Hejka Kathhe u nas chrzest będzie 18 grudnia w sobotę... chciałam w święta, ale cóż najbliższa rodzina przyjedzie z Białegostoku... a najdalej ma moja mama bo z Anglii pozostali spod Rzeszowa... więc nie będę wszystkich na jeden dzień ciągnąć bo wiadomo nie zapraszamy całej rodziny tylko tę najbliższą i wiadomo, że reszta rodziny ma jakieś plany świąteczne itp. Tak więc będziemy się chrzcić tydzień przed świętami i wszyscy przyjadą do nas na cały weekend żeby spokojnie posiedzieć pogadać i spędzić razem czas
Kathhe chcesz robić sama chrzciny w domu?? Podziwiam, my robimy w lokalu, pewnie nie wiele drożej wyjdzie a przynajmniej głowa spokojna i spędzę czas z bliskimi zamiast biegać z kuchni do stołu i z powrotem... a swoją drogą to nie mamy miejsca żeby w domu chrzciny zrobić :/ Ale może to się już w przyszłym roku zmieni...
Ostatnio moja Kruszynka unormowała sen w nocy Zasypiamy przed godziną 12 i śpimy do jakiejś 9-10 rano
Niestety Maja ma anemię i będę musiała się teraz bujać z tymi wszystkimi witaminami, katastrofa...
Ha... waga od tygodnia poniżej wagi z przed ciąży A w tę sobotę wybieram się na siłownię... nawet nie wiecie jak mi trzeba takiej odskoczni.
Kathhe chcesz robić sama chrzciny w domu?? Podziwiam, my robimy w lokalu, pewnie nie wiele drożej wyjdzie a przynajmniej głowa spokojna i spędzę czas z bliskimi zamiast biegać z kuchni do stołu i z powrotem... a swoją drogą to nie mamy miejsca żeby w domu chrzciny zrobić :/ Ale może to się już w przyszłym roku zmieni...
Ostatnio moja Kruszynka unormowała sen w nocy Zasypiamy przed godziną 12 i śpimy do jakiejś 9-10 rano
Niestety Maja ma anemię i będę musiała się teraz bujać z tymi wszystkimi witaminami, katastrofa...
Ha... waga od tygodnia poniżej wagi z przed ciąży A w tę sobotę wybieram się na siłownię... nawet nie wiecie jak mi trzeba takiej odskoczni.