reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczecinianki w ciąży :)

nervita 2 razy doktor też widział cipuche, więc tak samo jak u Ciebie :-) jeszcze teraz chce jechać ostatni raz zobaczyć ją we mnie - mam nadzieję, że pitol nie wyrósł :p
 
reklama
Dziewczyny to jest jakas masakra:-(
Ja po prostu mam dosc... :-( Od prawie 1,5 roku czekam na moje maleństwo które utule... Tak ciężko jest gdy straci się jedno dziecko a na drugie trzeba czekać tak dlugo:-(
bylismy wlasnie na kontrolnym badaniu i ktg w szpitalu w Zdrojach. Prawidlowe. A rozwarcie 0,5cm wieksze. Czyli mam 2cm. Mam sobie chodzic w tej ciazy nawet do 2 sierpnia:-( Dla nich nie ma znaczenia ze stracilam pierwsza ciaze. Lepiej zebym zjadala nerwy:( paranoja. Jestem wykonczona... Stres tylko szkodzi i mnie i Zuzi.
Dziś mija 10 msc ciąży gdyby była liczona od OM. Termin byl na 1 lipiec. Ciekawe czy nie dotrzymam do 10 msc wg USG- czyli do połowy sierpnia. Choc termin byl na 22 lipiec. Bo przy tych lekarzach wszystko możliwe!!
A na dzień dobry, usłyszałam ironiczne- 'zapraszam dziewczynko'. To mu Powiedzialam równie ironicznie- 'dziewczynką już nie jestem, mężatką już prosze pana'.
Ech. . . Jak nie urodze do poniedziałku to chyba odwiedze szpital police. Bo jak dzis tam dzwoniłam to lekarz sie zdziwił ze nie jestem pod kontrola co dwa dni. Ze musze sama o to zabiegać. I ze nie mam wyznaczonego jeszcze terminu wywołania porodu:-( koooszmar... !!
 
Butterfly uważam, że to jak zostałaś potraktowana w Zdrojach jest nie do przyjęcia. Ja już na forum pisałam o moich doświadczeniach z tym szpitalem i ogólnie nie mam o nim dobrego zdania, chociaż początkowo chciałam tam rodzic. Jak wypisali mnie z patologii pojechałam na Unię (Police były zamknięte) i tam bardzo się zdziwili, że mnie wypisali i kazali wrócić jak się coś zacznie dziać. Na Unię kazali mi jeździć właśnie co 2 dni na kontrolę, ale jak mi bardzo podskoczyło ciśnienie na nic nie czekali tylko od razu wzięli mnie na porodówkę.
Myślę, że nie powinnaś na nic patrzeć tylko jechać gdzieś, gdzie potraktuję Ciebie i Twoją kruszynkę jak należy i o Was zadbają. Kiedy dziecko jest donoszone i jest jakiekolwiek zagrożenie (nawet minimalne) myślę, że nie ma na co czekać... nigdy nie rozumiałam dlaczego lekarze czekają do ostatniej chwili...
 
w Zdrojach tak jest, że czekają do ostatniej chwili. Może jedź do Polic, bo naprawdę ten stres wcale nie jest dobry ani dla Ciebie ani dla maleństwa
 
Dziewczyny to jest jakas masakra:-(
!!

Nie wiem czy to Cie pocieszy - moją "przeterminowaną" Zuzię rodziłam w Zdrojach.
Dwa tygodnie po terminie /ale odszedł mi czop/ położyli mnie na patalogię ciąży i leżałam.
Dzięki lekarce do której chodziłam /prywatnie/ a która miała wtedy dyżur i
zrobiła mi masaż szyjki macicy-potworny ból !.
No ale w końcu -urodziłam- bo po tym "zabiegu" wszystko ruszyło !!!
Też jak Ty denerwowałam się /a wcześniej miałam podejrzenie ciąży poza macicznej;(/
- ale nie mam pojęcia, czy lepiej wywoływać, czy czekać aż dzieciątko samo będzie chciało wyjść ?
Więc to chyba w zależności na kogo trafisz ?
Chociaż na pewno nie ma tej samej ekipy co prawie 9 lat temu !
Może dziewczyny i Ty macie rację - żeby pojechać do Polic ;)
Daj znać co tam u Was kochane dziewczyny ???
Zobaczysz "TEN" nad nami czuwa ;)
POWODZENIA ;)
 
No właśnie nie widać Butterfly88 ?
Powiem Ci niuunia, że te bóle @ też miewam ale nie często,
ale skurczyki zaczynam mieć coraz częściej nie regularne takie ;(
Natomiast nockę z wtorku na środę to miałam masakryczną !
skurcze regularne co 5 min. drętwienie ud, rzyganie i rozwolnienie,co dwie min na kibelku sikanie !!! powiem Ci, że strasznie się wystraszyłam i błagałam, żeby czasem mi wody nie odeszły - bo ja jeszcze nie chcę rodzić !!! i chociaż przeżyłam już jeden poród - to bardzo ale to bardzo się przestraszyłam ! teraz bardzo się oszczędzam i czekam......
ja mam bardzo rozbieżne terminy: bo wg usg na 10/08, ostatniego usg na 07/08 - bo dzidzia podobno duuuża , a wg OM na 18/08 ale i tak mam nadzieję, że się spotkamy i poznamy w realu ;);) dodatkowo mam pępowinę dwunaczyniową i to może również przyczynić się do wcześniejszego porodu! - ale to już prawie 39 tc - więc to już normalny termin ;) a jakie Ty masz terminy ? pozdrawiam Cię gorąco, życzę mniej męczących bóli @ i czekam na wszystkie wieści o Twoim samopoczuciu ;) całuski ;) lecę sprawdzić na lipcówkach - może coś o Butterfly88 będzie ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
nervita wg pierwszego usg mam 16, z połówkowego 14 a teraz ostatnie na 20 - co mi się wcale nie spodobało :-p a z OM na 16 choć wydaje mi się, że lekarka źle zapisała datę i o 4 dni za dużo dodała. A jak będzie to się okaże. Zaczynam się bać :eek: najbardziej o to, że sama będę w domu jak akcja się zacznie. U mnie ciężko nazwać ten ból skurczami, bo to ciągły, więc nawet nie wiem jakby co jak miałabym to liczyć. Mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej :-) wiesz coś o butterfly88?
 
Do góry