reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

reklama
klaudix - Oj oby nie! Ja od rana też mam małe skurcze, ale przypuszczam, że to po nocy :p
Mijają, nie nasilają się, więc to chyba nadal nie to :p
Jak tak dalej pójdzie, to z 2 tygodnie przenoszę..
Ja staram się już nawet nie szukać objawów (oprócz skurczy bo to czuć) bo wiem, że to wcale nie musi być to :)
A ta moja niecierpliwość... ehhh w sumie bardziej wkurzają pytania każdego: Jeszcze nie urodziłaś?! :/ Aż mi się telefonu odbierać nie chce

Właśnie te szukanie objawów to jest chyba duży błąd... bo niepotrzebnie się nakręcam, że może to już to...
A mechanik juz dzwonil ze samochód czeka do odbioru... a jest za rogiem także dalekiej drogi do niego nie mamy...

A co do pytań i telefonów, zgadzam się w 100 %, one mnie wręcz denerwują i rozdrażniają... I przyznaję się bez bicia, że nie zawsze odbieram ten tel. ... .

blondplatyna próbowaliśmy, szaleliśmy i nic... pojawiały się krótkie pojedyncze skurcze i nic więcej... Ja już wypróbowałam chyba wszystkie z możliwych sposobów na przyśpieszenie porodu i nic nie działa.... A co do gumek to przez całą ciążę kochaliśmy się bez...
 
Mi moja ginka powiedziała, że do 38tc lepiej z gumką, żeby nie wdało się np zakażenie, no i sperma rozmiękcza też szyjkę, a tego wcześniej nie chcieliśmy.
 
Rozumiem...
Mi lekarz nic nie mówił o gumkach, powiedział, że możemy się bez problemu kochać...dlatego też nie stosowaliśmy...
i na szczęście wszystko jest oki... A teraz to wiadomo do oporu, ale co z tego jak małego i tak to nie rusza:p:p
 
Blondplatyna - Tak, pierwsze. Wizje porodu.. sama nie wiem. Chcialabym jak najszybciej bez bolu i niepotrzebnego strachu, tulic mojego Malucha ;) hehe

Klaudix - Dokladnie! Zaczyna mi sie wydawac, ze Maluchom podoba sie to kolysanie podczas igraszek, dlatego nie chca wyjsc, Uparciuchy ;p
 
A jaką koszulę macie spakowaną do porodu? Niektórzy mówią żeby mieć zwykły t-shirt a inni, że najlepiej taką rozpinaną do karmienia bo maluszek może chcieć się od razu przyssać. I jak tu wybrać?
 
Klaudix - Dokladnie! Zaczyna mi sie wydawac, ze Maluchom podoba sie to kolysanie podczas igraszek, dlatego nie chca wyjsc, Uparciuchy ;p

heheh też właśnie mam takie wrażenie... jakoś dziwnym trafem jak zaczynamy z mężem działać to on się uspokaja, przestaje się kręcić, wiercić i rozpychać:p
Zobacz takie maleństwa a już stawiają na swoim:p

blondplatyna ja mam spakowaną rozpinaną, koleżanki powiedziały właśnie, że maluszka od razu kładą do cycuszka... Po pierwsze pierwszy "pokarm" pozwala uchronic malca przed jakimis zarazkami, a po drugie wiadomo ta więź...
 
maryla86 i jak tam kochana rusza się coś, czy tak jak u mnie nic, zupełnie nic??

Wczoraj byłam na wyczerpującym spacerku. Wieczorem byłam padnięta, miałam w ciągu dnia pare skurczy i na tym koniec...
Nabawiłam się tylko pęcherza i lekkich zakwasów a maluszek jak siedzi tak siedzi...

I tak jak Ty (hehe chyba podobne jesteśmy) biegunkę też przerabiałam, nawet na wymioty mi się zbierało... a porodu jak nie ma tak nie ma...

createdbylove i właśnie to czekanie jest najgorsze...:p

Ps. Mój mąż oddał dzisiaj samochód do mechanika, więc mam nadzieje, że to wywoła wilka z lasu:p :p
no ja wymioty tez przerabiałam ;-) rzeczywiście podobnie mamy ;-)
ja też codziennie chodze na miasto i dupa nic sie nie rusza , mój K sie śmieje że mały nie chce swojej chaty opuszczac bo wie że ciasne ale własne a tak wyjdzie i będzie sie musiała dorabiać kiedys ;-) mama z kolei mówi ze to bedzie finansista i przed 1 czerwca nie wyjdzie ;-)
ja tam skurczy w sumie nie mam wcale czasem taki bezbolesny sie trafi - ale ja tam mówie że puki nie boli to nic nie ma ;-)
i jakoś już wyluzowałam i jak będzie to bedzie ;-) - jeszcze tak sobie wymyśliłam ze może jutro urodze bo mąż będzie w pracy a mam z dziadkami na pogrzeb jadą - to będe bez transportu więc albo jutro albo dopiero w przyszłym tygodniu ;-) - może młody faktycznie sie z babacią dogadał ?? ;-)

A próbowałyście trochę seksu bez zabezpieczenia, tak na luzie żeby się odprężyć. Podobno bardzo pomaga tylko potrzebna jest chemia a nie na siłę, oby tylko poród wywołać. Serdecznie polecam. My z moim Ł jeszcze w gumkach ale za tydzień lecimy na całość, zresztą nam to sprawia straszną frajdę.
kochana ja tam całą ciąże bez zabezpieczenia bo gin nic nie mówił nie było przeciwskazań a w nocy to nawet dwa razy i u nas to zawsze z ochoty ;-) i nic nawet skurczu nie było ;-) my sie śmiejemy że mały lubi jak go tak " kołysamy" i w to mu graj ;-) także na nas sex nie działa ;-)
 
reklama
kochana ja tam całą ciąże bez zabezpieczenia bo gin nic nie mówił nie było przeciwskazań a w nocy to nawet dwa razy i u nas to zawsze z ochoty ;-) i nic nawet skurczu nie było ;-) my sie śmiejemy że mały lubi jak go tak " kołysamy" i w to mu graj ;-) także na nas sex nie działa ;-)

U nas też malutka robi się bardziej spokojniejsza i jest strasznie brzuszek wyluzowany zaraz po.
 
Do góry