reklama
Aguś, raczej nie.. cisza aż przeraża z tych skurczów raczej dzidzi nie będzie
W moim przypadku skurcze z przepowiadających w "te inne", których nie rozróżniłabym, gdyby nie częstotliwość obudziły mnie o 3 nad ranem a o 18:45 urodziła się Natalka. Tylko, że ja w ciągu dnia zaciągnęłam M. (a raczej on mnie) do łóżeczka
luthiew28 dzieki za przywitanie:* ja tez mecze sie z takimi skurczami juz sporo czasu i nawet w lipcu bylam na obserwacji przez nie ale na ktg nic nie wykazalo na szczescie bo wtedy to bylo jeszcze za wczesnie na porod..i wogole moj gin od lipca mnie straszyl ze nie donosze malego do terminu..heh..a teraz jestem pewna ze jednak urodze w terminie..tylko te cholerne skurcze tak mecza;/
fikusek1988
Mama Alanka:)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2010
- Postów
- 9 117
dziewczyny mam prosbe,jezeli mozecie to klikajcie codziennie na moj link w sygnaturce i tam oddajcie glosy
malgos, cóż poradzić. możemy pocieszać się tym, że prawdopodobnie nasz poród będzie trwał krócej. szyjka się skróci przed, rozwarcie też się zrobi jakieś.. także trzeba być dobrej myśli )
mnie już zaczęło boleć spojenie łonowe. brrrr równie nieprzyjemny ból co to kłucie. a i diabetolog powiedział, że nie powinnam przenosić bo to w przypadku cukrzycy ciężarnych niebezpieczne także zobaczymy co powie mój gin 13-go.. trafił mi się jakiś lewy ten lekarz. o cukrzycy trzeba go było informować i teraz jeszcze o tym, że powinien mi wypisać skierowanie na wywołanie w dniu terminu. ehh Ci lekarze..
mnie już zaczęło boleć spojenie łonowe. brrrr równie nieprzyjemny ból co to kłucie. a i diabetolog powiedział, że nie powinnam przenosić bo to w przypadku cukrzycy ciężarnych niebezpieczne także zobaczymy co powie mój gin 13-go.. trafił mi się jakiś lewy ten lekarz. o cukrzycy trzeba go było informować i teraz jeszcze o tym, że powinien mi wypisać skierowanie na wywołanie w dniu terminu. ehh Ci lekarze..
dzień dobry mamusie. ja już od 4 na nogach.. myślałam że ból krzyża jest z tego wszystkiego najgorszy, a tu niespodzianka. myliłam się! najgorszy jest ból rozchodzącej się miednicy ło matko jak mnie rwie, aż nogi paraliżuje. uff ile trwa to rozciąganie? któraś mama wie?
fikusek1988
Mama Alanka:)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2010
- Postów
- 9 117
ja czegos takiegio nie mialam,moze zaczynasz rodzicdzień dobry mamusie. ja już od 4 na nogach.. myślałam że ból krzyża jest z tego wszystkiego najgorszy, a tu niespodzianka. myliłam się! najgorszy jest ból rozchodzącej się miednicy ło matko jak mnie rwie, aż nogi paraliżuje. uff ile trwa to rozciąganie? któraś mama wie?
dziewczyny zaglosujcie na pudelko i pomozmy Ani
http://www.twojepudelko.pl/polusia/
dzień dobry mamusie. ja już od 4 na nogach.. myślałam że ból krzyża jest z tego wszystkiego najgorszy, a tu niespodzianka. myliłam się! najgorszy jest ból rozchodzącej się miednicy ło matko jak mnie rwie, aż nogi paraliżuje. uff ile trwa to rozciąganie? któraś mama wie?
Mnie miednica nie bolała, za to miałam skurcze w pachwinach, aż mnie z nóg zwalało. luthiew28, to może jednak uda się zrobić mężowi prezent na urodziny
Iwona_J
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2009
- Postów
- 120
Witam!
Dawno nie było mnie na tym wątku ale widzę teraz że większa część z was ma to co ja więc się dołączam do rozmowy Ja również już od kilku tygodni męczę się z twardnieniem brzuszka i bólami w kręgosłupie. W zeszłym tygodniu pojechałam już nawet do szpitala ale alarm okazał się fałszywy.
Możesz troszkę dokładniej opisać ten ból. Zastanawiam się czy to to samo co u mnie tzn. ja ostatnio (przeważnie wieczorami) mam wrażenie że nogi mam jak z waty a jak się kładę na boku albo jak chodzę to muszę troszkę "rozszerzać nogi" bo mam wrażenie że coś miedzy nimi mam
Dawno nie było mnie na tym wątku ale widzę teraz że większa część z was ma to co ja więc się dołączam do rozmowy Ja również już od kilku tygodni męczę się z twardnieniem brzuszka i bólami w kręgosłupie. W zeszłym tygodniu pojechałam już nawet do szpitala ale alarm okazał się fałszywy.
dzień dobry mamusie. ja już od 4 na nogach.. myślałam że ból krzyża jest z tego wszystkiego najgorszy, a tu niespodzianka. myliłam się! najgorszy jest ból rozchodzącej się miednicy ło matko jak mnie rwie, aż nogi paraliżuje. uff ile trwa to rozciąganie? któraś mama wie?
Możesz troszkę dokładniej opisać ten ból. Zastanawiam się czy to to samo co u mnie tzn. ja ostatnio (przeważnie wieczorami) mam wrażenie że nogi mam jak z waty a jak się kładę na boku albo jak chodzę to muszę troszkę "rozszerzać nogi" bo mam wrażenie że coś miedzy nimi mam
reklama
to jest raczej ostry ból, promieniujący aż do palców u stóp, jak po urazie. nasiliło się właśnie w nocy, aż mnie obudziło o 4 i musiałam wstać bo myślałam, że umrę. byłam dziś u położnej i nie potrafiła mi powiedzieć, czy to normalne i ile to będzie trwało. ciekawe..
Podziel się: