Szczecinianki ze swoimi Skarbami

[czarodziejka87]

Butterfly u nas taka sytuacja zdarzyła się raz, ale później na spokojnie wytłumaczyłam M, że tu chodzi o dobro naszego dziecka i zaznaczyłam, że ja jako matka najlepiej wiem co można dać dziecku czy na co mu pozwolić i od tego czasu mam spokoj i z M i z teściową Przecież nikt nie może byc na Ciebie zły o to, że dbasz o dziecko

fanta a już myślałam, że będę miała nowy przepis Ja tak na szybko (identycznie jak Ty ) robię czasami M, ale chciałabym umieć zrobić taki sos sama żeby Szymon też mógł zjeść. jak M jest w pracy to gotuję tylko dla Szymona, a on uwielbia sosy.

Super, że Kubusiowi już lepiej No i gratuluję dostania się do kuchni i możliwości zrobienia obiadu hehe

My po wczorajszej imprezie pospaliśmy dzisiaj do do 9,20 tzn. ja z Szymonem, bo M zrobił nam rano zakupy i poleciał na uczelnie, a później do pracy. Fajnie było rozwalić się samej na wielkim łóżku

Dziewczyny, a ten dowód dla dziecka jest konieczny jak sie do Niemiec jedzie? My bylismy już kilka razy na zakupach z Szymonem i nigdy nie sprawdzali. Teraz planujemy jechac w lipcu na większe zakupy i tak się zastanawiam...

 

[fanta20062]

Melduję się iż jestem

W końcu słoneczko się pokazało ale o tym to wiecie

. Aż przyjemnie się zrobiło

. Właśnie wróciłam ze spacerku. Było baaaardzo wesoło, bo poszła ze mną przyjaciółka i w sumie, to ona brykała z małym po huśtawkach

. Więc mogłam trochę się polenić

.
Czarodziejka, oj tak w końcu udało mi się wywalczyć obiad dla całej rodzinki . Kubulec też jest po sosach i z chęcią wcina je najlepiej wchodzi mu makaron ale ziemniaczkami czy też ryżem nie pogardzi. Zrobiłam do mielonego sos pomidorowy i wyszedł przepyszny. Zazdroszczę wielgachnego łoża i wylegiwania się ;-). Ja ostatnio wstaje przed 7 żeby wszystko uszykować i małemu o 8 wcisnąć antybiotyk ale już niedługo będę mogła sobie pospać. Oczywiście jak mój smyk mi pozwoli . Wklejam wg mnie ciekawy link o nieprawdopodobnych ciążach do poczytania:
Nieprawdopodobne ciąże - Galeria -Dzieci.pl

 

[Północny Wiatr]

Madame Butterfly, nie stresuj się. Mój mąż twierdzi, że jak się trochę pokłuci, to przynajmniej nudno nie jest.
Co do wody truskawkowej, to lepiej dmuchać na zimne, jeśli chodzi o zdrówko dziecka. A Wy z glodu nie poumieracie, jak się trochę wyleje. Może to są dobre argumenty do przekonania Twojego M.
A jeśli chodzi o moje zdanie na temat wody truskawkowej, to brrrr.... - chemikalia.

polnocny wiatr a wy gdzie wygrywacie?gdzie te loterie?

No ja tak jak pisalam. Wygralam z Kuriera. Trzeba było uzbierać 3 kolejne kupony z Kurierów i wysłać SMS. Potem drugi z imieniem i nazwiskiem. Potem przyszedł SMS z info, że wygralam. A potem zanieść kupony i odebrać nagrodę.
Ten konkurs ponoć nadal jest w Kurierze.
A w sobotę Kassi wygrala na loterii w Reptowie dwa pluszaki, malowankę i jeszcze jakieś drobiazgi. Fajnie, że każdy los byl wygrywający. :-)

Dziewczyny, a ten dowód dla dziecka jest konieczny jak sie do Niemiec jedzie?

Tak lub paszport.

Północny wiatr, diphergan był chyba lekiem przeciw kaszlowym dlatego o nim pomyślałam. Ale rozmawiałam z farmaceutką i m go odradziła, zresztą Kuba jest zamały, a po za tym nie chcę żeby był otumaniony.

Diphergan działa antyhistaminowo, przeciwwymiotnie, przeciw zawrotom głowy i uspokajająco.
Weterynarz kazał podawać go mojej suczce, jak miała ciążę urojoną. Zasypiała jak kłoda kilka minut po podaniu pół pastylki. Potem byla caly dzień otępiala po przebudzeniu.
Nie dała bym jej tego, jakbym sama wcześniej to brała. Mnie podawali to w ciąży, jak mi się błędnik zepsuł i wymiotowalam, mialam oczopląs i zawroty głowy. Rzeczywiście przestałam wymiotować. Zawroty glowy i oczopląs dalej mialam. Czułąm się po dipherganie okropnie i ciągle spałam.
Dawali to, bo w ciązy nie mogli dawać nic innego.

 

[fanta20062]

Witam nocnie.
Coś spać jakoś nie mogę i tak podczytuję...
Północny wiatr, kochana ja się o ten dowód nie pytałam tylko czarodziejka. Coś ci się pomyliło ale tak to jest jak się po nocach siedzi ;-)
Apropo konkursów w Kurierze, to też kiedyś grałam namiętnie o mieszkania i...... mieszkam z teściami ;-)

 

[ewon]

Witam i ja.

Wczoraj bylam z dzieciakami na placu zabaw,pozniej bylismy w parku,ale sobie opalilam plecki hihi.mialam dzis latac po lekarzach ale kuzynka zadzwonila,ze mam zrobic po tym weekendzie.ten mmam sprawdzic czy mi sie spodoba.i wtedy podpiszemy.a mi zalezy na pracy a nie na podobaniu.ale zgodzilam sie wiec dzis tez pojde z kolezanka na spacer.

Do dowodu trzeba 2zdjecia i jezeli dziecko nie urodzilo sie w szczecinie to odpis aktu urodzenia orginal.do niemiec tez trzeba miec dowod badz paszport,bo mozna spora kare zaplacic jak sprawdza.

 

[czarodziejka87]

Północny wiatr masz rację wody smakowe to woda i chemia, taka woda truskawkowa to ona nawet nie stała koło truskawek zresztą to jest podobnie jak z chipsami

Szukam jakiejś inspiracji na obiad... M kupił sobie sos pieczeniowy w torebce i chce się przypodobać i zrobić nam obiad, ale biorąc pod uwagę, że u nas największym obiadożercą jest Szymon to sos z torebki odpada

A z tym dowodem to bez sensu... nie wiem czy będzie nam sie chciało go jechać robić hehe

 

[didi12]

Wkoncu mam chwilke, zeby usiasc przy kompie. Wczoraj maz polecial i znow sami jestesmy. W sumie nigdzie nie wyjechalismy, bo bylo sporo spraw do zalatwienia. Upaly masakryczne, a dzieciaki zasmarkane, zreszta mnie tez cos bierze. I jakis humor mam dziwny. Ide zaraz obiadek wstawic, póki mala spi.
Butterfly Ty mieszkasz w podjuchach? Bo jesli tak , to widzialam Cie. Szlas z wozkiem i chyba jeszcze z jakims starszym dzieckiem ul. Krzemienna (chociaz czesto myle te ulice ).No chyba ze to nie Ty:-).

 

[fanta20062]

Witam się środowo!
Ja dziś tylko na chwilkę. Widzę, że znów od kilku dni zastój się na naszym forum robi ale pogoda była tak piękna, że żal z niej było nie skorzystać :-). Dziś czuję się jak wyrzuta i wypluta, dostałam @ i jestem nie do życia...

Chciałam złożyć Waszym pociechą życzenia w "Dniu dziecka"
Aby się ciągle uśmiechały, zawsze świeciło im słonko,
każdy dzień był pełen zabawy i beztroski,
żeby zawsze tryskały energią,
mogły objadać się słodyczami
i broić bez granic

.
Miłego i spokojnego dnia!

 

[Północny Wiatr]

Widzę, że znów od kilku dni zastój się na naszym forum robi

A ja myślę, że mamusie poszly świętować Dzień Dziecka. Może do Parku Kasprowicza?
Mój mąż tam był i mówi, że był wielki tłum. Nawet się nie pchał na dół w okolice amfiteatru, tylko popatrzył z góry. Zejście tam z wózkiem raczej ponoć niemożliwe. Tłumy ludzi ustawione do wszelkich atrakcji. Według Piotrka taka organizacja to katastrofa.
Byliśmy w niedzielę w Stargardzie na tego typu festynie - było bardzo fajnie. Dzisiaj byłam z Kassi a Muzeum Narodowym na Wałach. Też fajnie było, tylko dla większych dzieci. Ale Kassi też się dobrze bawiła - rozwaliła styropianową piramidę ułożoną przez dzieciaki - pani z muzeum jej pozwoliła. Najciekawsze dla niej było łażenie po trzech schodach w górę i w dół. :-) Dzieciaki układały piramidę, puzzle z Majami, malowały wałkami jakieś znaczki Majów. Dzieci się przebierały w stroje Majów. Kassi nie chciala się w nic ubrać. Oglądałyśmy także wystawę z modelami statków. Pani z obsługi byla zachwycona, że Kassi tak ogląda wszystko. A ja przypuszczam, że moje oślątko po prostu miało ochotę wszystko poklepać i ewentualnie zostawić ślady paluszków na szybach.

 

[aniołekk]

Kto ma czas i chęć w sobotę od 11 do 16 na Pogodnie na placu Pawłowskiego będzie festyn dla dzieci,

a nad Miedwiem Stare samochody a o 12:30 ma ponoć kolumna jechać przez miasto w kierunku Stargardu od 10 będą w Muzeum Komunikacji pewnie można podejrzeć będzie