matylda111
lipiec'00, wrzesień'08
aniulla ja teżbylam na zwiedzaniu i wydawało się super a jak kilka dni później trafiłam na patologie to juz tak róźowo nie było(ale to całkiem inna historia)
rodziłam w zdrojach i tam chcę trafić następnym razem( o ile taki będzie), cesarkę praktycznie miałam "na żądanie", nie zgodziłam się na poród drogami natury bo 1 raz miałam cc a w 2007 operację ginekologiczną.
na 3 dobę po cc wyszłyśmy do domu.
opieka super, położne rewelacja szczególnie p.Madzia, p.Ela i p.Ewa.
córcię miałam zabieraną na noc, przywożoną do karmiena a po karmieniu jechała spowrotem na oddział.
co do położnych laktacyjnych to tak jak pisała polka rewelacja. dziękuję bardzo p. Sylwi bo uratowała moje karmienie piersią
także wybór należy do was...
dziewczyny odzywajcie się częściej bo smutno tutaj bez was:-(
rodziłam w zdrojach i tam chcę trafić następnym razem( o ile taki będzie), cesarkę praktycznie miałam "na żądanie", nie zgodziłam się na poród drogami natury bo 1 raz miałam cc a w 2007 operację ginekologiczną.
na 3 dobę po cc wyszłyśmy do domu.
opieka super, położne rewelacja szczególnie p.Madzia, p.Ela i p.Ewa.
córcię miałam zabieraną na noc, przywożoną do karmiena a po karmieniu jechała spowrotem na oddział.
co do położnych laktacyjnych to tak jak pisała polka rewelacja. dziękuję bardzo p. Sylwi bo uratowała moje karmienie piersią
także wybór należy do was...
dziewczyny odzywajcie się częściej bo smutno tutaj bez was:-(