reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szaleństwa zakupowe dla Dzieci i Mam oczywiście :D!

Książka "w oczekiwaniu na dziecko" kosztuje 50zł. Ja kupiłam na Allegro za 35 zł. Polecam ją! Jest naprawdę rewelacyjna. Polecają ją nasi lekarze. prof. Słomko, który wypowiada się w tej książce prowadził ciążę mojej mamy. Także jest rekomendowana przez doświadczonych lekarzy. Z tej książki dowiedziałam się naprawdę wiele. Jak to o niej piszą, jest biblią dla przyszłych mam. Wyszły także dalsze części książki "pierwszy rok życia dziecka" i później dla 2-3 letniego dziecka. Jest naprawdę świetna
dokładnie, a czyli nie jest tak droga jak myślałam, ja już ją przeczytałam, ale wracam non stop bo jest swietna:-)ten terminarz stworzyli autorowie jako uzupełnienie;-)i jest rewelacyjny
 
reklama
też mam ten terminarz co Kaasiorek, jest świetny jak pisze, bo można zapisywać te bardziej "techniczne" i praktyczne sprawy (wyniki badań, pytania do lekarza, itp), a albumu są takie bardziej.."duchowe" :) mi przyjaciółka już zapowiedziala, że mam nie kupować, że ona kupi jak się urodzi ale już sobie sprawiłam ten Anne Gardner (co robi te słodkie zdjęcia maluszków przebranych np za kwiatka) i pdooba mi się ten co kupiła Paulla, co można więcej wklejać :) zresztą jak się maly urodzi to nie wiem czy będę miała czas, siły i pamięć na uzupełnianie, a teraz mam :)
 
też mam ten terminarz co Kaasiorek, jest świetny jak pisze, bo można zapisywać te bardziej "techniczne" i praktyczne sprawy (wyniki badań, pytania do lekarza, itp), a albumu są takie bardziej.."duchowe" :) mi przyjaciółka już zapowiedziala, że mam nie kupować, że ona kupi jak się urodzi ale już sobie sprawiłam ten Anne Gardner (co robi te słodkie zdjęcia maluszków przebranych np za kwiatka) i pdooba mi się ten co kupiła Paulla, co można więcej wklejać :) zresztą jak się maly urodzi to nie wiem czy będę miała czas, siły i pamięć na uzupełnianie, a teraz mam :)

no więc o to chodzi, że lepiej robić ten album teraz, bo szczerze wątpię żebyśmy miały czas po narodzinach na takie rzeczy;-)
 
kurczę to ja jakos mało sentymentalna jestem. Nie ruszają mnie w ogóle i ciuszki tez prawie nei . Narzie widzaiłam 3 kótre chciałam kupić, ale stwierdziłam, że jeszcze sie nei pali.
 
To ja już szaleję, dzisiaj wybieram się z mamą. Nie będę duż kupować, bo przed remontem nie mam co z tym zrobić. Ale jak wchodzę do sklepu, to zawsze muszę z czymś wyjść. Nawet najmiejszym drobiazgiem:-p
 
Ja też już szaleje! Teraz jak pokoik Adasia gotowy, to mam gdzie to trzymać! I układam na jednej półce body, na drugiej śpiochy, kaftaniki, czapeczki do jednej szuflady, buciki i skarpetki do drugiej.... A jak mam chwilkę, to wszystko co już "nazbierałam" oglądam i cieszę się sama do siebie!
 
reklama
Ja tak samo reaguje, otwieram, oglądam i się zachywcam, wyobrażam sobie jak dzidziuś będzie w tym wyglądać i już kompletuje jak będzie ubrany. Jaki kaftanik z jakim śpioszkiem, itd.

tak, tak Najeli fotka pokoju Adasia Cię nie ominie:-):tak::-):tak:
 
Do góry