reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

Dokladnie tego samego sie boje zwlaszcza ze jak juz pisalam mojej mamy wszystkie 3 porody tak sie konczyly, a nie chce cierpiec razy 2 !!! Bole porodowe i pozniej po cc :-/ a niestety w moim szpitalu cc robia jak juz odjezdzasz nie predzej, mecza do ostatniej chwili
 
reklama
Dokladnie tego samego sie boje zwlaszcza ze jak juz pisalam mojej mamy wszystkie 3 porody tak sie konczyly, a nie chce cierpiec razy 2 !!! Bole porodowe i pozniej po cc :-/ a niestety w moim szpitalu cc robia jak juz odjezdzasz nie predzej, mecza do ostatniej chwili
no u mnie tak samo- chyba ze 3 razy kroplówka, jak to nie pomoze to tez zel i w ostatecznosci tną....masakra...juz bym wolala zeby mnie odrazu pod nóż wzieli a nie po takich mekach kore z tydzien pewnie potrwaja.
 
No na pewno nie ma tak dobrze beda meczyc bo porod SN przede wszystkim !!! Na moje to jezeli szanse na porod SN sa nikle i nie widac efektow indukcji na CC powinnie decydowac sie szybciej a nie w ostatniej chwili kiedy juz tak naprawde cos zagraza kobiecie albo maluszkowi, ja mam wielkie obawy zeby tylko nic sie zlego nie stalo podczas porodu :-( tak bardzo bym chciala zeby samo sie ruszylo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
ja tez mam takie obawy...w ogole jak za długo sie nie rusza zaczynam łapac filmy czy przypadkiem cos sie nie dzieje- łozysko sie nie odkleja, wody zielone nie sa czy nie zaplatala sie w pepowine.a juz nie mowie o samym porodzie-boje sie ze cos pojdzie nie tak...poprzedni porod mialam ciezki i malej tetno zanikalo....ale na szczescie dobrze sie skonczylo.
 
ja tez mam takie obawy...w ogole jak za długo sie nie rusza zaczynam łapac filmy czy przypadkiem cos sie nie dzieje- łozysko sie nie odkleja, wody zielone nie sa czy nie zaplatala sie w pepowine.a juz nie mowie o samym porodzie-boje sie ze cos pojdzie nie tak...poprzedni porod mialam ciezki i malej tetno zanikalo....ale na szczescie dobrze sie skonczylo.


Trzymam kciuki zeby wszystko poszlo gladko :-) musimy myslec pozywtynie bo inaczej stres nas zje! Na szczescie czasu z dnai na dzien ubywa i musimy myslec ze juz blizej niz dalej, miomo ze kazdy dzien coraz to dluzszy ale kiedys to sie musi skonczyc :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
no dokładnie- jakby nie patrzac to na dniach na pewno urodza sie nasze malenstwa ( kto wie moze "blizniakami" beda heheh) tylk ze to tak strasznie sie dłuży....pomysl co maja powiedziec te dziewczyny co maja na lipiec czy na sierpien - tez maja nadzieje ze lada dzien a tu nic...wiec jestesmy w tej lepszej sytuacji:-):-):-)
 
:-) moze i beda blizniaczki :p hehhehe.... no ja to czasami mam plan zapisac sie lipcowek :-) hehe tam mam szanse byc gdzies w okolicach podium bo u czerwcowcek to moge zajac pierwsze miejsce na podium od konca oczywiscie :-D bo jakby nie patrzec trzymajac sie teorii ze mozna gora 2 tyg przenosic to u mnie wypada 30 czerwca wiec na szarym koncu !!!!
A wspomnilas cos o zelu, slyszlam oo tym i o jakims baloniku wiesz czy to moze boli i jak wyglada w praktyce???
 
:-) moze i beda blizniaczki :p hehhehe.... no ja to czasami mam plan zapisac sie lipcowek :-) hehe tam mam szanse byc gdzies w okolicach podium bo u czerwcowcek to moge zajac pierwsze miejsce na podium od konca oczywiscie :-D bo jakby nie patrzec trzymajac sie teorii ze mozna gora 2 tyg przenosic to u mnie wypada 30 czerwca wiec na szarym koncu !!!!
A wspomnilas cos o zelu, slyszlam oo tym i o jakims baloniku wiesz czy to moze boli i jak wyglada w praktyce???
powiem ci szczerze ze nie dokonca. wiem tylko tyle ze jest to zel dopochwowy prostaglandynowy ( co kolwiek to znaczy) i podonie chyba jak oxy ma wywołac skurcze macicy- pewnikiem tez sa tak bolesne jak przy oxy....a o baloniku nic nie slyszalam????podejrzewam ze tym zelem masuja chyba szyjke albo cos a moze jest wprowadzany w postaci czopka- na prawde nie wiem, nie wnikalam w to hnigdy głebiej bo nie przyszlo mi do głowy ze kiedys bde tej wiedzy potrzebowac...wiem ze to u nas stosuja.
a co do tego zapisywania to chyba tez zapisze sie do lipcowek- moze wlasnie bede jedna zpierwszych co urodza hehehehh:-):-):-):-):-D:-D:-D:-D
 
ja czytalam wczoraj troche na ten tema ale opinie ktore znalazlam sa tak sprzeczne ze mam jeden metlik w glowi, ogolnie ja bardzo sie boje masazu szyjki grrrrrrrrrr
 
reklama
ja czytalam wczoraj troche na ten tema ale opinie ktore znalazlam sa tak sprzeczne ze mam jeden metlik w glowi, ogolnie ja bardzo sie boje masazu szyjki grrrrrrrrrr
oj ja tez jak i wszystkich innych tych wywoływan.mam nadzieje ze uda nam sie bez tego. trzymam kciuki zeby Cie w nocy badz jutro juz złapało i oby malenstwo urodzilo sie zdrowiutkie i grzeczne heheh a porod szybki i lekki:-D:-D:-D jurto raczej sie nie odezwe bo z reguły w niedziele jestesmy w plenerze ale w poniedzialek przed szpitalem napewno.paap
 
Do góry