blondplatyna
Fanka BB :)
Evelinecka ja też od około tygodnia czuję się gorzej, ginka mówiła mi, że niestety już tak będzie. Jeśli boli podbrzusze lub krzyż przez ponad godzinkę i nie przechodzi po nospie to najlepiej udać się na izbę przyjęć. Ale takie bóle mogą się zdarzać już w ostatnim miesiącu. Ja też takie mam od około tygodnia, tylko że ja mam te z krzyża. Potrzyma około 30 minut i puszcza i tak kilka razy w ciągu dnia. Generalnie tylko mam ten ból, bo skurczy macicy jako takich nie czuję. Ze dwa razy złapał mnie taki skurcz przez moment że nie mogłam się ruszyć. A w którym tygodniu jesteś? Widzę że też z Wawy. Masz już upatrzony szpital lub położną?