reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

ja urodziłam w sobote 14 listopada . 4 dni po terminie,samo sie zaczeło,na szczescie! a tak miałam isc w poniedziałek na oddział nie miałam zadnych symptomow przepowiadajacych nic a nic!!! czop nie odszedl, wody odeszły gdy juz miałam parte czyli kilka minut przed dzidzia! to była moja 2 ciaza a przy pierwszej,czop odszedł na kilka godzin przed porodem,wody w trakcie porodu. ale w pierwszej ciazy na kilka dni przed porodem miałam skurcze przepowiadajace dosc mocne trwajace kolo godziny. pozdrawiam mamy ktore czekaja i zycze latwego i szczesliwego porodu!!!:-)
 
reklama
bardzo Wam dziekuje.
Chciałabym zeby był maluszek w moim brzuszku jak najdłuzej.
Lekarz zalecił lezenie wiec leze, mysle ze wie co robi.
Poza tym nie zlecił mi jeszcze nawet tych badan które sa konieczne do porodu,wiec musze wierzyc ze bedzie ok.
 
bardzo Wam dziekuje.
Chciałabym zeby był maluszek w moim brzuszku jak najdłuzej.
Lekarz zalecił lezenie wiec leze, mysle ze wie co robi.
Poza tym nie zlecił mi jeszcze nawet tych badan które sa konieczne do porodu,wiec musze wierzyc ze bedzie ok.

ciągle leżeć nie musisz,chodzi ogólnie o odpoczynek.
Nie noś ciężarów,wysypiaj się,znajdź czas na poleniuchowanie i na relaks,nie sprzątaj za dużo...
 
Dziekuje dziewczyny za odpowiedz. bylam u gina i z szyjka wszystko ok. mam sie oszczedzac. a brzuch...no coz...podobno nie ma reguly.książkowo opuszcza sie 2 tyg przed poroodem ale ja sie na porodówkę jeszcze nie wybieram;-)
 
Witam dziewczynki:)
Fajnie,ze znalazlam ten watek...
Mam termin na 26 grudnia i nie bede sciemniac iz sie nie boje...Boje sie jak nie wiem.To moje pierwsze dziecko i nie wiem jak bedzie...
Na tym etapie ciazy czuje sie jak slonik(na plusie mam 12 kg),pobolewaja mnie plecy(dolny odcienek kregoslupa),puchna nogi i szybko sie mecze...Od jakiegos czasu tez mam zwiekszona ilosc sluzu,gdzie zuzywam ok 5-6 wkladek dziennie...

Z checia bede Was podczytywala i mam nadzieje iz znajde cenne wskazowki dla siebie:-)
 
Ja myślałam,ze urodzę w połowie maja. Brzuch już miałam bardzo nisko. Wręcz między nogami. (chyba dlatego,ze niska jestem a brzuchol ogromniasty), skurcze zaczęły się pod koniec maja. Ale dalej nic. Wydzielina zgęstniała ze 3 tyg przed porodem. No i trafiłam do szpitala tydzień po terminie. Jakoś tak wiedziałam jak się zaczeło-skurcze bolały mnie jakoś inaczej niz te wcześniejsze. Nie dało się przeoczyć. Zaczeło się 21.06- o 15. Wtedy był jeszcze lajcik. I taka byłam podekscytowana. ok.21 odszedł czop- no i tak jak każdy opowiadał- taka gęsta wydzielina z paseczkami krwi. Wtedy dopiero zaczęło naprawde czuć bolesne skurcze. Urodziłam 22.06- 11 dni po terminie. Jak zaczniecie rodzic -to napewno bedziecie wiedziały. Mi sie ciągle wydawało,ze cos sie dzieje. Ale jak serio sie zaczelo to sie przestało wydawać:)
 
Mi sie ciągle wydawało,ze cos sie dzieje. Ale jak serio sie zaczelo to sie przestało wydawać:)


Ja mialam to samo. Latałam do kibelka co 10min bo niby czulam ze cos leci-myslalam ze to wody/albo czop i tak na okraglo. Kiedy obudzil mnie w nocy pierwszy skurcz nie wierzylam ze sie zaczyna- nie da sie przeoczyc porodu :-)
 
hej,moze tu ktos mnie uswiadomi :) to tak, wczoraj wieczorem pierwsza czesc czopu sluzowego w kolorze lekko brunatnym, cala noc bole brzucha jak na okres,ale znosne i bol krzyza- tez znosny, rano czop juz bardziej krwisty,schodzi caly czas, brzuch dalej boli,ucisk mam na miednice, ale nie ma konkretniejszych skurczy regularnych, polozna kazala siedziec w domku, obserwowac siebie i ruchy dzidzi, jak sadzicie? ile jeszcze moze to potrwac do rozwiazania? juz sie niecierpliwie, tak bym chciala utulic szkrabka
 
reklama
no wlasnie staram sie cierpliwie czekac... :) jak nie strach,ze pojade za wczesnie i narobie tylko zamieszania to znow strach ze nie zdaze dojechac :p
 
Do góry