się pozbierać nie mogę. Byłam z młodszym dzieckiem na kontroli w szpitalu u audiologa i traf chciał że pani doktor miała grupę studentów, pomijam taki drobiazg jak spytanie się mnie czy przy takim audytorium mam ochotę się wywnętrzać w tzw. wywiadzie lekarskim. Więc odpowiadam na pytania o wagę, termin porodu, rodzaj porodu itp aż dochodzi do newralgicznego o karmienia piersią. I to nie jest pytanie tylko stwierdzenie: rozumiem że piersią pani karmi? Na moją odpowiedź przeczącą zostałam szczegółowo przesłuchana w obecności studentów dlaczego karmię butelką, powiem Wam że w sądzie chyba bym się bardziej komfortowo poczuła. W podsumowaniu pani doktor stwierdziła że mi się nie chciało, bo laktacja to rzecz naturalna i każda matka ma mleka pod dostatkiem i tylko moje wygodnictwo i lenistwo do tego doprowadziło. Ręce opadają, nie mówiąc o tym że poczułam się jak zbesztany brzdąc za nieodrobione zadanie domowe na forum klasy. Kto dał komu prawo do oceniania jakości macierzyństwa pod względem karmienia. I uważam że pytanie o rodzaj karmienia powinien być zabroniony ;) bo takim niewinnym z pozoru pytaniem można sporą przykrość zrobić, bo mimo że chciałam karmić piersią to mi się nie udało i to już jest dla mnie porażka to jeszcze takie "przemiłe" osoby swobodnie mogą skopać leżącego. No to się wyżaliłam. A jak inne mamy karmiące sztucznie (!) czyli butelką mają odczucia i doświadczenia?

pozdrowienia od "wyrodnej matki"
 
reklama
pvogt ja moja kluske karmię butekla odkąd skończyła 3 tygodnie, chciałam dawać jej tylko pierś ale dla niej było to stanowczo za mało.
młodego karmiłam równe 7 miesięcy....

odkąd daje małej butle nie spotkałam się ze stwierdzeniem a nawet wykladem że tylko karmienie naturalne jest najlepsze( żaden lekarz mi tak nie powiedział), za to slyszałam takie kąśliwe uwagi od innych mam karmiących cyckiem; że jestem wygodna, że tak łatwiej itd....

na moim wrześniowym forum jedna z dziewczyn kiedyś powiedziała i to są święte słowa że "miłość nie mieszka w cyckach tylko w sercu" i tego się trzymam, weź to sobie prosze też do serca i olej takie gadki....
na dzień dzisiejszy Małgosia ma skończone 6 miesięcy, pięknie sie rozwija, wypija na raz 150-180 ml bebilonu2 i jest zadowolona, a ja razem z nią...

nie jestes wyrodną mamą i nia nie będziesz dając małej butelke zamiast cyca. jestem z toba ciałem i duszą

powodzenia i nie daj się zjeść "mądrzejszym";-)
 
Do góry