reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

reklama
ja to samo. az normalnie musialam sie polozyc na chwilke bo mi nogi do d....wchodzily a tu nic cisza....



Dokladnie :wściekła/y: ja to nie wiedzialam ze tyle moge z siebie wycisnac cala chata prawie 100mk wsprzatana lacznie z kurzem na szafach i podlogowymi listwami spacer przez pol mialsta kilka wejsc na 4 pietro z siatkami co 2 stopien, troche przestawiania w pokoju i oczywiscie nie skorzystalam z niczyjej pomocy, zrobilam 2 pralki prania po kazdna nawet skarpetke z osobna kucałam i nic ja zmeczona a dzidzia mowi sie staraj a ja mam to w swojej malenskiej szanownej pupci :baffled:
 
Dokladnie :wściekła/y: ja to nie wiedzialam ze tyle moge z siebie wycisnac cala chata prawie 100mk wsprzatana lacznie z kurzem na szafach i podlogowymi listwami spacer przez pol mialsta kilka wejsc na 4 pietro z siatkami co 2 stopien, troche przestawiania w pokoju i oczywiscie nie skorzystalam z niczyjej pomocy, zrobilam 2 pralki prania po kazdna nawet skarpetke z osobna kucałam i nic ja zmeczona a dzidzia mowi sie staraj a ja mam to w swojej malenskiej szanownej pupci :baffled:
wiesz co ja w zyciu tyle nie sprzatałam co teraz pod koniec ciazy hehehh ( do pedantycznych nie naleze) maz w szoku jest. i podobnie jak Ty jak wieszam pranie to tez po koleji och ciezki nasz los- a tak na marginesie ciekawe która pierwsza bedzie??? ja raczej nie. jak juz pisalam w jakims poscie wszystkie dziewczynki z mojego regionalnego forum łacznie z tymi co mialy termin na 10 dni po mnie sie juz rozsypały i zostalam sama jak tak dalej pojdzie zaczna rodzic te z lipca:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
ale kochana jestesmy razem- popatrz ja o 1 dzien dluzej od Ciebie:wściekła/y: a odpadl Ci chociaz tez czop albo cos no bo tak jak pisalysmy obie pozamykane jestesmy czyli zadnego rozwarcia u mnie szyjka bardzo długa żadnego sladu jakiegos czopu nawet specjalnie brzuchol mi sie nie obnizyl i malo tego dzidzia jeszce nie raczyla ustawic sie główka w tym calym kanale tylko dynda sobie.
 
Moja szyjka sie skrocila ma 17 mm ale to od maja jak lerzalam na patologii ze skurczami to sie skrocila, dzidzia byla juz nisko jak bylsam 18 maja lekarz mi powiedzial ze tygodnia nie przetrwam 2w1, czop mi nie odszedl brzuch mammisko od miesiaca, i skurcze co 10 minut od 3 dnich ktore do niczego nie prowadza, mialam juz podwana oxytocyne skurcze byle mega mocne krzyzowo brzuszne od 13 do 19 po odlaczeniu ciesza jak makiem zasial i rozwarcia ni postepu w skracaniu oczywiscie nie bylo i odeslali mnie do domu :-(
 
reklama
Moja szyjka sie skrocila ma 17 mm ale to od maja jak lerzalam na patologii ze skurczami to sie skrocila, dzidzia byla juz nisko jak bylsam 18 maja lekarz mi powiedzial ze tygodnia nie przetrwam 2w1, czop mi nie odszedl brzuch mammisko od miesiaca, i skurcze co 10 minut od 3 dnich ktore do niczego nie prowadza, mialam juz podwana oxytocyne skurcze byle mega mocne krzyzowo brzuszne od 13 do 19 po odlaczeniu ciesza jak makiem zasial i rozwarcia ni postepu w skracaniu oczywiscie nie bylo i odeslali mnie do domu :-(
no to ładnie Cie wymeczyli. ja sie wlasnie boje ze beda mnie tak meczyli juz od poniedzialku a w efekcie i tak dojdzie do cc....juz sama nie wiem co robic- zadne "przyspieszacze " nie dzialaja a cierpliwosci mi niestety brak...zreszta brak mi bylo cierpliwosci przed terminem a teraz po to juz chodze wQ.... no u mnie lekarz tez martwil sie zebym do 36 tc donosila bo cala ciaza zagrozona byla i co?
 
Do góry