reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczecinianki ze swoimi Skarbami

Witam.
Royannka, ja miałam robione USG tuż przed porodem, no ale ja rodziłam właśnie na Unii. Cieszę się, że z Twoim dzidziusiem wsio o.k. i, że Alanek jest nadal Alankiem, a dla Maciusia duuuużo zdrówka. Ja tam nie uważam, że jesteś wyrodną matką, sama bym chętnie Filipa prowadziła do przedszkola ale to przecież wiesz. Ja bym z tym zębem wybrała się do dentysty, bo gdzieś kiedyś słyszałam, że w ciąży trzeba bardzo uważać na zęby.
 
reklama
Jak fajnie, ze napisalas Rybko:)
Z zebem poczekam do piatku, jak co to w sobote wyskocze do lekarza. Ale moze samo przejdzie;) Teraz bardziej martwi mnie goraczkujacy Macio...
A co u Ciebie? Filipek zdrowy? Juz sie zadomowilas na nowym? A tesciowa nie przeszkadza za bardzo;) Jak staranka? Celujesz w plec czy aby tylko bylo zdrowe?
Buziaki dla Ciebie i Filipka!
 
hejcia:)

royanna w ciazy dentysta jest delikatniejszy:) ponoc:D ale nie czekaj tylko idz odrazu do dentysty.jesli chodzi o porod to mi nie robili usg.nie wiem jak jest z zdrojach-ale jak masz rodzic to w zdrojach.moja kolezanka 6mies temu rodzila na pomorzanach,bo by nie dojechała do zdrojii i mowi,ze na pomorzanach to lekarze i pielegniarki chodza jak roboty-odwala robote i wychodza bez usmiechu nic.jak zaprogramowani.choc aniulla tam rodziła to niech sie wypowie:) bo tez wiadomo zalezy jak sie trafi na zmiane:/ szkoda,ze miejski przeniesli-bo tam wszystko bylo super:)

aniulla spacerek jak najbardziej:) czekam na twoj sygnał i lecimy:)
 
Hejka.

Ewon, ja o Pomorzanach też słyszałam nie najlepsze opinie, więc coś może w tym jest. W każdym razie ja bym tam nie poszła rodzić.
Także Royannko, najlepiej jakby Ci się udało w Zdrojach.

Zresztą o Unii też mówi się źle a ja jakoś narzekać nie mogłam i kilka moich znajomych też nie narzekało, wydaje mi się, że to zależy z jakim nastawieniem idzie się do szpitala, ja szłam po prostu szczęśliwie urodzić i żeby moje dziecko w razie czego miało dobrą opiekę a nie do hotelu wypocząć. Porodówkę wspominam bardzo dobrze, połóg już troszkę mniej ale dało się przeżyć, natomiast oddział noworodkowy wg mnie super.


royanna pisze:
A co u Ciebie? Filipek zdrowy? Juz sie zadomowilas na nowym? A tesciowa nie przeszkadza za bardzo;) Jak staranka? Celujesz w plec czy aby tylko bylo zdrowe?
Royannko, u mnie po prostu o.k. Filip jest zdrowy, choć troszkę był przeziębiony ale na szczęście bardzo szybko mu przeszło, martwiłam się tylko, żeby nie załapał jelitówki bo panowała na naszym osiedlu, jakoś mu się udało. Wczoraj wieczorem wymiotował już się wystraszyłam, bo po rotawirusie nie mam najlepszych wspomnień, ale to chyba był tylko jednorazowy incydent, coś go zemdliło. Filip uwielbia pączki i to chyba po tym, po prostu zasłodził się.
W nowym mieszkanku zadomowiłam się już na dobre. Teściowa przeszkadza, ale co mam z nią zrobić. Tłumaczę, rozmawiam ale nic nie dociera, ona jest po prostu niereformowalna. Zdarza się jej i to bardzo często zapominać, że to ona mieszka z nami a nie my z nią.
A co do staranek, no to staramy się choć w naszym przypadku to nie jest takie łatwe. Chciałam zaplanować sobie dziewczynkę ale to jest jeszcze trudniejsze, po poronieniu mam bardzo nie regularne cykle więc ciężko wyliczyć owulkę, no i M. musiałby być codziennie w domu żeby akurat trafić. Na razie to po prostu zdajemy się na los, co będzie to będzie. A jak już będzie to ważne, żeby było zdrowe.
 
Heja!
ja dzis z kolei w nocy sie nastresowalam. Macio znowu do nas przyszedl, ale bez wiekszej goraczki i moj maz wzial go odprowadzil do pokoju i tam usypial(chyba z 40minut) a ja w tym czasie lezalam i probowalam zasnac i dostalam kilka skorczy...Na pewno nie byly to przepowiadajace, bo takie nieprzyjemne, bolesne, jak mialam tuz przed braniem lekow:-(. Zwiastujace rozwarcie. Najpierw jeden, za niecale 7-10minut drugi i tak mnie to zestresowalo, ze czekalam juz na nastepne, ale na szczescie zasnelam. Albo odplynelam na jawie...Ale chyba byly jeszcze ze 2, bo az mi sie snilo, ze je mam, ze bola(tak jak w rzeczywistosci)i ze biegiem biore tabletki bo mi oddechu az brakuje. Wszystko wplecione w sen(ja zawsze sny pamietam:szok: i sa bardzo rzeczywiste). Potem sie obudzilam, moj M byl juz obok mnie, a ja spac nie moglam...

A w ogole to mam dzis dola...przez finanse rzecz jasna. Odkad Macio poszedl do przedszkola to jedziemy na minusie finansowym...i zapowiada sie, ze tak bedzie dopuki nie wroce do pracy...Ale szkoda mi aby nie chodzil-nie chce w ten sposob szukac oszczednosci. Nie dosc, ze jedziemy na minusie, to mam jeszcze kilka rzeczy do kupienia przed porodem...ach to zycie...

Z moim zebem a wlasciwie dziaslem juz znacznie lepiej :) choc tyle dobrego. Gula zchodzi, zaczerwienieni tez, nie boli juz tak jak dotykam.

No to sie powyzalam...

Rybko, glowa do gory...z takich staranek niesytematycznych, kiedy cykl uznajesz za stratny to wlasnie najczesciej wychodzi fasolka :) i tak jak piszezsz, najwazniejsze aby sie utrzymala i byla zdrowa, a plec to sprawa drugoplanowa :)
 
witajcie troszkę się opuściłam w pisaniu
royanko jeszcze troszkę i będzie po najgorszych bólach, płuczesz czymś buzię czy tak samo z siebie schodzi?
każda z nas ma mniejszy lub większy dołek finansowy. po cichu liczę że kiedyś to się skończy i wyjdziemy na prostą.
rybciu
moja znajoma po stracie bardzo szybko zaszła w kolejna ciążę właśnie przez nieregularne cykle. u mnie to nie skutkowało

u nie tez nie za wesoło, A. pracuje na 2 etaty, u młodego w szkole prawie co tydzień wołają o kasę, no i doszła do tego moja szkoła. zdecydowałam się zrobić 2letnie studium "technika usług kosmetycznych" bo nie chce do emerytury siedzieć na kasie w markecie. z resztą nie widzę dla siebie tam miejsca.
jak narazie wychodząc z zajęć czuję niedosyt i wielki głód wiedzy, a nauki jest ogrom.

tak nawiasem gdybyście były chętne na hennę + regulację to dajcie cynka:-D

niestety nie udało mi się poraz 2 zdać praktycznego na kat.B, kolejny egzamin 19.10

sorki za przydługi post....
 
witajcie troszkę się opuściłam w pisaniu
royanko jeszcze troszkę i będzie po najgorszych bólach, płuczesz czymś buzię czy tak samo z siebie schodzi?
każda z nas ma mniejszy lub większy dołek finansowy. po cichu liczę że kiedyś to się skończy i wyjdziemy na prostą.
(...)
Fajnie, ze sie odwzwalas:tak:
Ja 3x smaruje zelem dentystycznym Sachol i plucze parzona szalwia. Mysle, ze samo przejdzie...

Teraz zmykam bo gotuje grochoweczke, mniam, mniam, mniam:-D:-D:-D
 
royannko no niedlugo skoncza sie te bole.trzymam kciuki aby porodzik byl szybki i bezproblemowy i malo bolacy(bo nie ma niestety bezbolu- ale i tak szybko sie o tym zapomina:D )

chyba teraz prawie kazdy ma dolek finansowy my tez:( po 3mies bez pracy ,moj dostał jakies zlecenie,u mnie okazalo sie ,ze nie codziennie a 2 razy w tyg bede pilnowac maciusia(a to dla mnie za malo ) musze cos jeszcze znalesc aby zarobic na mies 800-900zl.naszczescie dzieciaki juz sa ubezpieczone(moj tato wzial je na swoje ubezp.)gorzej ze mna bo jestem bez a musze zrobic badania,bo znowu schudlam i wogole czuje ,ze cos jest nie tak:( mam tylko nadzieje,ze to nie jakis rak.ostatnio nawet mialam dusznosci(dobrze,ze Kuby inhalacje mam-ostatni raz sie duzilam 3lata temu).bede musiala pojsc prywatnie na jakies badania:(

matylda henny nie potzrebuje ale regulacja przydałaby sie:D ile bierzesz??

ryba im bardziej chcesz tym trudniej zajsc.mojej kuzynce i kolezance sie sprawzilo jak chciały to dupka nic a jak daly sobie spokoj to wtedy ciach mach i juz maja dzieciaczki:D
 
reklama
ewon za regulację biorę 8zł, a hennę zawsze można zrobić na rzęski to pogłębia ich naturalny kolorek.
za 1,5 tygodnia mogę się polecić z depilacją ciepłym woskiem:-D
royannko myślę ze pomoże to co robisz swoim dziąsełkom. przy końcówce ciąży bardzo często robią się takie cuda w buzi.
 
Do góry