reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

reklama
Aguś, raczej nie.. cisza aż przeraża :) z tych skurczów raczej dzidzi nie będzie

W moim przypadku skurcze z przepowiadających w "te inne", których nie rozróżniłabym, gdyby nie częstotliwość obudziły mnie o 3 nad ranem a o 18:45 urodziła się Natalka. Tylko, że ja w ciągu dnia zaciągnęłam M. (a raczej on mnie) do łóżeczka :)
 
luthiew28 dzieki za przywitanie:* ja tez mecze sie z takimi skurczami juz sporo czasu i nawet w lipcu bylam na obserwacji przez nie ale na ktg nic nie wykazalo na szczescie bo wtedy to bylo jeszcze za wczesnie na porod..i wogole moj gin od lipca mnie straszyl ze nie donosze malego do terminu..heh..a teraz jestem pewna ze jednak urodze w terminie..tylko te cholerne skurcze tak mecza;/
 
malgos, cóż poradzić. możemy pocieszać się tym, że prawdopodobnie nasz poród będzie trwał krócej. szyjka się skróci przed, rozwarcie też się zrobi jakieś.. także trzeba być dobrej myśli :))
mnie już zaczęło boleć spojenie łonowe. brrrr równie nieprzyjemny ból co to kłucie. a i diabetolog powiedział, że nie powinnam przenosić bo to w przypadku cukrzycy ciężarnych niebezpieczne także zobaczymy co powie mój gin 13-go.. trafił mi się jakiś lewy ten lekarz. o cukrzycy trzeba go było informować i teraz jeszcze o tym, że powinien mi wypisać skierowanie na wywołanie w dniu terminu. ehh Ci lekarze..
 
dzień dobry mamusie. ja już od 4 na nogach.. myślałam że ból krzyża jest z tego wszystkiego najgorszy, a tu niespodzianka. myliłam się! najgorszy jest ból rozchodzącej się miednicy :( ło matko jak mnie rwie, aż nogi paraliżuje. uff ile trwa to rozciąganie? któraś mama wie?
 
dzień dobry mamusie. ja już od 4 na nogach.. myślałam że ból krzyża jest z tego wszystkiego najgorszy, a tu niespodzianka. myliłam się! najgorszy jest ból rozchodzącej się miednicy :( ło matko jak mnie rwie, aż nogi paraliżuje. uff ile trwa to rozciąganie? któraś mama wie?
ja czegos takiegio nie mialam,moze zaczynasz rodzic:)
dziewczyny zaglosujcie na pudelko i pomozmy Ani:)
http://www.twojepudelko.pl/polusia/
 
dzień dobry mamusie. ja już od 4 na nogach.. myślałam że ból krzyża jest z tego wszystkiego najgorszy, a tu niespodzianka. myliłam się! najgorszy jest ból rozchodzącej się miednicy :( ło matko jak mnie rwie, aż nogi paraliżuje. uff ile trwa to rozciąganie? któraś mama wie?

Mnie miednica nie bolała, za to miałam skurcze w pachwinach, aż mnie z nóg zwalało. luthiew28, to może jednak uda się zrobić mężowi prezent na urodziny :)
 
Witam!
Dawno nie było mnie na tym wątku ale widzę teraz że większa część z was ma to co ja więc się dołączam do rozmowy :) Ja również już od kilku tygodni męczę się z twardnieniem brzuszka i bólami w kręgosłupie. W zeszłym tygodniu pojechałam już nawet do szpitala ale alarm okazał się fałszywy.

dzień dobry mamusie. ja już od 4 na nogach.. myślałam że ból krzyża jest z tego wszystkiego najgorszy, a tu niespodzianka. myliłam się! najgorszy jest ból rozchodzącej się miednicy :( ło matko jak mnie rwie, aż nogi paraliżuje. uff ile trwa to rozciąganie? któraś mama wie?

Możesz troszkę dokładniej opisać ten ból. Zastanawiam się czy to to samo co u mnie tzn. ja ostatnio (przeważnie wieczorami) mam wrażenie że nogi mam jak z waty a jak się kładę na boku albo jak chodzę to muszę troszkę "rozszerzać nogi" bo mam wrażenie że coś miedzy nimi mam :)
 
reklama
to jest raczej ostry ból, promieniujący aż do palców u stóp, jak po urazie. nasiliło się właśnie w nocy, aż mnie obudziło o 4 i musiałam wstać bo myślałam, że umrę. byłam dziś u położnej i nie potrafiła mi powiedzieć, czy to normalne i ile to będzie trwało. ciekawe..
 
Do góry