reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

Aniu-n to mi raczej wygląda na jakiś ucisk. Mi Oskar bardzo często uciskał na jakiś nerw tak abrdzo, że aż mnie zginało wpół z bólu pleców.
 
reklama
Mam nadzieje że te pomyłki płci po 3d to sporadyczne bo ja juz przyszykowana psychicznie na Amelke jestem ::)
a wogóle to mozna przespać skurcze lub odpływajace wody??? bo ja naprawde mam mocne spanie a teraz moj K. ma nocki i nawet jak pomocze łóżko to nie bedzie miał kto wyczuć że sie "topimy" ::)

napiszcie czy te skurcze potrafia obudzic, cholera boje sie strasznie że przegapie i że nie zdąże do szpitala albo K. na poród nie zdąży i bede sama :(
a tak na marginesie to nawet nie wiem jak można nazwać skurcze, mam czasami taki ból w podbrzuszu jak na okres i nie wiem czy to skurcze czy tak poprostu boli???? i czasami krzyż dokucza i nie wiem czy to ból czy skurcz ::) ja chyba oszaleje :(
byle do niedzieli :p
 
Ja też tak miałam pod koniec ciąży - te ble w podbrzuszu.
To całkowicie normalne. A bóli porodowych na pewno nie prześpisz - są zbyt mocne :)
A co do wód to nie jestem w stanie Ci powiedzieć, bo ja miałam przebijany pęchęrz - niemiłą sprawa...... W szczególności, że położna podeszła i PALCAMI go pzrebiła bez zawiadomienia mnie o tym. Po prostu podeszła (ja myślałam, że chce sparwdzić rozwarcie) i cyk....
 
Mada skurczów porodowych nie da się przegapić!!!!!!!!!!!!!! Bedziesz wiedziała że to już to!!!!!!!!!!!Boli jak skurczybyk!!!!!!!!!!!! i ból podczas okresu jest 1000 razy mnijeszy więc na pewno się kapniesz
 
Mada to zależy - ja miałam od krzyża - te najgorsze... Z resztą mówi się, że przy porodzie są takei same bóle jak przy okresie - chodzi mi bardziej o okolice bólu niż o intensywność.... Jeżeli boli Cię podbrzusze to nie jest to takie najgorsze chyba. Ja bardzo cierpiałam a jedyne co mi pomagało to ciepły prysznic na brzusio (okręznymi ruchami) i plecy. Będzie dobrze - nie myśl o tym zbyt często i niemartw się. z resztą będzie napewno inaczej niż sobie wyobraziłaś - zawsze tak jest ;) Głowa do góry :)
 
Głuszek poprostu to szczera dziewczyna tak pewnie u niej było nie chciała Cię przestraszyć. Dla pocieszenia moja siostra miała mocniejsze bóle w czasie misiaczki połykała tonami tabletki i zwijała się z bólu niż ja przy porodzie kto wie może będziesz miała łatwy poród myśl pozytywnie.
 
witam wszystkie mamuski jestescie juz doswaidczone w bólach porodowych wiec poprosze o mała pomoc poniewz mi zostalo tylko pare dni i nie wiem kiedy to sie zacznie a czekanie jest najgorsze:)
podobno wystepuja bóle podbrzusza ja mialam zawsze bardzo bolesne miesiaczki i mowi sie ze te bole sa podobne. jak rozpoznac ze to juz czas jechac do szpitala..? skurcze beda czeste i regularne? mieszkam w Irlandi i tutaj wiele osob poleca epidural i zastanwiam sie czy zdaze do szpitala bo te znieczulenie dostaje sie tylko do kilku cm rozwarcia a skad ja mam wiedziec ile bede miala rozwarcia i jak szybko mi sie powiekszy czasami to trwa chwile a czasami pare godz ze trzeba wywolywac porod...? bede wdzieczna za porady
 
Wiesz co. Ja sobie myślałam (przed porodem), że jka już nie będę mogła wytzrymać z bólu to dopiero wtedy pojadę. W rzeczywistości tak też było, tylko, że ja jestem bardzo mało odporna na ból i to co wydawało mi się bólami nie do zniesienia było tylko skurczami pzrepowiadającymi. Więc do szpitala trafiłam 27.02 a urodziłam 02.03 :)
Tego nie da się tak określić....
Na pewno musisz jechać jak odejdą Ci wody !
A co do rozwarcia to chyba nie jedziecie do szpitala kilka godzin ? ;)
Spokojnie - chyba wkilka minut nie powiększy Ci się o kilka cm. Ja myślę, że powinnaś wytzrymać w domu najdłużej jak się da. Bo znam wiele przypadków, że kobiety dojechały do szpitala i tam zanim urodziły były po kilka dni albo wracały do domu.
Albo zadzwoń do swojego lekarza jeśli masz taką możliwość - ja swoją ginkę budziłam o 4 w nocy.
Trzymam kciuki !!!!
 
reklama
Kamcia, kochanie, mnie np. przez tydzien przed porodem odchodzil czop sluzowy - zolto przezroczyste "gluciki". W dzien porodu mialam sluz koloru brunatnego - jak podbarwiony krwia i zadzwonilam do lekarza co robic. Powiedzial, zeby przyjezdzac. Zadnych skurczy nie mialam, boli podbrzusza (chociaz ciut ciagnelo i brzuch twardnial czesto przez ok. 2 tyg. przed porodem). W klinice okazalo sie, ze mam juz 2 cm rozwarcia.
Zreszta pewnie czytalas o moim porodzie na naszych "Sierpniowkach" :))
Kochana, trzymam kciuki! Na pewno wszystko bedzie dobrze!
Mnie ZZO podali przy 4 cm rozwarcia - ok. 17-tej, a w klinice bylam po 13-tej.
 
Do góry